Poszukuję imienia dla nowej bohaterki opowiadania „Nick Clayton, Logan Simmons” i tak sobie pomyślałam, że możecie mi pomóc ;) Zaproponujcie imię (i nazwisko jeśli chcecie) dla trzydziestoparoletniej kobiety o niebieskich oczach i brązowych włosach do ramion. Macie szansę, by znacząco wpłynąć na dalszą fabułę :D

Ja już po egzaminach więc wracam do pisania :D I chcę poruszyć dwie sprawy…
Po pierwsze, jak Wam (gimnazjalistom) poszło na egzaminach? Czy tylko ja jestem załamana częścią przyrodniczą, rozbawiona sprawczą mocą i ziomkami na historii, i ogólnie zadziwiona swoją głupotą?
A po drugie, chyba nie wszyscy wiedzą, że „Strange Girl” nie doczeka się prędko kontynuacji. Zacznę to pisać po zakończeniu dwóch innych opowiadań, które swoje drogą troszkę mi się mieszają i boję się, co z nich wyjdzie XD No i muszę dokładnie zaplanować przeszłość, problemy i charakter głównej bohaterki, by była podobna, a jednocześnie inna od Adama.
Stay alive, frens

Wstawiam jeszcze raz, bo zawarłam w poprzednim wpisie duży spojler XD

Mam dla Was w formie bonusu trochę ciekawostek na temat „Strange Boy’a” :)

1. Adam miał się początkowo nazywać Ethan. (mam słabość do tego imienia)
2. Koleżanka Bailey dostała imię Chloe, bo bardzo lubię aktorkę grającą w „Zostań, jeśli kochasz”, jej rolę, jak i cały wzruszający film.
3. A wiecie co jest najzabawniejsze? Zupełnie nieświadomie nazwałam Adama imieniem i nazwiskiem IDENTYCZNYM co główny bohater „Zostań…”
4. Z tego powodu chciałam nazwać go inaczej, gdy przerzucałam opowiadanie na Wattpada, ale… nie zrobiłam tego. Adam to Adam i nie mogę tego zmienić XD
5. Bailey miała być bardziej rozrywkowa i optymistyczna, by stanowić duży kontrast z Adamem. Miała też mieć dużo przyjaciół itd, ale ograniczyłam relacje do najbliższych znajomych. To chyba był dobry krok, bo dzięki temu bardziej pasowała do chłopaka.
6. Hobby i gust muzyczny bohaterów są bardzo podobne (jak nie identyczne) do moich.
7. Ulubiona malinowa herbata Bailey to też inspiracja moim życiem. Ile ja tego dziennie piję?
8. Nie planowałam drugiego sezonu, ale na pewno będzie, cierpliwości ;)
9. Pamiętacie moment w jednym z ostatnich rozdziałów, gdy Adam wrócił do Portland? Niektórzy dostali zawału, czytając coś o pisku opon. Wprawdzie nikomu nie zrobiłam krzywdy, ale… na chwilę odezwała się moja sad endowa strona. Bailey miała wylądować w szpitalu, gdzie rozegrałby się zabawny i wzruszający dialog między nią, a Adamem. W wersji Wattpadowej jednak zostawiłam pierwotny stan rzeczy.
10. Przyjaciel gej – może oklepane, ale marzenie nie jednej dziewczyny ;p Musiałam w tym opowiadaniu wprowadzić taki wątek.
11. Kolejne rozdziały wymyślałam pod prysznicem. To bardzo dobre miejsce do rozmyślań.
12. Czy w-f’ista nazywa się jak lis ze „Zwierzogrodu”? Brawo, Aga XD
13. Początkowo akcja miała dziać się w Polsce, bo nie znam się na geografii USA, ale lubię angielskie imiona.
14. Nigdy nie zamierzałam zabić Adama.
15. Podczas pisania, słuchałam takiej muzyki, jakiej charakter miał rozdział. By lepiej się wczuć i oddać emocje.
16. Nawet po ostatnim rozdziale „Komu mogę ufać?”, nie dostałam tylu gróźb, co podczas pisania tej historii XD
17. Długo nie miałam pomysłu na przeszłość Adama i jego powód przeniesienia. To znaczy pomysły miałam, ale żaden nie wydawał się odpowiednio dobry.
18. Dzięki temu opowiadaniu przybyło mi dużo nowych czytelników i obserwujących. Chyba stało się Waszym ulubionym na moim profilu.
19. Planowałam dłużej pomęczyć Bailey obojętnym i dupkowatym Adamem, zanim nawiązali nić porozumienia. Nadal uważam, że za szybko się dał XD
Dobijmy do dwudziestu ciekawostek!
20. Starałam się nie kreować postaci na stereotypowych mięśniaków, lalunie i kujonów. W stu procentach mi się to nie udało, więc pozmieniałam drobnostki na Wattpadzie. Jak mogłam nazwać córkę dyrektora Ashley? Przecież to takie typowe imię. W zmienionej wersji nazywa się Rose.

Więc tak. Może Was to zaciekawiło ;p Oglądałam przed chwilą „Zostań, jeśli kochasz”, który zainspirował mnie do tego wpisu. Nadal nie mogę z Adama Wilde’a…