Wojownicy – moje pomysły, aby naprawić sytuację w Klanie Pioruna

Najpierw reguły: -Żadnego łączenia potomków Ognistej Gwiazdy z potomkami Obłocznego Ogona (przeżyłbym gdyby to się stało raz, ale tego jest strasznie dużo) -Ograniczenie rozmnażania potomków Ognistej Gwiazdy (ostatnie trzy kotki, które miały młode to jego wnuczka i prawnuczki) -Żadnych miotów po cztery kocięta -Zwiększenie ryzyka śmierci u kociąt -Dodanie nowej krwi (pieszczoszkę z kociakami jak Stokrotkę, lub coś)

Teraz będę chodził po bezdzietnych kotach (oczywiście pomijając te martwe) i mówił jakie mam na nie pomysły. Zacznę od miotu Ciernistego Pazura i Kwitnącego Zachodu. Tu nie jest tak źle zważywszy na to, że pokrewieństwo z resztą Klanu jest dość dalekie. W pełni się nadają na przyszłych rodziców. Jednak zważywszy na to, że szylkretowe kocury są rzadkie i najczęściej bezpłodne, uważam, że Muszelkowe Futro nie powinien mieć kociąt. Natomiast u Śliwkowego Kamienia i Orlego Skrzydła nie widzę problemu. Jednak najlepiej, aby miała tylko jedna z nich i absolutnie nie teraz, bo Plamiste Futro ma już kocięta Łodygowego Liścia. Moim faworytem jest Śliwkowy Kamień, bo wygląda ciekawiej od Orlego Skrzydła.

Teraz Muszy Wąs, Kłapiący Ząb i Ostrokrzewiasta Kita. Ich przypadek jest dość oczywisty. Są spokrewnieni z większością Klanu, a obecnie pozostała trójka ma dzieci, więc absolutny BAN. Ewentualnie Muszy Wąs, która nie dawno została kotką domową może mieć kociaki, ale tylko jeśli nigdy nie wróci do Klanów. Natomiast Kłapiący Ząb i Ostrokrzewiasta Kita BAN

Wiśniowy Zachód i Kreci Wąs. Jeżeli żadne z nich nie będzie mieć kociąt to linia Stokrotki wymrze. Nie jest źle zważywszy na to, że Wiśniowy Zachód mogłaby się zainteresować Trzmielą Pręgą lub Burzową Chmurą. Tak w ogóle to Burzowa Chmura na sto procent powinien mieć kocięta, bo jaki jest sens dodawać nową krew i jej nie wykorzystać? Ale wracając do tematu. W tym przypadku oboje mogliby mieć kocięta (ale dobrze byłoby gdyby jedno poczekało na ceremonię wojownika kociąt drugiego zanim założyłoby rodzinę)

Zjeżony Mróz, Trzepoczący Pazur i Kwieciste Ucho. Tu stała się rzecz potworna. Są z linii Zakurzonej Skóry, Obłocznego Ogona, Paprociowego Futra, a także Ognistej Gwiazdy, oraz spokrewnieni z linią Ciernistego Pazura. Nawet Moonkitti się śmiała w jednym filmie, że już ich matka i ciotka nie miały zbytnio wyboru. Co prawda nie przepadam za shipem Zjeżona x Korzenny, ale tutaj jest nawet konieczny. Najlepiej byłoby wygonić kilku z Klanu. Zjeżony Mróz dołączyłaby do Klanu Nieba, Trzepoczący Pazur mógłby dołączyć do Plemienia i być z Piórem Szybującego Jastrzębia, natomiast Kwieciste Ucho powinna zostać i nie mieć kociąt.

Liściasty Cień i Miodowe Futro. Ich rodzice są KUZYNAMI PIERWSZEGO STOPNIA. To nie powinno się wydarzyć. Poza tym ich martwy brat ma już kociaki, one nie muszą (czyt. Nie powinny)

Rosochata Gałązka i Płetwiasty Skok. Nie są z nikim spokrewnieni (z Klanu Pioruna), więc byłoby dobrze, gdyby mieli kocięta, ale rzadko zdarza się, że kot nie chce kociąt, więc fajnie byłoby uszanować wolę Rosochatej Gałązki.

Trzmiela Pręga i Mysi Wąs. Nie widzę sensu dawać Trzmielej Prędze kolejnej adoratorki po śmierci Różanego Płatka, ale pod względem liczby krewnych fajnie byłoby jakby miał kocięta. Natomiast Mysi Wąs nie jest spokrewniony z nikim oprócz swojej matki i bratanków. Jest to kolejny zmarnowany potencjał na nową krew i zdecydowanie powinien mieć kocięta.

Płomienna Łapa, Ziębia Łapa, Zatokowa Łapa i Mirtowa Łapa. Płomienna Łapa będzie nowym głównym bohaterem, więc raczej będzie mieć kocięta (Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że z Mroźną Łapą), więc od razu Ziębia Łapa BAN. Natomiast Zatokowa Łapa i Mirtowa Łapa i tak nie mają żadnych opcji w swoim wieku (z, którymi nie są spokrewnieni) i ich rodzicami nie powinni być Szczawiowa Pręga i Zroszony Nos, więc nie widzę powodu dla, którego mogliby mieć kocięta.