
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










AlexanderSeverus
AUTOR•Ciekawe, jak brzmiałyby nazwy wszystkich profili na SQ, gdyby na każdym koncie hasło stało się nickiem, a nick stał się hasłem? 🤔
To jest pytanie retoryczne „co by było, gdyby..”, więc niech każdy odpowie samemu sobie w głowie, jak wyglądałby jego nick, gdyby zamienił się z hasłem 😂
arcywilk.ninos
@AlexanderSeverus brzmiałaby hipisowsko
.darkie.
@AlexanderSeverus emm… byłoby przesrane hah
AlexanderSeverus
AUTOR•Kolejne 2 quizy zaplanowane na Główną – jutro (12.03) i pojutrze (13.03) 😇
Bardzo podoba mi się ta pierwsza miniaturka, w tym quizie o bossach! 💙
Miłego wieczoru oraz 2 tygodni ferii 😊
@Zwiedzamswiat Fajnie się zgrały nasze daty, moje quizy trafią na Główną 12.03 i 13.03, a Twoje 13.03, 15.03 i 16.03. 13 marca oboje będziemy mieli quiz na głównej 😃
xmeile
@AlexanderSeverus gratuluję, zasłużyłeś🖤
A...6
@AlexanderSeverus a niby piątek 13 taki pechowy..😬
AlexanderSeverus
AUTOR•Cześć! Mamy już 683 serki homogenizowane 😁
Jak wczoraj mówiłem, zapragnąłem dodać taki oto wpis:
• Moje pierwsze osiągnięcie na SQ, to:
Praktykant, za pierwszy dodany quiz na stronie!
• A ostatnie osiągniecie:
Ankieter, za 3 głosowania na SG!
• Pierwsza osoba, która polubiła mój quiz:
@Elizabeth-San polubiła mój quiz „Dopasuj osobowość do postaci z Harry’ego Pottera”!
• Pierwsza osoba, która polubiła mój wpis:
@Sylwana.pl polubiła mój (pierwszy) wpis „„Będzie sławny… stanie się legendą… […]”
• Moim pierwszym obserwatorem jest:
@Sylwana.pl ! :)
• Mój pierwszy komentarz to na 99,9% ten pod tym quizem:
https://samequizy.pl/wskaz-swoj-miesiac-urodzenia-a-dowiesz-sie-ktora-postac-z-anime-nazwie-cie-dzisiaj-dzieckiem/
„Anime nie oglądałem, i raczej mnie nigdy nie zafascynuje. […]”
• Pierwszy wpis, jaki pojawił się w moim powiadomieniu:
https://samequizy.pl/author/sylwana-pl/wpisy/?cid=10652710#commentanchor-10652710
od @Sylwana.pl
• Pierwszy quiz, jaki pojawił się w moim powiadomieniu:
https://samequizy.pl/wolisz-koty-czy-psy-oba-te-zwierzeta-sie-mocno-przywiazuja/
od @Dogs_Girl
• Mój pierwszy dodany quiz ogólnie:
https://samequizy.pl/dopasuj-osobowosc-do-postaci-z-harryego-pottera/
• Mój pierwszy quiz, który trafił na główną:
https://samequizy.pl/jakie-zwierze-bedzie-twoim-wierzchowcem-w-swiecie-fantasy/
A obrazek na dole przedstawia mój pierwszy awatar!
Miłego wieczoru i miłej nocy ❤😊
A...6
@AlexanderSeverus hmm ciekawe informacje 😁😆
R0SE
@AlexanderSeverus aww twój pierwszy komentarz, który napisałeś, był pod moim quizem ♥️ Hahah, nadal pamiętam tą naszą wymianę zdań 😂 Gratuluję osiągnięć!!! ;3
AlexanderSeverus
AUTOR•Założyłem to konto pod koniec czerwca w 2019 roku.
Od tamtego czasu do tego momentu minęło 8 miesięcy, niecałe 9 miesięcy. Czyli ponad pół roku. Prawie 3/4 roku.
Przez ten cały czas zbierałem obserwatorów oraz ich traciłem.
Dzisiaj postanowiłem policzyć, ile osób mnie odobserwowało od kiedy mam konto.
Wyszło mi: 107 użytkowników, którzy kiedyś mnie zaobserwowali, a dzisiaj już tego nie robią. To jest różnica taka, jak pomiędzy 672 obserwatorami a 779 obserwatorami.
Zrobiłem listę tych użytkowników, ale tylko dla siebie.
Zdecydowana większość tych osób, które mnie odobserwowały, to przypadkowi ludzie, randomy, których nicków nie kojarzę.
Sporo osób też usunęło konta (i tych ludzi do tej statystyki nie doliczyłem).
Jest też trochę osób, które lubiłem i nadal obserwuję, które mnie obserwowały, ale zdecydowały się mnie odobserwować.. znam ich nicki.
Jest też trochę osób, które obecnie nie obserwują nikogo, zawiesili konta lub obserwują tylko kilkanaście osób. Jest to zrozumiałe, sporo osób robi porządki w obserwacjach i zostawia sobie tylko kilka najważniejszych osób.
Najbardziej zabolała mnie odobserwacja użytkowniczki @WerciaGrzybek, która czasami wypowiadała się na moim profilu, zapamiętałem ją jako miłą i wesołą osobę. Wcale nie zawiesiła konta (bynajmniej nie oficjalnie), chociaż nie wykazuje aktywności już od jakiegoś czasu.
Moim pierwszym obserwatorem jest @Sylwana.pl , pamiętam że jest pierwszą osobą na SQ, której profil poznałem 😃😉
Moim drugim obserwatorem jest @ZenolkaxD 😁
Moim trzecim obserwatorem jest @Sea-chan :D
Moim czwartym obserwatorem była @Gabi_Nazwisko, która już mnie nie obserwuje, ale pewnie dlatego, że robiła porządki w obserwacjach (w końcu obserwuje tylko 38 osób).
A moim najnowszym obserwatorem jest użytkownik @MatiG10 , który zaobserwował mnie 22 godz. temu od momentu publikacji tego wpisu :)
W tym tygodniu (od 02 marca do 08 marca) zaobserwowało mnie 14 osób.
Jutro wejdę na powiadomienia i dodam wpis, w którym napiszę:
• Mojego pierwszego obserwatora
• Pierwszą osobę, która polubiła jakikolwiek mój quiz/wpis/komentarz
• Moje pierwsze osiągnięcie
• Osobę, która jako pierwsza odpowiedziała na mój komentarz
• Pierwszy wpis, który pojawił się w moim powiadomieniu
• Pierwszy quiz, który pojawił się w moim powiadomieniu
• Moje pierwsze komentarze
• I może jeszcze jakąś podobną ciekawostkę
Miłego wieczoru kochani 😃❤😉
venris
@AlexanderSeverus ciekawy pomysł na takie podsumowanie 😀 i szkoda, że tyle osób od ciebie odeszło, ale jetem pewna, że jeszcze więcej nowych z tobą zostanie! 🌺
A...6
@AlexanderSeverus a ja założyłam konto w wakacje w zeszłym roku i no jakoś idzie mi powiedzmy że dorze ja też pamiętam Mojego pierwszego obserwatora 😁 i no ogl wtedy tak się tym jarałam że hej jak mnie ktoś zaobserwował i robiłam obs za obs bo ten ale już nie robię bo to według mnie nie ma sensu
AlexanderSeverus
AUTOR•Całe moje życie upłynie w smutku, samotności i rozpaczy.
Niestety nie mogę stworzyć własnego świata na własnych zasadach i na własnym poziomie estetycznym i normatywnym. Jestem skazany na ten brzydki, fekalny świat.
Od dzieciństwa tworzę we własnej głowie fantastyczne krainy, światy i postacie. Romantyzuję fantastykę tak bardzo, że życie w świecie fantasy jest moim największym i nigdy nie spełnionym marzeniem.
Prowadzę inny tryb życia od większości z was, moich obserwatorów oraz pozostałych ludzi. Nawet nie wiecie, jak to jest być w mojej skórze i być całkowicie wyobcowanym od innych, mieć całkowicie odmienne marzenia, myśli, preferencje, gusta.
Przez posiadanie niższego wzrostu, węższej sylwetki, niechłopięcych włosów, nietypowego sposobu myślenia, nierealnych, fantastycznych marzeń, wyższego poczucia estetyki, samotniczej duszy, spokojnego, wyciszonego zachowania/charakteru, własnego świata, myśli niedotyczących społeczeństwa, relacji, nauki i kasy, nietypowych preferencji (jeden z wielu przykładów: bardzo nie lubię jeść wielu normalnych potraw, np. mięsa) jestem skazany na samotność, samotną wędrówkę po tym fekalnym świecie, wobec którego nigdy nie będę dostosowany, podporządkowany i unormowany.
Nie mam dobrych perspektyw na przyszłe życie. Nie uczę się (bo nie interesuje mnie nauka), nie tworzę relacji (bo większość ludzi oprócz bycia fizycznie większymi i szerszymi ode mnie, jest również o wiele bardziej uspołeczniona i mądrzejsza).
W przyszłości będę biedakiem, będę miał mało pieniędzy (jestem głupi, psychicznie i fizycznie nie pasuję do żadnej pracy, będę zmuszony znaleźć byle jaką). Będę skrajnie samotny (i już jestem). Praca do emerytury, wieczna samotność (włącznie z brakiem człowieka, z którym mógłbym chociażby porozmawiać na żywo lub obejrzeć film), niekończąca się monotonia 24-godzinnego cyklu dobowego zataczającego kółko, co za tym idzie pogrążanie się w szaleństwie i rozpaczy.
Wszystkie moje kontakty z ludźmi zaczynały się i kończyły na internecie oraz w grach. Co ja, niedostosowany, drobnej budowy chłopak z zamiłowaniem do fantastyki, z niechęcią do uczenia się może mieć wspólnego z uspołecznionymi, zdrowymi i dobrze zbudowanymi Kingami oraz Oskarami, którzy chłoną ten społeczny świat jak pożar las lub gąbka wodę?
Życie mnie męczy i będzie męczyło przez cały mój czas. Czołgam się po tym brzydkim, mokrym od deszczu i błota świecie wyjadając resztki. A wolałbym poruszać się po kosmosie i tworzyć własne światy.
Będę całe życie w samotności przechodził z gry do gry, ze strony do strony, z książki fantasy do innej książki. Jednocześnie będąc bitym i kopanym przez smutną rzeczywistość, do której nie jestem dostosowany.
Sam siebie rozśmieszam i rozbawiam, sam ze sobą chłonę ciekawe książki i interesujące filmy, sam ze sobą prowadzę ciekawe rozmowy i konwersacje, sam siebie dotykam i sam o siebie dbam, sam o siebie się martwię lub sam sobie daję nauczki, sam ze sobą dzielę się miłością lub karmię smutkiem, sam ze sobą rozmawiam o swoich marzeniach lub samemu sobie mówię, co mnie boli i co mnie smuci. Przez całe życie najgłębszą relację zbudowałem z samym sobą. Gdybym trafił do Nieba (jeśli istnieje), w którym miałbym spotkać się z najbliższymi, to spotkałbym na przeciwko siebie wyłącznie lustro i swoje odbicie w nim.
Mogłem urodzić się w fajnej rodzinie i z wieloma przyjaciółmi, tak jak normalny człowiek. Niestety urodziłem się w niezbyt przyjaznej rodzinie i bez przyjaciół, bez dziewczyny, bez kolegów. Nie będę na siłę pchał się do ludzi, jeśli każdy dzień, każda życiowa sytuacja, cała moja egzystencja pokazuje mi, że ludzie mnie nie akceptują, nie nawiązują ze mną kontaktów, nie chcą mnie znać, nie mówią nic do mnie lub są wobec mnie niemili. Nie ma żadnego konkretnego powodu takich zachowań. Po prostu jestem spokojnym i wyciszonym chłopakiem ze swoim własnym światem. Dla tych uspołecznionych to prawie jak być szalonym psychopatą lub groźnym przestępcą skazanym na samotność, potępienie i społeczny lincz.
Nie mam depresji, nie mam fobii społecznej, nie mam autyzmu, nie mam żadnego takiego fizycznego problemu, który miałby mnie izolować od reszty. Jak siedzę wśród ludzi, to nie czuję z nimi łączności i zrozumienia, i tylko tyle.
Możliwe, że Wy bylibyście moimi przyjaciółmi w realu. Możliwe, że z którymś z Was znalazłbym nić porozumienia i przyjaźni. Możliwe, w końcu ludzi na świecie jest miliardy (a ja jestem skazany na przypadkową garstkę z mojej szkoły i miasta, z którą nic mnie nie łączy).
Cieszę się i ufam, że mogę to tu napisać i zrozumiecie mnie bądź okażecie wsparcie. Musiałem wszystko to z siebie wyrzucić, bo nie pozwoliłbym tym swoim myślom dusić się w podświadomości.
Pragnę być bardzo blisko z fantastyką, zgłębiać fantastykę aż do jej dna ❤
Kosztem samotności, słabej pracy i braku normalnego charakteru i życia.
Bo ja naprawdę kocham fantastykę aż do szaleństwa ❤ Uwielbiam, gdy pogłębia mi ona wyobraźnię oraz bajkowość mojego świata ❤
Mam wrażenie, że jestem dziecinny i niedojrzały.
Miłego wieczoru kochani i dziękuję za każdy ewentualny komentarz i polubienie ❤
uwieziona_w_ksiazkach
@AlexanderSeverus sorry za kolejny komentarz przeczytałam to po napisaniu
A...6
@AlexanderSeverus no to się rozpisałeś😬 nie no Wiesz nie jesteś głupi i no przykro mi że tak wygląda u ciebie sytuacja ale no nwm zachowujesz się w Realu tak samo jak tutaj? No bo wiesz to zawsze wygląda trochę inaczej 😕 ale tak szxze w połowie wiem jak się czujesz bo ja Kiedyś też byłam zupełnie sama a to przez to że byłam inna. I dlatemu nikt nie chciał się ze mną przyjaźnić. Większość uznawała mnie za Dziwną z chorobami psychicznymi których tak naprawdę nie miałam. I tworzyłam w swojej głowie świat który był idealny. Całkiem niedawno jeszcze czułam się tak samotna że serio nie wiem czy nie miałam coś w stylu depresji no nie mogę ci za wiele o tym powiedzieć bo po prostu nie chce ale nawet nie mogłam być w moim ciele nie mogłam siebie nawet dotykać bo tak siebie nienawidziłam i próbowałam się zmienić ale nie potrafiłam po prostu nie umiałam. Zmieniłam się od tamtego czasu i jest już Lepiej. Ale wiesz nie warto się z kimś zaprzyjaźniać na siłę porostu jesteś jedyny w swoim rodzaju i inni mogą ci tylko tego pozazdrościć. Wiem że samotność to okropne uczucie ale obstawiam że jest jeszcze życia trochę przed tobą więc napewno się znajdzie jakiś człowiek który doceni twoją wyjątkową osobowość . Ja cię nawet rozumiem i mówię ci będzie git tylko czasami trzeba poczekać na właściwą osobę . Zobaczysz że sobie kogoś znajdziesz i będzie dobrze 😁 nie jesteś skazany na samotność dasz se radę bo ja naprawdę nie wiem co jest z tobą nie tak żeby było aż tak źle 🤔 ale dobrze że o tym mówisz bo przyjmniej jak się wygadasz to no po prostu jest lepiej wtedy