Jestem mega ciekawa co będzie dalej. Zabierze go na stację? Czy to nie będzie zbyt ryzykowne? A może znajdzie sposób na komunikację? Powiem ci że jedyne czego mi brakuje w tym opowiadaniu to to, że pogoda w nim wydaje się dość łagodna jak na Antarktydę. Umożliwia mu wyjście na zewnątrz. Tam bardzo często wieją takie śnieżyce, że wpychają cię do środka wiatrem ponad 160kmh na luzie. Ale zdarzają się i takie ponad 400kmh
Libera
Jestem mega ciekawa co będzie dalej. Zabierze go na stację? Czy to nie będzie zbyt ryzykowne? A może znajdzie sposób na komunikację?
Powiem ci że jedyne czego mi brakuje w tym opowiadaniu to to, że pogoda w nim wydaje się dość łagodna jak na Antarktydę. Umożliwia mu wyjście na zewnątrz. Tam bardzo często wieją takie śnieżyce, że wpychają cię do środka wiatrem ponad 160kmh na luzie. Ale zdarzają się i takie ponad 400kmh