Andrzejkowe wróżby – wierzysz w nie?


Na początek coś, co znamy wszyscy - lanie wosku. Wróżba ta polega na tym, że najpierw przelewamy wosk przez dziurkę od klucza wprost do zimnej wody, gdzie z wosku kształtuje się jakaś forma. Następnie oświetlamy ją latarką, a z cienia wyczytujemy ukryty przekaz tej wróżby. Wierzysz w prawdziwość tego zwyczaju?
Tak! Uważam, że lanie wosku przez dziurkę od klucza jest w stanie przepowiedzieć naszą przyszłość.
Nie. Moim zdaniem przypadkowy kształt który utworzył się z zastygniętego wosku nie ma wpływu na to, co się nam przydarzy.

Kolejną znaną andrzejkową tradycją jest poznawanie imion swoich drugich połówek. Polega ona na tym, że na wyciętych z papieru czerwonych sercach pisze się imiona (na jednym żeńskie, na drugim męskie), a potem losuje się swoją drugą połówkę, wbijając szpilkę w losowo wybrane miejsce na odwrocie serca i sprawdza się, na jakie imię trafił koniuszek igły. Wierzysz w prawdziwość tej wróżby?
Tak! Myślę, że kiedyś osoba o imieniu takim, w jakie trafiliśmy szpilką, stanie się naszą drugą połówką!
Nie. Według mnie losowo wybrane imię zapisane na papierowym sercu nie ma związku z osobą, którą kiedyś pokochamy.

Następną dość popularną wróżbą andrzejkową jest wyścig butów. W pokoju, gdzie odbywa się andrzejkowa zabawa, wybieramy start oraz metę. Następnie każdy z uczestników, jeden za drugim, układa swoje buty w stronę mety i rozpoczyna się wyścig. Kiedy skończą się buty, wtedy układamy te z końca kolejki. Tej osobie, której buty pierwsze dotrą do celu, spełni się największe marzenie. Czasami, w nieco innej wersji, buty układają jedynie obecne dziewczyny od ściany przeciwległej do drzwi do pokoju. Ta, której but jako pierwszy przekroczy próg, jako pierwsza wyjdzie za mąż. Wierzysz w prawdziwość tej wróżby?
Tak! Moim zdaniem to przeznaczenie wskazuje, czyj but pierwszy dojdzie do mety, a przez to komu pierwszemu spełni się życzenie.
Nie. Uważam, że to, czyj but pierwszy dotrze do mety nie ma żadnego wpływu na przyszłość, ponieważ to tylko zwykły zbieg okoliczności.

Inną, nieco mniej znaną wróżbą andrzejkową jest rzucanie monetą. Polega to na tym, że każdy z uczestników musi pomyśleć życzenie, a następnie wybrać monetę o dowolnym nominale i z wyznaczonego miejsca spróbować trafić do naczynia z wodą. Temu, komu się uda spełni się marzenie. Czy wierzysz w prawdziwość tej wróżby?
Tak! Nieprzypadkowo nasza moneta wpada do naczynia lub nie. To wszystko kwesta sił wyższych, które pozwalają naszym marzeniom się spełnić lub nie.
Nie. Fakt, czy uda nam się trafić monetą do naczynia to czysty przypadek i nie ma to wpływu na nasze życie.

Kolejną tradycją andrzejkową jest wróżenie z jabłek. Podczas tej zabawy obieramy jabłko, a skórki wyrzucamy za siebie. Z rozrzuconych na podłodze ostrużyn próbujemy odczytać inicjały przyszłej ukochanej lub ukochanego. Wierzysz w prawdziwość tej wróżby?
Tak! Nieprzypadkowo rzucone przez nas ostrużyny z jabłek układają się w jakieś litery - to wpływa na naszą przyszłość!
Nie. Rzucone przez nas za siebie obierki jabłka nie mają wpływu na znalezienie miłości - jedyne, co z tego wyjdzie, to brud na podłodze.

Wróżenie z kubeczków to kolejna gra andrzejkowa polegająca na losowaniu. Potrzebujemy do niej pięć lub więcej kubeczków, pod które wkładamy przedmioty symbolizujące andrzejkowe wróżby. Na przykład moneta może symbolizować bogactwo, kluczyk przeprowadzkę, i tak dalej. Teraz wszystko zależy od naszej kreatywności. Możemy jeden kubeczek zostawić pusty, co jest symbolem pecha. Kiedy już przypiszemy przedmiotom "magiczne" znaczenie zaczynamy losowanie. Czy wierzysz w prawdziwość tej wróżby?
Tak! Moim zdaniem to, na co trafimy, jest w stanie powiedzieć nam co nieco o naszej przyszłości.
Nie. Losowanie to tylko losowanie - nie mamy wpływu na to, co nam się trafi, a nasz wynik nie wpływa na niczyją przyszłość.

Jeszcze inną andrzejkową tradycją jest wróżenie ze szpilek. Polega ono na tym, że rozsypujemy na stole szpilki i próbujemy odczytać z nich literę. Możemy nadać jej własne znaczenie lub sprawdzić je w internecie. Wierzysz w prawdziwość tej wróżby?
Tak! Myślę, że nieprzypadkowo ze szpilek układa się taka czy inna litera, która pokaże nam przyszłość.
Nie. Szpilki układają się losowo, a dopatrywanie się drugiego dna w ich przypadkowym położeniu jest bez sensu.

Następnym andrzejkowym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest wróżenie z fusów. Najpierw należy zaparzyć w filiżance liściastą herbatę, wypić ją, a naczynie odwrócić do góry dnem. Potem trzeba odczekać chwilę i podnieść filiżankę. Pozostawione na ściankach filiżanki fusy utworzą obrazek - teraz wystarczy go tylko zinterpretować. Znaczenie można dobrać samemu lub sprawdzić w internecie. Wierzysz w prawdziwość tej wróżby?
Tak! Wzory ułożone z fusów herbaty są w stanie pokazać nam, co nas w życiu czeka.
Nie. Resztki po wypitej herbacie nie mają znaczenia w związku z naszą przyszłością.

Jak myślisz, w więcej wróżb wierzyłeś czy jednak nie?
Moim zdaniem więcej wróżb się spełnia niż nie spełnia.
Uważam, że mniej wróżb się spełnia niż nie spełnia.
Myślę, że tyle samo wróżb się spełnia co nie spełnia.

13 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie

Komentarze sameQuizy: 3

Pepa

Pepa

Świetny quiz!

Odpowiedz
1
haneul

haneul

•  AUTOR

@Pepa Dziękuję!

Odpowiedz
1
canlix

canlix

Mega quiz 🥰
O fajnych wróżbach się dowiedziałam

Odpowiedz
1

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej