Chciałabym tylko powiedzieć, że wygląd nas nie definiuje, nie można oceniać ludzi po tym jak wyglądają bo to nie od nich zależy, tacy się urodzili. Większości osób podobają się blond lub brązowe włosy a ja od dziecka marzę o rudych chociaż przez wiele osób są one wyśmiewane lub poniżane. Często sylwetka czy niedoskonałości skórne są przyczyną chorób lub przeżyć więc nie powinno się oceniać na tej podstawie. Oczywiście każdy ma inny gust.
Przyznam szczerze, że pytanie o wzrost bardzo mnie zabolało. Społeczeństwo niestety przyjęło, że „idealny” wzrost u kobiety to takie 165 cm. No bo przecież kobieta powinna być niższa i drobniejsza od mężczyzny. Kompletnie nie rozumiem tego punktu widzenia i przez te statystki czuję się jak wyrzutek. Gdybym miała wybrać pomiędzy milionem złotych, a zmianą wzrostu na ten „idealny”, wybrałabym tą drugą opcję bez wahania.
Ech, przeczytałam sobie z ciekawości jeden z poprzednich komentarzy (zgadnijcie czyj…) i powiem Wam, że zaczynam tracić wiarę w ludzkość. Dlaczego nie możemy po prostu odgórnie uznać, że człowiek jest dobry w każdym aspekcie? Że każdy jest piękny, inteligentny, kochany, dobry, uprzejmy… Nie sądzicie, że sprawiedliwiej będzie klasyfikować jako „złe” jednostki, które naprawdę na to zsługują niż przyjmować, że „zła” jest cała grupa? Człowiek jest indywidualnością, a skoro nie rodzi się zły z natury, musimy przyjąć, że jest dobry.
Martwi mnie to, co się dzieje wśród ludności… Ktoś ma blizny, to od razu odpycha? Polecam się najpierw zastanowić, sama posiadam kilka blizn, W tym jedna przez wypadek, a reszta przez mniejsze wypadki. I co, z tego faktu jestem odpychająca? Nie wszystko można zmienić, więc lepiej postawcie się na miejscu takich osób :)
@Elaine837 Dokładnie! Dla mnie blizny nie są odpychające, odpychający to może być ktoś kto cuchnie i jest zaniedbany :P Rozstępy i trądzik to też nie jest coś, co człowiek sobie wybiera, niektórzy po prostu mają takie problemy i muszą z tym żyć. Zazdroszczę posiadaczom „doskonałej” skóry, ale nie będę płakać każdego dnia, że takiej nie mam ani uważać, że jestem odpychająca ;)
To przykre, że aż tyle osób uważa blizny za odpychające. Tak naprawdę jak się kogoś kocha, nie jest to aż tak istotne. Nie każdą niedoskonałość można usunąć. Trądzik zazwyczaj mija, ale np. blizna pooperacyjna już jest z człowiekiem do końca życia. Trzeba akceptować siebie, zwłaszcza wtedy, kiedy nie można czegoś zmienić. :)
Dora_Hufflepuff
Chciałabym tylko powiedzieć, że wygląd nas nie definiuje, nie można oceniać ludzi po tym jak wyglądają bo to nie od nich zależy, tacy się urodzili. Większości osób podobają się blond lub brązowe włosy a ja od dziecka marzę o rudych chociaż przez wiele osób są one wyśmiewane lub poniżane. Często sylwetka czy niedoskonałości skórne są przyczyną chorób lub przeżyć więc nie powinno się oceniać na tej podstawie. Oczywiście każdy ma inny gust.
Flexilis
Czy tylko mi tak bardzo podoba się ciemny kolor skóry? 🌹
thank_u_next
Przyznam szczerze, że pytanie o wzrost bardzo mnie zabolało. Społeczeństwo niestety przyjęło, że „idealny” wzrost u kobiety to takie 165 cm. No bo przecież kobieta powinna być niższa i drobniejsza od mężczyzny. Kompletnie nie rozumiem tego punktu widzenia i przez te statystki czuję się jak wyrzutek. Gdybym miała wybrać pomiędzy milionem złotych, a zmianą wzrostu na ten „idealny”, wybrałabym tą drugą opcję bez wahania.
motyle
quiz wedlug mnie jest bezsensowny bo mimo kanonow piekna i gustow innych osob kazdy jest piekny i wyjatkowy na swoj sposob;—-)
Atlantic
Ech, przeczytałam sobie z ciekawości jeden z poprzednich komentarzy (zgadnijcie czyj…) i powiem Wam, że zaczynam tracić wiarę w ludzkość. Dlaczego nie możemy po prostu odgórnie uznać, że człowiek jest dobry w każdym aspekcie? Że każdy jest piękny, inteligentny, kochany, dobry, uprzejmy… Nie sądzicie, że sprawiedliwiej będzie klasyfikować jako „złe” jednostki, które naprawdę na to zsługują niż przyjmować, że „zła” jest cała grupa? Człowiek jest indywidualnością, a skoro nie rodzi się zły z natury, musimy przyjąć, że jest dobry.
Elaine837
Martwi mnie to, co się dzieje wśród ludności… Ktoś ma blizny, to od razu odpycha? Polecam się najpierw zastanowić, sama posiadam kilka blizn, W tym jedna przez wypadek, a reszta przez mniejsze wypadki. I co, z tego faktu jestem odpychająca? Nie wszystko można zmienić, więc lepiej postawcie się na miejscu takich osób :)
M...h
@Elaine837 Dokładnie! Dla mnie blizny nie są odpychające, odpychający to może być ktoś kto cuchnie i jest zaniedbany :P Rozstępy i trądzik to też nie jest coś, co człowiek sobie wybiera, niektórzy po prostu mają takie problemy i muszą z tym żyć. Zazdroszczę posiadaczom „doskonałej” skóry, ale nie będę płakać każdego dnia, że takiej nie mam ani uważać, że jestem odpychająca ;)
M...h
To przykre, że aż tyle osób uważa blizny za odpychające. Tak naprawdę jak się kogoś kocha, nie jest to aż tak istotne. Nie każdą niedoskonałość można usunąć. Trądzik zazwyczaj mija, ale np. blizna pooperacyjna już jest z człowiekiem do końca życia. Trzeba akceptować siebie, zwłaszcza wtedy, kiedy nie można czegoś zmienić. :)
Plinka123
Super quiz
D...1
Jak mozna wolec brzydką srednia cere od slicznej bladej xDD slepi tu sa
zaspokojeniee
@DamianK bo widziałam kiedyś komentarz twojego autorstwa pod quizem o lgbt, który wykazywał sporą nietolerancyjność do osób homoseksualnych. ;)
D...1
@zaspokojeniee gorzsza jest nitorelancyjnosc do hetero