Twój pechowy dzień -Co byś wolał?


Co byś wolał?
Przyjść punktualnie na Meet up'a i czekać w olbrzymich kolejkach, które stoją od kilku godzin.
Spóźnić się na Meet up'a. Po kilku sporach, dzięki znajomości udaje Ci się wejść na event. Jedyny plus jest taki, że nie musiałeś/aś czekać w kolejkach...

Jesteś w środku. Cieszysz się, ponieważ pierwszy raz będziesz na Meet up'ie. Co byś wolał?
Przepychać się między ludźmi, aby być najbliżej 'sceny' i potknąć się o kabel, tym samym odłączając go od czegoś.
Iść spokojnie bliżej 'sceny', gdy nagle ktoś Cię popycha, tracisz równowagę. Wpadasz na jakiegoś chłopaka, a on robi to samo... Zrobiłaś 'ludzkie domino' i do tego ostatnia osoba przypadkiem odłącza jakiś kabel od zasilania.

Uciekasz z miejsca zdarzenia. Co byś wolał?
Jesteś najbliżej 'sceny'. ReZigiusz rozdaje swoje autografy. Prosisz, żeby podpisał się na twojej koszulce. Wszystko byłoby w porządku, gdybyś nie zwrócił/a się do niego ''TATO''.
Jesteś najbliżej 'sceny'. Masterczułek rozdaje swoje autografy. Prosisz o jego podpis. Gdy podpisuje się na twojej koszulce ktoś bardzo mocno Cię popycha. Przelatujesz przez 'barierkę', lądując tym samym na Youtuberze...

Na początku spalasz się ze wstydu, ale... Co byś zrobił?
Po tym incydencie unikałbym/abym tego Youtubera... Po prostu WSTYD. Dlaczego Mi zdarzają się takie rzeczy? Dlaczego?
Miałbym/abym z tego niezłą bekę. Nie unikałbym/abym tego Youtubera. No, bo po co?

Po chwili na scenę wchodzi Multi z ReZigiuszem i przedstawiają Wam dzisiejsze rozrywki. Następnie na podwyższeniu pojawia się Jeremi Sikorski. Zaczyna śpiewać piosenkę ''Chodź''. Widownia szaleje. Do kolejnego utworu 'potrzebuje' jednej osoby. Postanawia wybrać kogoś z tłumu. Wybiera Ciebie. Co byś wolał?
Wchodząc na scenę wywrócić się.
Będąc na scenie, potknąć się o kabel, ale nie wywrócić się.

Stoisz obok Jeremiego. Na hali rozbrzmiewa początek piosenki ''To jest twój czas''. Masz wrażenie, że o czymś zapomniałeś/aś. Gdy sobie TO przypominasz, panikujesz. Śpiewanie nie najlepiej Ci wychodzi. Co byś wolał?
Śpiewać strasznie cicho.
Udawać, że śpiewasz i tylko ruszać ustami.

W połowie piosenki gasną niektóre światła i przestają działać mikrofony. Przed Wami pojawia się ReZigiusz i jakiś mężczyzna. Mówią, że odpiął się kabel od zasilania i dlatego nie ma gdzieniegdzie prądu. Nie wiadomo czy uda Im się podłączyć nowe kable na czas. Zadają pytanie czy ktoś wie kto go odłączył. Co byś wolał?
Siedzieć cicho. Nie chcesz mieć problemów, ale kiedy widzisz, że obarczają 'winą' niewinną dziewczynę. Postanawiasz się przyznać.
Przyznać się, bo w końcu to trochę Twoja wina...

Podeszłeś/aś do ReZigiusza i przyznałaś/eś się. Oznajmił Tobie, żebyś razem z nim poszedł/szła. Zrobiłeś/aś tak i z Youtuberem weszłaś/eś do pokoju, w którym 'odpoczywali' Youtuberzy. Pyta się Ciebie jak masz na imię. Odpowiadasz mu, czujesz jak nogi się pod tobą uginają. ReZi przedstawia Cię reszcie i informuje o wydarzeniu jakie miało miejsce. -To co robimy? -zapytał Multi. -No nie wiem... Nie wiem... -zaczął Remek. -Ziom! Może da się jakoś to naprawić? -zadał pytanie Multi. -Prawdopodobnie tak. -rzucił ReZi. -A Ty... - zwrócił się do ciebie. -Masz dziś jakiś pechowy dzień? -zaśmiał się. Co byś wolał?
-Też się nad tym zastanawiałem/am... -To może chcesz tu zostać z nami dopóki nie podłączą znowu wszystkich kabli? -spytał JDabrowsky. Na te słowa opadła Ci kopara. Twoje nieszczęście nie mogło stracić takiej okazji... Do ust wleciała ci mucha. Zacz
-Też się nad tym zastanawiałem/am... -To może chcesz tu zostać z nami dopóki nie podłączą znowu wszystkich kabli? -spytał Kaiko. Na te słowa zaniemówiłeś/aś. Nagle ktoś energicznie otworzył drzwi, tym samym uderzając Cię nimi. Lecisz na podłogę. Ni

(Nie mieści się w tamtych odpowiedziach... To są dwie końcówki odpowiedzi z góry 1. Zaczęłaś/ąłeś się dusić, ale pomógł Ci Multi. -Nie chcemy mieć żadnych ofiar na naszym evencie. -powiedział półżartem, półserio. 2. Lecisz na podłogę. Nikt nie zdążył Ciebie złapać. Wstałeś/aś obolała/y. -Zagrożenie życia z każdej strony... -rzucił ReZigiusz. -Przynieście lód! -polecił.) Zostajesz z Youtuberami. ReZigiusz, Stuu, Kaiko... Ogółem dużo Youtuberów chciało z tobą nagrać szybkiego vloga. Zgadzasz się. Jednak nie przewidziałaś/eś pewnych skutków... Co byś wolał?
Prawie wydłubałaś/eś Izakowi oko kijkiem do selfie. Są pewne straty materialne w postaci kamer, mikrofonów i telefonów... Youtuberzy nie są na Ciebie źli. Chyba...
Usiadłaś/eś na okulary przeciw słoneczne Roja. Oprawki pękły, ale szkiełka są całe. Są pewne straty materialne w postaci kamer, koszulek i telefonów... Youtuberzy nie są na Ciebie źli. Przynajmniej tak mówią...

Youtuberzy bardzo Cię polubili, chociaż Ty nie rozumiesz dlaczego. Po wrzuceniu vlogów na ich kanały, pojawiły się komentarze typu: 'On/a jest zabawny/a' i 'Niech On/a zostanie Youtuberem/rką!'. -Właśnie... Byłbyś/abyś genialnym Youtuberem. -oświadczył Poszukiwacz. Wszyscy poparli jego zdanie. Postanowiłeś/aś, że jeszcze nad tym pomyślisz. Po chwili drzwi od pokoju się uchyliły i poinformowano Was, że wszystko jest naprawione. Przed wyjściem poprosiłaś/eś o wspólne zdjęcie. Za pomocą kijka do selfie i swojego telefonu zrobiłaś/eś świetne zdjęcie. Wyszliście razem z pokoju i udaliście się na halę. Widownia zaczęła klaskać, gwizdać i wszystko naraz. ReZigiusz przedstawił Cię. Zadał przy wszystkich bardzo ważne pytanie. -Czy zechcesz zostać Youtuberem/ką? Co byś wolał?
Po długich namowach zgodziła/eś się. Szczerze mówiąc to było kiedyś Twoje marzenie... Z Youtuberami zrobiliście jeszcze jedno wspólne zdjęcie, tym razem dla ReZigiusza i Multiego. Zrobiliście wielkiego przytulasa. Straciłaś/eś równowagę i poleciałaś
Postanowiłaś/eś to jeszcze przemyśleć. Zostanie Youtuberem nie jest takie łatwe na jakie się wydaje. Potrzebny jest do tego dobry, drogi sprzęt... Zrozumieli Cię. Z Youtuberami zrobiliście jeszcze jedno wspólne zdjęcie, tym razem dla ReZigiusza i Mul

Przepraszam, ale znowu się nie mieszczą tamte odpowiedzi... :C (1. Straciłaś/eś równowagę i poleciałaś na podłogę... Razem z Youtuberami. 2. Z Youtuberami zrobiliście jeszcze jedno wspólne zdjęcie, tym razem dla ReZigiusza i Multiego. Mieliście zrobić śmieszne miny. Kiedy Stuu miał zrobić zdjęcie, Tobie zachciało się kichać... Miałeś/aś najśmieszniejszą minę.) Mam nadzieję, że to Wam nie przeszkadza. :(
To nie Twoja wina.
Nic nie szkodzi.

0 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
NikaPlay
NikaPlay
Zobacz profil

Komentarze sameQuizy: 0


Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej