Słońce świeciło w Hogwarcie, jak nigdy dotąd, choć był wieczór.. Było trochę ciemniejsze od prawie białych włosów Dracona Malfoya, który przechadzał się drogą.
Miał na sobie czarny garnitur.
Jego twarz nie była ani uśmiechnięta, ani smutna. Po prostu obojętna i cała blada, tak jak zawsze.
Gdy widział pare zakochanych, ze smętną twarzą odwracał wzrok.
Dziś w Hogwarcie miała się odbyć impreza. Był to ostatni rok Dracona w szkole magii.
Ostatnio jednak igrał z ogniem będąc śmierciożercą. Co prawda już nim nie jest, ale nadal dużo osób mu nie wybaczyło, a wręcz przeciwnie — wiele uczniów z Hogwartu go nienawidzi. Nie chciał przychodzić na tą uroczystość, ale jego matka powiedziała że nie wypada nie przyjść jak go zaprosili.
Sęk w tym że jego nie obchodzi to czy ktoś go nie lubi czy też lubi.
Chodzi o coś o wiele ważniejszego. O jego miłość... Dziewczyna w której się zakochał, a ona w nim nazywała się Julia. Ona również kochała go, ale jego przejście na ciemną stronę zmieniło wszytko. Draco miał nadzieje że uda się to dziś naprawić...
Był już przy Hogwarcie, gdzie zobaczył wielki tłum uczniów siódmego roku jak i nauczycieli.
Na szczęście hogwart opuściły już ciemne noce i znów była to szkoła dla młodych czarodziejów.
Ledwo co wszedł, zobaczył najrozmaitsze dekoracje. Wszędzie gdzie nie spojrzał były serpentyny, ozdobne światełka czy też drobne przekąski.
Kierował się w główną sale, gdzie było już bardzo dużo uczniów.
Zobaczył wiele znajomych mu twarzy, których połowa posyłała mu łagodny uśmiech, a reszta patrzyła na niego morderczym spojrzeniem.
Zobaczył Hermione Granger która rozmawiała z Luną Lovegood, Bleisa Zabini który pokazywał coś Pansy Parkinson, Rona który oglądał się za przekąskami...
Zobaczył też swoją byłą dziewczynę. Nie dało się ukryć że nadal był w niej zakochany.
Zobaczył że gada z Harrym Potterem. Myślał że to zwyczajny zbieg okoliczności, lecz widział że rozmawiają ze sobą jakby się dobrze znali od lat i byli przyjaciółmi, albo nawet kimś więcej.
Zaczęła lecieć muzyka w rytm walca, co oznaczało że czas na pierwszy taniec.
Gdy Dracon szukał pary dla siebie, zobaczył że Julia zaczęła tańczyć z Harrym. Widział jak patrzą sobie w oczy. Widział wszystko, lecz miał nadzieje że się myli.
Gdy szukał jeszcze pary zobaczył że Harry ją pocałował i był już pewny że to nie był przypadek. Że są parą.
Gdy skończyli tańczyć i na chwile się rozdzielili, blondyn uznał że trzeba z nią pogadać, że to może po prostu przypadek.
—O... Draco.. Znów ty... — Powiedziała dziewczyna
—Julia... Ja nadal Cię kocham... Przepraszam za wszystko ja nie wiem co robić żałuje wszystkiego.. — Powiedział
—Przepraszam Draco, ale mam kogoś innego... Już Cię nie kocham, nie za to co mi zrobiłeś... Jaką krzywdę mi zrobiłeś... Prawie mnie zabiłeś... A teraz przepraszam, muszę iść — Powiedziała stanowczo dziewczyna
—Jesteś z Harrym, tak...? — Zapytał chłopak
—Tak, Draco... I tak to już nie twoja sprawa — Powiedziała dziewczyna i odeszła.
Draco zaczął żałować wszystkiego bardziej i jeszcze bardziej.
Wyszedł do toalety i zapłakał nad swoim losem...
Wypominał sobie wszystkie błędy...
Wiedział że nie będzie jak dawniej, że tylko on ją teraz kocha, bez wzajemności.
Wrócił na sale i tylko usiadł. Długo nie mógł odwrócić wzroku od szczęśliwej dziewczyny...
Zrozumiał że ma już inną miłość...

Alexandra_Malfoy
💚💚
learney.
Muszę Ci powiedzieć, że to powinno dostać Oscara.
Poryczałam się, co zdarza się mega rzadko.
Cudowny one shot, znajdzie swoje miejsce w ulu 🖤
Eilish_
• AUTOR@rose_anne jeju dziękuje🥺
A...e
Przepiękne
Takie smutne i- i- piękne
-mrozig-
Suepr! Leci do ulu!
lavenderss..
Przepiękne 🥹
Vellie
Biedaczek
.vicious
Cudo 😚
julieann
Ładne rymy w opisie,
Ogólnie ładne
l...e
Piękne
.Adellaine
Ciekawe, bo piosenka po tytułem "Another Love" (nie lubię jej) zawsze kojarzyła mi się z Drace'em (idk jak się odmienia, go też nie lubię xD)
Eilish_
• AUTOR@.Adellaine xD
Szczerze mi tez się kojarzy i nie wiem, ja po prostu pisze Draconem😅❤️