Walentynkowe Yaoi #2

Walentynki to okres, w którym albo cieszymy się szczęściem innych osób, albo nienawidzimy te osoby za ich "udawaną miłość". A gdyby tak to szczęście, jak i nienawiść zamienić, na delikatną satysfakcje, wspierając nasze kochane postacie w tym ważnym dniu? Czy jesteś gotowa/gotowy po raz drugi dać im swoje oparcie?
Tak jestem gotowa/gotowy!
Ah.. here we go again...

Na początek warto byłoby przypomnieć niektórym osobnikom, że w miłości, nie tylko się dostaje, ale także samemu trzeba coś od siebie dawać. Komu podpowiesz, że to właśnie dziś jest idealny dzień, aby to on wykonał swój ruch, względem swojego partnera?

Zrobię troszkę dłuższy wykład dla przymocowanego do krzesła Jaekyung'a. Jeśli będzie się za dużo wiercić, puszczę mu na projektorze jego sromotną porażkę.

Razem z Yeo, będę starać się naprowadzić Kim'a na to jaki jest dzisiaj dzień, przyklejając mu w każdym możliwym miejscu karteczki w kształcie serca.

Pewne osoby obserwując twoje poczynania uznały, że masz duże doświadczenie w sprawach miłosnych, dlatego dyskretnie atakując Cię na korytarzu, proszą o pomoc w przejęciu dominacji nad partnerem. Kogo nakierujesz na dobry tor, w byciu seme?

Pomogę Taeui, który chcąc wrócić na jego prawowite miejsce, ćwiczył ze mną na siłowni, niestety trening podniósł jedynie jego wytrwałość.. Dodatkowo tylko na jedną noc..

Pomogę Taeyoon'owi, wymyślę dla niego genialny i prosty plan... Tylko szkoda, że Taeyoon wszystko pomieszał i spowodował taki ogromny ból brzucha z powodu śmiechu u swojego partnera, że musiał wzywać karetkę...

Już zmęczona/zmęczony początkiem dnia, postanawiasz udać się do parku, gdzie mogłabyś/mógłbyś odpocząć na świeżym powietrzu. Niestety park, stał się dziwnym zbiorowiskiem mężczyzn o złamanym sercu, a wszystkie ławki są prawie pozajmowane. Jednak ochota relaksu przejmuję nad Tobą kontrolę, sugerując, żebyś obok kogoś usiadła/usiadł, więc którą ławkę wybierzesz?

Usiądę koło pana Ross, z którym opijemy się razem tanim winem z biedronki.

Usiądę koło Dan'a, który potraktuję mnie jako darmową chusteczkę higieniczną, wycierając swoją twarz o moje ubranie.

Zapamiętaj po mniejszej traumie, zawsze jest miejsce na większą... Myśląc, że już nic Cię gorszego nie czeka, zostajesz wciągnięta/wciągnięty w niedorzeczny konkurs, w którym ocenisz kto gorzej gotuje. Jak myślisz, kto według Ciebie wygrał tą konkurencję?

Wygra Usami i jego dziwna budowla z jajek.

Wygra Shinobu i jego przypalona kapusta

Z ogromnym bólem brzucha, ledwo czołgając się do mieszkania/domu, napotkałaś/napotkałeś dwóch małych urwisów, którzy widząc Twój grymas wyszli z założenia, że masz złamane serce, postanawiając Cię pocieszyć, przygotowali dla Ciebie dwa małe prezenty, który prezent wybierzesz i od kogo?

Wybiorę prezent od Spencer'a, który pogłaszcze mnie po głowie.

Wybiorę prezent od Tomy, od którego dostanę ogromnego przytulaska.

Nadchodził powoli wieczór, gdy nagle Twój telefon zaczął się niepohamowanie telepać, różne osoby dzwoniły, a nawet błagały o szybką pomoc. Do kogo pobiegniesz?

Pobiegnę pomóc Ho, który razem ze swoim partnerem dostali niespodziewane zadanie, złapania stada świń, które uciekły pewnemu rolnikowi.

Pobiegnę pomóc Zhenyi, aby zrobić zdjęcia Kwon'owi, w różnych przebraniach.

Po szybkiej akcji ratunkowej, wracając znowu zahaczyłaś/zahaczyłeś o ten nieszczęsny park. Pamiętaj po traumie, zawsze jest miejsce na większą traumę... Park zamienił się nie pasujące do tej pory roku rykowisko, nie chcąc, przyśpieszyłaś/przyśpieszyłeś kroku. Mimo to, pojawiały się takie momenty, w których musiałaś/musiałeś pomóc...