A cóż to za stówka? Trochę nie wierzę, ale na moim profilu udostępniłam równo 100 quizów. Ach, jak ten czas leci :’)

Moi drodzy, zanim zacznę pisać kolejne opowiadania, chciałabym przerzucić „Strange Boy’a” na Wattpada. Następnie stanę przed wyborem, w którym mam nadzieję, że mi pomożecie :) Pisać wszystkie trzy serie w dłuższych odstępach czasu (co może nie pasować osobom, które czekają tylko na ulubioną), czy kontynuować „Gdzie jest Nemo?” i „Nick Clayton, Logan Simmons”, a „Strange Girl” po ich zakończeniu? Wiem, że większość osób jest za SG, ale dopiero co pożegnaliśmy SB i chciałabym spróbować czegoś nowego. Do SG kiedyś wrócę, bo mam do serii „Strange” duży sentyment.
Więc co myślicie? Pomyślcie też o mnie i moim czasie, którego mogłabym nie mieć wystarczająco.

Tak… właśnie dodałam ostatnią część „Strange Boy’a”. Jest mi w pewien sposób przykro, bo przez cztery miesiące Adam i Bailey zaprzątali moje myśli, głowiłam się nad złączeniem losów tej dwójki, a nawet przez nich odkładałam na bok naukę. Dzięki tej serii przybyło mi obserwujących i czytelników, którzy bardzo mnie motywowali, a nawet grozili śmiercią XD Chciałabym każdemu z osobna podziękować za tak miłe przyjęcie opowiadania. Nie spodziewałam się, że spodoba Wam się bardziej od „Komu mogę ufać?” i będziecie tak ochoczo dopingować obydwu bohaterów :)
Coś musi się skończyć, by inne mogło się zacząć. Już niedługo kolejne opowiadania, ale po pierwsze – muszę stworzyć plany, a po drugie – chciałabym najpierw przenieść „Strange Boy’a” na Wattpada. Tym razem nie popełnię tego błędu i nie zacznę opowiadanie bez wcześniejszych planów i jako takiej rozpiski ;p
Jeszcze raz wszystkim dziękuję, pozdrawiam i proszę o pozytywne komentarze :) Wiem, że większość oczekuje kontynuacji w postaci drugiego sezonu, ale gdybym coś takiego zrobiła, nie występowali by w nim ci sami bohaterowie.
Z pewnego rodzaju ulgą i uśmiechem na ustach mogę napisać: Adam i Bailey są parą. Ale to nie miało być love story, a więc tu wszystko się kończy.
Trzymajcie się,
Agaaa155