Siedziałaś właśnie w dormitorium nie miałaś ochoty z nikim rozmawiać. Po prostu miałaś zły dzień, a w dodatku pokłóciłaś się z siostrą. Niestety jak zawsze ktoś musiał Ci przeszkodzić. Do pokoju wbiegł zdyszany Syriusz. Zbyt miło go nie powitałaś, bo rzuciłaś w niego poduszką. On spojrzał na Ciebie zły i Ci oddał. – Black, nie irytuj mnie dzisiaj. – warknęłaś na chłopaka. – Czyżby księżniczka nie w sosie? – zapytał ironicznie. Przewróciłaś oczami na jego uwagę. – Chciałeś coś więcej, czy tylko mnie wkurzyć? – To pierwsze zdecydowanie mi wystarcza, ale chciałem Cię zabrać z nami do Hogsmead. – Po co? – Laska w jakiej ty żyjesz świato przestrzeni? Dzisiaj jest sylwester!!! – wykrzyczał do ciebie jak do idiotki. – Musimy iść zaszaleć! – Spojrzałaś na zegarek i zobaczyłaś, że jest godzina 22. – No już masz 10 minut żeby się wyszykować. Raz! – Nie chce mi się. – Black spojrzał na Ciebie jak na idiotkę. – Dwa! – krzyknął. – I lepiej żebym nie doliczył do trzech. Znasz Syriusza więc postanowiłaś go posłuchać. Założyłaś czarną sukienką za kolano. Oczy tylko lekko pomalowałaś i wyszliście. Około wpół do dwunastej. Razem z resztą Huncwotów, Lily i dziewczynami poszliście na piwo kremowe. Siedzieliście i śmialiście się. Humor Ci się trochę poprawił. Chwilę przed północą poszliście z Blackiem na papierosa. – Widzisz trzeba się mnie słuchać. – wreszcie odezwał się chłopak. Spojrzałaś na niego nie zrozumiale. – Inaczej nowy rok spędziłabyś siedząc sama w dormitorium. – Faktycznie może raz Ci się udało. – odpowiedziałaś. Po chwili zaczęły pojawiać się na niebie przeróżne fajerwerki.
LadyKawka
Syriusz Black
Siedziałaś właśnie w dormitorium nie miałaś ochoty z nikim rozmawiać. Po prostu miałaś zły dzień, a w dodatku pokłóciłaś się z siostrą. Niestety jak zawsze ktoś musiał Ci przeszkodzić. Do pokoju wbiegł zdyszany Syriusz. Zbyt miło go nie powitałaś, bo rzuciłaś w niego poduszką. On spojrzał na Ciebie zły i Ci oddał. – Black, nie irytuj mnie dzisiaj. – warknęłaś na chłopaka. – Czyżby księżniczka nie w sosie? – zapytał ironicznie. Przewróciłaś oczami na jego uwagę. – Chciałeś coś więcej, czy tylko mnie wkurzyć? – To pierwsze zdecydowanie mi wystarcza, ale chciałem Cię zabrać z nami do Hogsmead. – Po co? – Laska w jakiej ty żyjesz świato przestrzeni? Dzisiaj jest sylwester!!! – wykrzyczał do ciebie jak do idiotki. – Musimy iść zaszaleć! – Spojrzałaś na zegarek i zobaczyłaś, że jest godzina 22. – No już masz 10 minut żeby się wyszykować. Raz! – Nie chce mi się. – Black spojrzał na Ciebie jak na idiotkę. – Dwa! – krzyknął. – I lepiej żebym nie doliczył do trzech. Znasz Syriusza więc postanowiłaś go posłuchać. Założyłaś czarną sukienką za kolano. Oczy tylko lekko pomalowałaś i wyszliście. Około wpół do dwunastej. Razem z resztą Huncwotów, Lily i dziewczynami poszliście na piwo kremowe. Siedzieliście i śmialiście się. Humor Ci się trochę poprawił. Chwilę przed północą poszliście z Blackiem na papierosa. – Widzisz trzeba się mnie słuchać. – wreszcie odezwał się chłopak. Spojrzałaś na niego nie zrozumiale. – Inaczej nowy rok spędziłabyś siedząc sama w dormitorium. – Faktycznie może raz Ci się udało. – odpowiedziałaś. Po chwili zaczęły pojawiać się na niebie przeróżne fajerwerki.
h...e
Remus Lupin
Bardzo fajny quiz!
Perses
• AUTOR@Julaxna dziękuje❤️