Witajcie, Cherry's 🍒 Przepraszam za brak życzeń na Święta. Nie miałam do tego głowy, a ostatnio widzę, że ciężko mi tu pisać, gdy nie wiem… Co bym chciała napisać. Pisałam wczoraj posta. W środku nocy. Usunęłam całość, bo uznałam, że jest zbyt infantylny, chaotyczny? Ale w tej chwili myślę sobie – co tam, będę najszczersza. Traktuję tą stronę jako pamiętnik, a was jako przyjaciół. Dlatego nie ma tu miejsca na schematy i scenariusze, kochani.

🐤 Co do Świąt 🐤 Życzę wam wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że dostaliście udane prezenty (pamiętajcie, liczy się gest) i spędziliście miły czas z rodziną, a przede wszystkim odpoczęliście. Mówiąc szczerze, mi pomogło naprawdę ogromnie. Wróciła do mnie wena, chęć robienia czegokolwiek, zaczęłam się bardziej do wszystkiego przykładać, osiągnęłam większy komfort psychiczny i przemyślałam sporo rzeczy, a do tego – czas, który spędziłam w łóżku ograniczyłam do minimum! Dopiero teraz zaczynam zauważać tą "relacje" z młodszą siostrą. Niestety, ale mając nadmiar nauki w tygodniu, pełno zajęć poza szkołą etc. Nie zawsze ma się czas posiedzieć, z własnej woli, z rodzeństwem.

🙊 Co planuję? 🙊

Generalnie, pomyślałam, żeby zacząć tutaj z pewną regularnością. Na pewno nie chcę tu śmiecić. Tutaj nie będzie aż tak wielu zmian, więcej na Wattpadzie, którego mam zamiar wywrócić do góry nogami i doprowadzić do porządku. Jednak jeśli chodzi o tą stronę to wypadałoby na dobre wystartować z moim "nowym" kontem – @ce_la_vie 🤩 Założyłam je już dawno, ale nie miałam okazji zrobić na nim nic większego – śmieszne, co?

❤️ Co sobie przemyślałam? ❤️

Naprawdę wiele rzeczy. Od wszelkich trudności, które sprawiały, że zamykałam się na dobre w przeszłości i nie umiałam ruszyć do przodu, aż po największe głupoty. Myślę, że największą trudność, żeby to napisać sprawiło mi napisanie tego jednego zdania "od jutra przestaję się przejmować dniem kolejnym i poprzednim, a korzystam z dnia dzisiejszego". Niby nic, a trudne, co? 🤔 Mimo tego – chcę to zrobić. Spróbować. Nie chcę myśleć ciągle o tym co będzie za parę godzin, dni, tygodni, miesięcy… A nawet lat i o tym co było. Chcę z każdego dnia czerpać garściami.

Ostatnio doszło do mnie jak czas szybko leci, a jak ja mocno się zmieniam i jak mało z tego biorę.

Moje życie ma być dopięte na ostatni guzik. A jeśli uda się dopiąć jeden dodatkowy i trafię na stronę książki od historii – będę zaszczycona 😂 może ktoś mi da info do zaświatów? 🤔 Taki żarcik.

❗ Ogólnie, spodziewajcie się, że coś z tym zrobię. Muszę. Dla siebie i dla was. ❗

Kocham, ściskam! ❤️

Psst. Jak wam minęły Święta? I ogólnie, zmieniło się coś u was? Komentarze należą do was! 🤩

Wszystkiego najlepszego dziewczyny! ❤️🥺

Czasami już tak mi ciężko, że już mi się co dla was napisać 😾