Myślę o tym i to sporo. Ale irytują mnie takie pytania. Czy jesteśmy wolni? Nie. To jest oczywiste. Czy jest dla nas ziemia żeby zbudować dom? Tak. Możesz to zrobić tak jak wielu i z pomocą urzędów a możesz połamać parę nie dokończą sensownych praw i znaleść kawałek ziemi niczyjej i wybudować dom. Po jakimś czasie prawdopodobnie zostanie ona uznana za twoją nawet i w urzędzie. Czy na drzewach jest dla nas jedzenie? TAK. To oczywiste że w pewnych miejscach nie wypada czegoś robić ale cholera. To co jest w np parku jest do użytku społecznego. Drzewa które dają owoce najczęściej są sadzone w takich miejscach przez ludzi a nie miasto. Nic ci nie broni zerwać jabłko z drzewa. Wszystkie te pytania są zadawane w taki sposób jakby odpowiedzi były skomplikowane, choć takie nie są. Oczywiście. Niektórych rzeczy nam się zabrania. Najczęściej dla naszego dobra. Oczywiście sporo zasad nam narzuconych jest bez sensu. Naprawdę staram się przeczytać to ale sposób zadawania tych pytań…i to jak narzuca nam się że wszyscy którzy tak myślą są inni, są odrzutkami. To nie prawda. Nie jesteśmy wychowywani by być tacy sami. To my decydujemy czy idziemy za tłumem czy nie. Te pytania są ważne ale zadawane w zły sposób. Manipulują odpowiedzią. Ugh. Przepraszam za wybuch
martinezoooo.
intrygujące
Mangetsu
Myślę o tym i to sporo. Ale irytują mnie takie pytania. Czy jesteśmy wolni? Nie. To jest oczywiste. Czy jest dla nas ziemia żeby zbudować dom? Tak. Możesz to zrobić tak jak wielu i z pomocą urzędów a możesz połamać parę nie dokończą sensownych praw i znaleść kawałek ziemi niczyjej i wybudować dom. Po jakimś czasie prawdopodobnie zostanie ona uznana za twoją nawet i w urzędzie. Czy na drzewach jest dla nas jedzenie? TAK. To oczywiste że w pewnych miejscach nie wypada czegoś robić ale cholera. To co jest w np parku jest do użytku społecznego. Drzewa które dają owoce najczęściej są sadzone w takich miejscach przez ludzi a nie miasto. Nic ci nie broni zerwać jabłko z drzewa. Wszystkie te pytania są zadawane w taki sposób jakby odpowiedzi były skomplikowane, choć takie nie są. Oczywiście. Niektórych rzeczy nam się zabrania. Najczęściej dla naszego dobra. Oczywiście sporo zasad nam narzuconych jest bez sensu. Naprawdę staram się przeczytać to ale sposób zadawania tych pytań…i to jak narzuca nam się że wszyscy którzy tak myślą są inni, są odrzutkami. To nie prawda. Nie jesteśmy wychowywani by być tacy sami. To my decydujemy czy idziemy za tłumem czy nie. Te pytania są ważne ale zadawane w zły sposób. Manipulują odpowiedzią. Ugh. Przepraszam za wybuch
Natasha_Dehon
Super <3 też czasami o tym myślę…