Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

To nie miało tak być- zapisy


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
Choreomania
Choreomania
Zobacz profil
Zapraszam do rozwiązywania moich quizów:

Komentarze sameQuizy: 186

d..._

;-; spuźniłam sie ,ide teraz zabić moja psiasi , która kazała mi sie tu zapisać bo jestem odklejona-

Odpowiedz
Choreomania

Choreomania

•  AUTOR

@xcold.berry.teax tak możesz ale prosze nie rób na odwal bo potem z tą postacią nie mogę niczego (bez przerabiania) zrobić jak nie pasuje do uniwersum (odnośnie komentarzy to większość to ustalenia, pytania ,dopiski,)

Odpowiedz

d..._

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (3)
TW

TW

Dobra, moszę zrobić tę postać, nawet jako poboczną (chyba, że wolisz, żeby była główna)

Imię: Berut (w zasadzie wszyscy używają zdrobnienia Beruto), to nazwa typu łodzi będącej najmniejszą i najszybszą wersją lodołamacza

Nazwisko: Nenero

Wiek: 15 lat

Pochodzenie: Ish

Charakter: Szlachetny, porywczy, honorowy, emocjonalny, rycerski. Ma o sobie wysokie mniemanie, jest niesamowicie pewny siebie i jest niepoprawnym optymistą. Wszędzie widzi przygody, zachowuje się, jakby był nieśmiertelny i wszechwiedzący. Jego odwaga graniczy z brawurą, a nawet z szaleństwem.

Wygląd: Niski, ma śniadą skórę, jest chudy w sposób typowy dla piętnastolatka, jednak wysportowany, ma duży nos i odrobinę cofnięty podbródek, brązowe oczy i brązowe, kędzierzawe włosy, pod nosem czasem dorysowuje sobie wąsy brązową kredką

Ubiór: Koszula i spodnie z drogich tkanin, zwykle barwionych na czerwono i miodowo (Jego brat nosi zielone i niebieskie), obszywane skórą kaftany jeśli jest zimno, wysokie buty, lubi biżuterię, nie rozstaje się ze szpadą noszoną u pasa

Mocne strony: Bardzo wysportowany – ćwiczenia fizyczne to coś, czemu poświęcił mnóstwo czasu, całkiem dobrze jak na swój wiek walczy szpadą, jeździ konno i poluje z sokołem, bardzo odważny i skłonny do bohaterskich czynów.

Słabe strony: Kompletnie nierozsądny, mniej inteligentny, niż sam o sobie myśli, nierozważny, nie przyjmuje do wiadomości, że może się mylić, dopóki pomyłka nie uderzy go w nos, dużą część swojego dzieciństwa spędził na studiowaniu książek z pałacowej biblioteki dotyczących sztuki wojny i dyplomacji oraz sytuacji politycznej świata, jednak nie zwracał uwagi na to, kiedy owe książki zostały wydane i w efekcie jego pojęcie o polityce i geografii jest cokolwiek… dziwne. Na przykład w jego świadomości Olceer to nadal wielkie imperium, myśli też że Uesfert to po prostu inna nazwa Tha, że Hdyin jest niepodległe, że mieszkańcy Olceeru czczą Krinvę i inne tego typu rzeczy.

Zawód/czym się zajmuje: Jest dziedzicem tronu dynastii Nenero. Ku rozpaczy wszystkich, bo jest dosłownie o dziesięć minut starszy od swojego brata Borsy, (borsa to z kolei typ statku holującego), który wykazuje cechy idealnego władcy: jest mądry, rozsądny, łagodny ale stanowczy, interesuje się problemami poddanych i wydaje się już w tak młodym wieku pojmować zarówno tajniki strategii i handlu, jak i polityki i dyplomacji. Obecnej parze królewskiej państewka Nenero, Sterowi i Makutrze, marzy się, żeby ich południowa, nadmorska prowincja, wykorzystując bogactwo, jakie zyskała dzięki niemal najcieplejszemu w Ish klimatowi i dostępowi do morza (? – jeśli Ish nie leży nad morzem albo leży nie od południa, dostęp może istnieć dzięki szerokiej, żeglownej rzece), zjednoczyła pozostałe i stała się stolicą, jednocząc kraj i czyniąc rodzinę Nenero faktyczną dynastią panującą. Borsa wydaje im się doskonałym następcą do zrealizowania tego marzenia, no ale, prawo jest prawem… gdyby po prostu je zmienili, pozostałe prowincje mogłyby na to nie przystać, zwłaszcza oczekujący na tron pozostali dziedzice… tak więc Ster, widząc zachowania starszego syna i wady jego charakteru, wysłał go w świat, jak powiedział, "żeby wsławił się czynami rycerskimi", natomiast, jak miał nadzieję, żeby wpakował się w kłopoty, które pozwoliłyby dojść do władzy Borsie. Żeby poszło jeszcze szybciej, rodzice wysłali za synem kilku płatnych zabójców… Nie spodziewali się jednak, że Borsa wszystkiego się dowiedział, a jako zarówno nadzwyczaj dojrzały polityk i dobroduszny człowiek zatroskany o brata, poprosił własnego służącego, starego żołnierza o imieniu Kałdun, żeby towarzyszył Berutowi jako jego, powiedzmy, giermek. Dodatkowo Borsa sam opłacił kilku ludzi, żeby chronili Beruta. Ale! Beruto i Borsa mają jeszcze młodszą siostrę. Siostra ma na imię Żyletka i ma 13 lat. Wykazuje się niesamowitymi zdolnościami bojowymi i niezwykłą zręcznością, do tego jest w zasadzie inteligentniejsza nawet od Borsy, jednak z kolei samozachwytem i dumą przewyższa nawet Beruta… w dodatku zamiast próbować być rycerzem jest zafascynowana samą ideą władzy i siły. Uważa, że uprzejmość i kompromisy to oznaka słabości, na każdą próbę krytyki jej zachowań odpowiada docinkami i demonstracją siły, twierdzi, że człowiek, który nikogo w życiu nie zabił, nie jest nawet godzien szacunku (sama zasztyletowała włamywacza w wieku 10 lat i się tym ciągle chwali) i powszechnie wiadomo, że osobiście rządy państwem zaczęłaby od podbojów. Wszyscy zgadzają się, że dobrze, że urodziła się jako trzecia… z wyjątkiem Latarni, siostry Stera, która potajemnie uczy siostrzenicę coraz to nowych sztuk walki, ze szczególnym naciskiem na skrytobójstwo, oraz sama wysłała już płatnych zabójców zarówno na Beruta, jak i na Borsę. Latarnia bardzo chce kobiety na tronie, trochę dla tego, że sama bardzo chciała rządzić państwem, a w Żyletce widzi młodą siebie… płatni zabójcy wysłani za Berutem ostatnio dostali też rozkaz doglądania Żyletki, która postanowiła sama zabić brata i uciekła w tym celu z pałacu. Istnieją jeszcze płatni zabójcy nasłani na Beruta, Borsę i Żyletkę przez rewolucjonistów pragnących zaprowadzić w Nenero demokrację, więc w efekcie młodego dziedzica gonią 3 grupy płatnych morderców, którzy często walczą ze sobą nawzajem a także z ochroniarzami wysłanymi przez Borsę i w zasadzie na razie nawet nie udało im się dogonić Beruta i Kałduna, którzy przemierzają świat w poszukiwaniu przygód i ludzi w potrzebie (Kałdun dodatkowo próbuje dopilnować, żeby Beruto faktycznie rozwiązywał problemy, a nie tworzył nowe, oraz nauczyć młodego dziedzica geopolityki)

Majątek/tytuły itp.: Królewicz Nenero, Dziedzic Tronu Nenero Rola: Jak uważasz. Mogą się na niego natknąć po drodze, może dołączyć do drużyny, mogę go nawet przerobic na Zesłańca.

Odpowiedz
2
TW

TW

@Shataher
Reakcja na to, że jest wybrańcem: Na początku ucieszył się… dopóki nie zauważył, że jego dar jest przydatny w walce jedynie, jeśli Berut sam się za jego pomocą wyłączy z bitwy – z początku myślał, że całość jego daru to "zamrożenie" kogoś i siebie w dziwnym "pokoju" i nawet nie zwrócił uwagi na połączenie umysłów. Takie zachowanie wydało mu się tchórzowskie – pozostawiać bój innym, to niegodne rycerza! Nie poddawał się jednak pierwszy raz w życiu zamiast "uczyć" Kałduna, poprosił go o pomoc. Chciał, żeby giermek pomógł mu zrozumieć jego dar przez przeniesienie się z nim razem do Pokoju.
Kałdun oczywiście od razu zauważył połączenie umysłów i poinformował Beruta, że to działa w obie strony.
Jednocześnie Beruto poznał myśli Kałduna.
Myśli, że przecież ten dar byłby doskonały dla Borsy. Że to drugi z bliźniaków zrobiłby z niego lepszy użytek, być może nawet prowadząc do zjednoczenia Ish. I że wygląda to tak, jakby Jitivi się pomylił, bo przecież nie ma szans, żeby Berut coś z tego wykrzesał, i powierzenie mu tej mocy to zmarnowany potencjał…
W zasadzie dowiedział się całej prawdy o jego "wyprawie", o tym, że jego rodzice w zasadzie chcieli się go pozbyć i że wszyscy o wszystkim wiedzą, tylko nie on.
To wydarzenie spowodowało u Beruta najpierw napad wręcz dziecięcej wściekłości i żalu, potem kryzys egzystencjonalny a potem zmianę sposobu, w jaki postrzegał Borsę, Kałduna i siebie, i wiele innych rzeczy.
Przy okazji niestety uznał, że jest bezużyteczny i całą swoją uwagę poświęcił próbom wykorzystania swojego daru do połączenia się z Borsą, żeby chociaż w ten sposób prawowity – jak Berut zaczął uważać – dziedzic tronu – otrzymał dostęp do tego, co mu się należało…
Aż w końcu mu się udało. I z kolei usłyszał myśli Borsy, który zawsze podziwiał swojego brata i uważał go za godnego następcę tronu, bo, jak twierdził, rozumu mogą dostarczyć doradcy, a serca płonącego rycerską odwagą niczym nie da się zastąpić. Berut, który od poprzedniego wydarzenia zaczął darzyć brata niemal czcią i myśleć o nim jak o niedosiężnym ideale, znowu poczuł się wartościowym człowiekiem (po dość długiej telepatycznej rozmowie).
Obaj bracia uznali, że muszą dogłębnie zbadać dar Jitiviego i wspólnie odkryli ostatni jego element: pchanie całych zastępów ludzi do wielkich czynów po wzbudzeniu wspólnej emocji.
Coś, co prawdopodobnie stało za dawną legendarną sprawnością wojsk Ish.

Odpowiedz
1
TW

TW

@Shataher Co zamierza z tym zrobić:
Na początku – rzadko używał daru, w zasadzie tylko w kryzysowych sytuacjach i po zirytowanych uwagach towarzyszy, że nie wykorzystuje własnej przewagi w imię źle pojętego honoru.
Po próbie z Kałdunem – chciał znaleźć jakiś sposób, żeby oddać dar Borsie. Wznosił nawet w tym celu codzienne modły do Jitiviego, Erisga (bo to jego ulubione bóstwo) i Pfint (bo gdzieś kiedyś przeczytał, czemu patronuje i uznał, że w takim razie musi być też patronką Borsy, i skoro jest taka mądra, to pewnie jakoś przekona Jitiviego do zmiany.) (Ten fakt dobrze obrazuje poglądy teologiczne Beruta – w jego głowie wszyscy bogowie, o których czytał, to po prostu grupka dobrych przyjaciół, którzy gdzieś tam są i mogą robić fajne rzeczy.)
Po spotkaniu z Borsą – do dalszych kontaktów z bratem, do prawdziwej pomocy swojej drużynie, później, być może, do naprostowania sytuacji w państwie, a potem, kto wie, może do dowodzenia armią?

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (15)
Mwayer

Mwayer

Formularz dla postaci głównych

Imię: Elizabeth

Nazwisko: Nie pamięta

Wszelkie ksywki itp.: Nie ma. Zwracają się do niej po imieniu. Jedynie w domu nazywają ją Anie

Wiek: 16 lat

Płeć: kobieta

Pochodzenie: Nie wie skąd jest I tego nie pamięta, magicznie pojawiła się i obudziła na jakieś pustynnym miejscu. Ockneła się a na jednym zjeździe młodzieży poznała Benedykta. Z czasem zaczęła się w nim podkochiwać lecz potem rozmawiała „koleżeńsko” jednak z czasem władze kraju zaczęły ją gonić, wmawiając ludzią, że jest niebezpieczna. Zaczęła się chować i uciekać. Ostatecznie zamieszkała w Krajet a pod koniec okazuje się, że jest to jej rodzinne miasto a rodzina niestedy już nie żyje. Poza tym okazuje się że jest wyjątkiem bo w przeciwieństwie do tego miejsca jest ona wysoka.

Od kogo ma moc: Pfind

Moc: potrafi wszystko dobrze określić w szybkim czasie. W ułamku sekundy po wybuchu umie określić kto zginie, jak i co się zniszczy zanim jeszcze sam wybuch eksploduje. Np. Wie jak spadnie np. Blacha, drewno itp. to potrafi szybko zaragować i uratować osobę zanim to spadnie na nią. Dla niej to tak jakby zatrzymanie czasu. Choć tak to nie jest oczywiście.

Do czego jej używa lub może użyć: by ratować podczas ataku czy niespodziewanych sytuacji. Jednak Elizabeth też jest nerwową osobą a w szkole zdarzały się bójki

Charakter: nerwowa, pomysłowa, kreatywna, mądra na swój sposób, gniewna czasem, głośna ale nie piskliwa bo Ma niski niemalże męski ton głosu. Energiczną i wysportowana, szybko reaguje ale przy tym jest niemożliwie ostrożna ale szybką. Tor Parkur, przepaście, rowy i urwiska to nie dla niej strach a raczej małe przeszkody. Ma niebywałą równowagę fizyczną. Nawet Bedektyd skorzystał z jej nauki w przyszłości. Jest oczytana i sama lubi opowiadać i pisać poezje. Malowanie nie jest raczej dla niej a pisanie już tak.

Wygląd: ciemna oliwkowa karnacja, ciemnobrązowe jak pepsi oczy a włosy kasztanowo złociste końce. Okrągłe okulary minusy. Małe oczy i grube malinowe usta. Naturalne i mocne rumieniece są charakterystyczne.

Ubiór: na co dzień ubiera suknie romantyczne oraz haftowane jednak na wycieczki ubiera się na wygodnie. Niebieski komplet dresów z bluzą i czapkę z daszkiem. Zawsze ma rozpuszczone i czyste włosy.

Znaki charakterystyczne:
Blizny na nogach i na ramieniu. Przecięcie na wardze to pamiątka po relacjach z ludźmi że szkoły.

Rzeczy które nosi zawsze przy sobie:
Kartki I długopis.

Broń:
Boks, sztuka walki której nauczył ją dziadek.

Lęki:
Boi się, że przez swoje słabe nerwy kiedyś kogoś zabije na śmierć.

Choroby/urazy/blizny:
Blizna, przecięcia na wardze

Zawód: pisarka oraz cukierniczka

Status społeczny, majątek itp. Mało znana ale ma mnóstwo talentów

Mocne strony:
Kreatywność, pomysłowość, uprzejmość, wiecznie chce wszystkim pomagać nawet uważają ją niektórzy za nadgorliwą

Wyuczone mocne strony:
Z czasem się uczy spokoju i opanowania, w sumie uczy się tego od Bedektyda.
Słabe strony:
Wybuchową i emocjonalna
Za dużo myśli i rozmyśla czasem. Nadgorliwa oraz jej słabą stroną jest strategia. Wogóle się na tym nie zna nawet nie umie grać w szachy.

Typowy dzień:

Zainteresowania:
Historia, polityka i matematyka w przeciwieństwie do Bedektyda nie lubi starasznie fizyki.

Co lubi:
Gofry i mrożona kawa z lodami to jej ulubiony napój i jedzenie.
Czego nie lubi:
Cebuli, cukini, hamstwa i ignorancji

Rodzina/ważniejsze osoby:
Nie ma

Miasto/wioska itp. w której mieszka: Krajet

Opis domu: mieszka w szałasie nad morzem

Historia:

Reakcja postaci na to że jest wybrańcem:

Co zamierza z tym zrobić:

Czy nadaje się do tego:
Jak najbardziej
Jakie ma poglądy:
Duchowe wartości. Wartości i emocje, uczucia są dla niej ważne.

Orientacja: lubi mężczyzn

Inne: jej ulubione kolory to neony i wszystkie odcienie niebieskiego.

Relacje z innymi postaciami:
Coż z czasem zaczyna się czuć dobrze z ludźmi i pomału zaczyna ufać ludzią. Ogółem ludzie jej ufają i nawet zdradzają tajemnice jej. Ona jednak nikomu wiernie tego nikomu nie mówi.

Odpowiedz
1
Mwayer

Mwayer

@Shataher robi wszystko inaczej niż inni

Odpowiedz
Choreomania

Choreomania

•  AUTOR
Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (7)
Mwayer

Mwayer

Imię: Benedykt
Błogosławiony, życzy mu się dobrze. „Błogosławiony” „Dobrze się mu życzy”

Nazwisko: Ekkega

Wszelkie ksywki itp.: Beniek

Wiek: 18

Płeć: mężczyzna

Pochodzenie: Cyria

Od kogo ma moc:
Dygft

Moc: panuje nad ogniem

Do czego jej używa lub może użyć: do stapiania, ogrzania, ogniska, dla pomocy innym

Charakter: spokojny, uprzejmy, miły, opanowany, często uśmiechnięty, optymista
PS: wszystkie dziewczyny go uwielbiają! XD

Wygląd: rude włosy i czekoladowe oczy

Ubiór: Koszulka i spodenki/dress

Znaki charakterystyczne: uśmiech, każdy go zna I jest zawsze rozpoznawany

Rzeczy które nosi zawsze przy sobie:
Klucze najrozmaitsze pasujące do wszystkich zamków

Broń:
Nie lubi się bić i nigdy nie nosi broni w przeciwieństwie do swojej „dziewczyny” (bo jakby on zna ją a ona go ale nie wyznał jeszcze swojej miłości do niej, więc no)

Lęki:

Wypadku drogowego/samochodowego/ulicznego oraz niespodziewanych sytuacji np. Wybuch

Choroby/urazy/blizny:
Brak jednego palca

Zawód: zegarmistrz (jeśli wtedy taki był a jak nie to będzie po prostu rolnikiem)

Status społeczny, majątek itp. Biedny chłop. Sam stara się utrzymać matkę i siostrę

Mocne strony: intelekt, inteligencja, spryt, pomysłowość,

Wyuczone mocne strony: opanowanie, spokój, równowaga fizyczna

Słabe strony:
Kondycja, sport

Typowy dzień:

Zainteresowania:
Uwielbia wszystko naprawiać

Co lubi: milkę oreo
Rozmowy
Poznawać nowe osoby

Czego nie lubi:

Plotkarstwa

Prześladowania

Wojny

Kłótni

Rodzina/ważniejsze osoby:
Siostra Bella
Mama Anita
Stara się ich utrzymać odkąd ojciec odszedł.

Miasto/wioska itp. w której mieszka: Cyria

Opis domu:płotkarmelowym kolorze, podwórko :
-trawa naturalna i zielona
-stadnina :
Krowy
Świnie
Jeden byk
Podwórko :
Pies i dwa laciate koty I jedna buda dla psa :kundel o kasztanowe sierści
Garaż:
Powozy w środku i różne części.
Dom:
Drewniany. Rodzinny z 4 oknami. Pośrodku czerwone drzwi

Historia: ojciec pewnego razu zaczął Kraść wszystko co popadnie a potem zdradzać żonę. Kiedyś pojechał i już nigdy nie wrócił. Benedykt miał wtedy 9 lat a jego siostra 5 a mimo wszystko zdecydował z całą rodziną o nim zapomnieć i żyć szczęśliwie. Potem się zakochał a z czasem gdy opowiadanie się toczy i poznaje lepiej osobę w której się podkoch**e jeszcze bardziej.

Reakcja postaci na to że jest wybrańcem:
Wielkie oczy, przyspieszony oddech,zasloniecie ust ręką z niedowierzania i ciche powiedzenie : Słucham?

Co zamierza z tym zrobić:
Posłużyć się dla dobra ludzi na świecie i nieść pokój

Czy nadaje się do tego:
No.. Zależy nad tym czy się da i czy sam lub ktoś popracują nad jego kondycja i sportem.

Jakie ma poglądy:
Uważa że zabijanie jest złe bez względu na to czy to za kogoś, coś, świat czy nie wiadomo co to i tak morderstwo jest morderstwem.

Orientacja: lubi dziewczyny (nie znam się na tym)

Inne:
Jest przeciwieństwem swojej hałaśliwej i plotkarskiej siostry Beli
Relacje z innymi postaciami:
Z siostrą czasem się droczy np.
Bd: Jesteś gruba
Bl: A ty rudy no i co?
Ma tym często się kończy. Siostra jest zawsze złośliwa dla niego a szczególnie dla jego wybranki serca.

Odpowiedz
1
Mwayer

Mwayer

@Shataher bo masz sporo tych wymagań a ja starałam się i 3 raz napisałam. Znów jest coś źle a ty mi mówisz, że mam to znowu od nowa zrobić tylko po to by wpisać w jedno miejsce inaczej?

Odpowiedz
Choreomania

Choreomania

•  AUTOR

@Amelwater czemu od nowa?

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (3)
Avka

Avka

Dobra, mam to xd

Imię: Narcissus [z łac. Narcyz], niektórzy mówią do niego Nar, bo tak jest szybciej

Nazwisko: nie pamięta – jego rodzice nigdy nie mówili mu jak ma na nazwisko, do tego nie gdzie nazwiska nie używał. Dopiero później było mi potrzebne, ale wtedy udało mu się jakoś wybrnąć z sytuacji

Wiek: 57 lat

Pochodzenie: Wiirath

Charakter: Narcissus jest osobą, która patrzy na świat w bardzo specyficzny sposób – każdego ranka patrzy na niebo i po tym określa, jak minie najbliższe 24 godziny. Od tego zależy, jak się zachowuje. Z reguły jest spokojny i cierpliwy, ale podczas wielkich burz potrafi irytować się wszystkim, a czasem nawet być agresywny (przyjaciele w takie dni zostawiali go gdzieś daleko). Jest inteligentny. Co ciekawe, sąsiedzi uważają, że jest jakimś wariatem (Nar sam nazywa siebie "lekkim świrem", co jednak nie wyklucza jego inteligencji). Zawsze stara się o to, by ludzie byli szczęśliwi, potrafi zrobić naprawdę wiele, by tak było. Niestety to oznacza, że gdy mu się nie uda, chodzi przez jakiś czas przygnębiony (niektórzy żartują, że w takich momentach niebo powinno się zachmurzyć). Jego dużą wadą jest to, że jest zamknięty w sobie i bycie ciągle taki sam przy innych, nie licząc wyjątków – wielkich burz. Często chodzi zamyślony, rozważając wiele możliwości. Woli spędzać czas w samotności, ale towarzystwem też nie pogardzi. Niektórzy, którzy go widzieli, uważają, że ciągle jest zamyślony, przygnębiony i "oderwany" od świata, co jednak nie jest do końca prawdą, bo Narcissus jest dość szczęśliwą osobą, która zawsze ma nadzieję na lepsze (choć rozważa najgorsze scenariusze), to jego "oderwanie" jest tylko myśleniem albo problemem że słuchem. Nie lubi straszyć innych, potrafi być asertywny, ale przy okazji nie potrafi powiedzieć ludziom, ci powinni zrobić – mówi im tylko, jakie mają opcje i wymienia ich plusy i minusy. Jest raczej dość przewidywalny, więc każdy może się mniej więcej spodziewać jego reakcji. Do tego nie lubi walczyć (na swoje zachowanie w ciągu wielkich burz nic nie poradzi), więc gdy ktoś by go zaatakował, on by od razu się poddał. Chyba że, byłby to coś w rodzaju "walczę z tobą albo z nim" – wtedy by walczył. Rozumie żarty, ale nie śmieszą go bardzo, czasem zaczyna prawić mądrości na jakiś temat, z którego żartowano. Uwielbia bałagan, ale nie taki, że przejść się nie da, tylko lekki, taki ciekawy. Narcissus nie potrafi kłamać, ale może powiedzieć niecałą prawdę. To jednak sprawia, że łatwo go pokonać i wyciągnąć od niego informacje.

Wygląd: Nar to średniego wzrostu mężczyzna o siwych włosach opadających na ramiona (gdy wychodzi z domu spina je w kok z tyłu głowy), siwej brodzie, jasnej karnacji (jest wręcz blady), ledwo widocznych piegach i ciemnych oczach, przywodzących na myśl kakao. Pod prawym okiem ma prawie niewidoczną bliznę, bo w wielu sześciu lat rozciął sobie skórę przy obcinaniu włosów (a do lekarzy nie poszedł).

Ubiór: Chodzi w białej lnianej szacie i lekkich brązowych butach, jak większość. Na prawym nadgarstku zawsze nosi rękawiczkę bez palców. Gdy nie chodzi w szacie, ubiera luźną, poplamioną koszulę i ciemne spodnie. Co w jego ubiorze jest dosyć charakterystyczne? Chodzi w okularach na których z boku jest przyczepiony krótki złoty sznurek. Do tego przy pasie nosi nożyk, a w domu ma kilka włóczni, toporów (jeden z nich czasem ma przy sobie) i szabli.

Mocne strony: dobra pamięć, sztuki walki, historia, kamuflaż, rzeczy, które musi umieć urzędnik. Wie też, jak pomóc w niektórych chorobach (ale jest to nikła wiedza)

Słabe strony: obchodzenie się że zwierzętami, używanie nowszych urządzeń, wyrabianie czegoś, picie kawy/czegoś w tym stylu (zawsze, gdy coś takiego pije, musi się polać – stąd te poplamione koszule), gotowanie (poza ciasteczkami i rzeczami z rzadko używanych roślin), naprawianie czegoś (w jego domu stoją rozkręcone szafy, których chyba nigdy nie skręci, bo nie potrafi)

Zawód/czym się zajmuje: jest urzędnikiem, s przy okazji uczy historii (ustnie) i prowadzi lekcje dotyczące kamuflażu, sztuk walki i przetrwania.

Majątek/tytuły itp.: Należy do bogatszych mieszkańców na wschodzie. Jest uważany za jednego z ważniejszych (i dziwniejszych) obywateli właśnie w tej części. Wiele razy proponowano mu przeniesienie się na zachód, bo lepsza opieka medyczna itp., ale on zrezygnował. Jest przy okazji jednym z bardziej wykształconych historyków (brak nazwiska mu to bardzo utrudniał)

Rola: well, może coś ważnego wiedzieć i jacyś ludzie mogą do niego przyjść czy coś. A później mógłby zostać porwany… Jeśli się zgadzasz ofc

Mam nadzieję, że tego nie popsułam zbytnio…
+ Polecę jutro rano, o ile to będzie po coś, gdy zapisy są do 28 xd

Odpowiedz
3
Choreomania

Choreomania

•  AUTOR

@Avka nie pasuje mi imię tylko mogę zmienić na polski odpowiednik nazwy tej rośliny? Bo tam nie ma łaciny jednak

Odpowiedz
2
Avka

Avka

Odpowiedz
1
Mwayer

Mwayer

Zrobię jutro lepsze może

Odpowiedz
Mwayer

Mwayer

Ile może być postaci głównych?

Odpowiedz
Choreomania

Choreomania

•  AUTOR

@Amelwater a i dobranoc

Odpowiedz
1
Mwayer

Mwayer

@Shataher dobranoc

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (5)
Miraclea

Miraclea

Ja się na pewno zapiszę. Tylko ciągle o tym zapominam 🤦🏼‍♀️. Ale zrobię to jak najszybciej

Odpowiedz
1
Choreomania

Choreomania

•  AUTOR

@Miraclea oke tylko sprawdzaj dokad mam kogoś i przypomne ci za tydzień oke?

Odpowiedz
1
Miraclea

Miraclea

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
MoonWriter

MoonWriter

Formularz dla postaci głównych

Imię: Ilyaejc (“ilya” znaczy w starszym dialekcie “utonięcie”)

Nazwisko: Strel (co oznacza w mowie wspólnej astronoma)

Wszelkie ksywki itp.: Ilya – bardzo często jest tak nazywana, ponieważ na jej imieniu trochę łamię się język, no i jest dość długie, więc większości osób tak jest po prostu łatwiej. Tak też będę się do niej odnosić.

Wiek: 24 lata

Płeć: kobieta

Pochodzenie: Yuelshid

Od którego bóstwa ma moc: Etliav

Moc: Potrafi stworzyć iluzje, zaginając w dłoniach światło (i chodzi mi tu o naturalne, niestworzone przez człowieka światło, czyli takie ze słońca, księżyca czy gwiazd, nie potrafi natomiast użyć takiego pochodzącego z lampy, ognia i tym podobnych; a więc Ilya jest najbardziej bezradna w całkowitej ciemności, a nawet w towarzystwie lampy oliwnej). Musi ją podtrzymywać, żeby się utrzymała (w sensie w momencie, w którym przestanie zaginać światło, obraz momentalnie się rozpływa). Żeby utworzyć iluzje, musi “złapać” światło, zakrzywić je i uformować wyobrażony przez siebie obraz, a im na większą skalę go tworzy tym bardziej musi się skupić na detalach, aby to wyglądało faktycznie realnie. Nie może pokazać czegoś czego nigdy nie widziała, bo całość kreuje się w jej głowie. Co ważne, potrafi stworzyć tylko obraz, bez namacalności, dźwięku, smaku czy zapachu; chociaż czasami sam obraz wystarcza, żeby komuś się wydawało, że odczuwa którąś z tych rzeczy. To, ile jest w stanie utrzymać iluzje, zależy tylko od tego, w którym momencie zmęczy ją na tyle, że nie będzie już w stanie jej podtrzymywać i zwyczajnie rozpadnie się ona w jej rękach. Zakrzywianie światła, np. przy tych większych (i tych bardziej męczących) iluzjach, ułatwia jej lusterko albo po prostu jakaś inna odbijająca powierzchnia, jak tafla wody czy szkło. Umie tworzyć tylko jedną iluzje na raz, bo na logikę musiałaby jednocześnie skupiać się na detalach dwóch różnych obrazów, zapewne umieszczonych od siebie w jakiejś odległości, a ma tylko jedną parę rąk do zakrzywiania światła, więc w skrócie jest to raczej niemożliwe.

Do czego jej używa lub może użyć: Najprostsze zastosowanie jej mocy to po prostu ukazanie obrazu, właściwie czegokolwiek – rzeczy, osoby, krajobrazu. Może również ukryć coś przed czyimś wzrokiem, tworząc wokół tego iluzje. Jednak bardziej skomplikowaną formą użycia jej mocy jest manipulacja kimś za pomocą utworzonego obrazu. Ilya może wywołać w kimś jakieś określone uczucia, np. przerażenie, ukazując mu jego największy strach czy radość, pokazując chociażby motylki. W tym wypadku im lepiej kogoś zna, tym lepiej może dostosować do niego obraz, który utworzy. Mogłaby również stworzyć iluzje osoby, której ktoś konkretny ufa i w ten sposób wypytać o potrzebne informacje, ale trzeba tu pamiętać, że nie potrafi tworzyć dźwięku ani namacalności (więc gdyby ktoś próbował poklepać iluzje po ramieniu, jego ręka by zwyczajnie przez nią przeszła), chociaż przy tym pierwszym zapewne zdołałaby go po prostu podłożyć (tak jak aktorzy w kreskówkach). Jednak w aktualnym, obecnym momencie używa swojej mocy głównie do zabawy z kotem, więc bardzo pożytecznie.

Charakter: Ilya jest raczej cicha, ale nie z nieśmiałości, właściwie to jest całkiem pewna siebie, po prostu nie mówi niczego, jeśli nie ma nic poskładanego do powiedzenia. Jest zamknięta w sobie, ale nie tak trudno ją przejrzeć, kiedy już się ją lepiej pozna. Jest także raczej nieprzewidywalna, trudno założyć jak się zachowa, bo nigdy do końca nie wiadomo do jakiego wniosku dojdzie, jej myśli są z lekka dość chaotyczne. Charakteryzuje się dużą nieufnością, potrzeba dużo czasu, żeby komuś tak naprawdę w pełni zaufała. Dlatego też podchodzi do innych z dystansem i luzem, nie przywiązuje się od razu, wręcz wyznaje zasadę, że i tak wszyscy w końcu odchodzą, więc lepiej tego unikać. Jest szczera, ale też nie do końca, czasami zachowuje niektóre rzeczy dla siebie, bo raczej nie ufa komukolwiek w stu procentach, na tyle, żeby mówić mu wszystko – zawsze zostawia sobie tą nikłą przewagę w postaci wiedzy, której ktoś inny nie posiada. Ogólnie w stosunku do ludzi zachowuje się z dużą dozą ostrożności, nawet powiedziałabym, że zbyt dużą. Jest bardzo opanowana, praktycznie niemożliwe jest wytrącić ją z równowagi, naprawdę rzadko traci nerwy. Otwarcie wytyka innym błędy, ale jest to raczej obiektywna krytyka, a nie uwaga, która ma na celu komuś dopiec; ona sama potrafi przyznać się do błędu, ale w taki raczej “niepoprawny sposób”, nienawidzi ich popełniać i może się zdarzyć, że po prostu zaatakuje kogoś, kto jej jakiś wypomni, chociaż sama będzie zdawała sobie sprawę z tego, że go popełniła. Jest naprawdę ambitna, nie poprzestaje na laurach i zawsze chce zrobić o krok dalej. Naprawdę rzadko coś mówi, bo głównie myśli i jest w tym dobra, o ile można powiedzieć, że ktoś jest dobry w myśleniu. Potrafi planować i układać strategie, dzięki swojej pomysłowości i kreatywności, także w improwizowanych warunkach, ale innym mogą wydawać się one szalone i absurdalne, chociaż dla niej są dokładnie wykalkulowane. Kiedy jakiś plan się wali, zazwyczaj bierze na siebie odpowiedzialność za jego naprawę, zwykle w najbardziej maniakalny i nieprawdopodobny sposób. Jest na pozór spokojna, tak się zachowuje i wygląda na pierwszy rzut oka, ale jej działania mówią same za siebie. Potrafi być oschła i cyniczna, kiedy ktoś przekracza jej granice tego całego dystansu. Jedyny sposób na to, żeby z kimś się zżyła to dać jej przestrzeń na to, żeby sama wybadała grunt. Jest trochę jak kot, chce się z kimś zaprzyjaźniać, głównie wtedy, jeśli sama do niego podejdzie i wyjdzie z inicjatywą. Co jakiś czas miewa swoje „ponure dni”, kiedy czuje się zmęczona, przytłoczona i po prostu potrzebuje przestrzeni. Wtedy zazwyczaj bywa w stosunku do innych cyniczna i chłodna, czym zniechęcała do siebie większość osób. Jest dość egoistyczna, skupia się głównie na potrzebach swoich i swoich bliskich, a resztę zazwyczaj zostawia samą sobie. Zwykle robi to, co uważa za konieczne dla siebie albo swojej rodziny, nie zważając na konsekwencje. Nie rozwiązuje cudzych problemów, ani raczej nie bywa jakiś wielkim wsparciem, także dlatego że zupełnie nie wychodzi jej pocieszanie kogoś, czuje się wtedy raczej niezręcznie i zwykle woli przekazać to zadanie komuś innemu. Jednak to nie znaczy, że nie jest zdolna do poświęceń. Na pierwszy rzut oka wydaje się poważna, ale ma swoje poczucie humoru i jest naprawdę wyluzowana. Kiedy się angażuje w jakąś sprawę poświęca jej sto procent swojej uwagi i jest pełna determinacji, żeby doprowadzić ją do końca. Przez prawie całą dobę jest w stanie skupienia i czuwania (nawet sen ma dość lekki), przez co praktycznie zawsze jest w taki czy inny sposób zmęczona. Ma w sobie coś z melancholii i czasami zamyśla się na tyle, że nie sposób złapać jej uwagę. Ilya jest straszną realistką, ciężko jej uwierzyć w rzeczy nie na porządku dziennym bez jasnego, logicznego dowodu i zawsze rozważa wszystkie możliwości – i te pozytywne, i te negatywne (czasami nawet te, które są według niej absurdalne). Jest też dość zaborcza wobec swoich własności, nie lubi, gdy ktoś dotyka jej rzeczy czy wtrąca się w jej specjalizacje. Można nazwać ją samotniczką, chociaż tak naprawdę po prostu nie przeszkadza jej bycie samą, tak samo z byciem w tłumie. Trudno jej przywyknąć do zmian, właściwie to ich zwyczajnie nie lubi, zwłaszcza kiedy nie są przez nią planowane.

Wygląd: Ilya posiada długie do połowy pleców, falowane, blond włosy w takim waniliowym odcieniu, który jest na tyle jasny, że wydają się one białe i tylko z bliska widać ich faktyczny kolor. Zazwyczaj nosi je rozpuszczone albo związuje je w kucyk klamrą, za to w wojsku i ogólnie podczas walki nosi je związane w warkocz za pomocą wstążki. Jej karnacja jest bardzo jasna, wręcz trupio blada (jest w jednej czwartej albinosem). Z bliska można zobaczyć na niej jasne piegi, głównie na policzkach, skroniach i nosie (z odległości w ogóle ich nie widać). Ma ostre rysy twarzy, wyraźnie zarysowaną linie szczęki, wystające kości policzkowe i zgrabny, prosty nos. Także dość szerokie czoło, nieco zapadnięte policzki i cienkie, jasne brwi. Jej oczy są niebieskoszare, w kształcie ostrego migdała i często lekko podkrążone, okalane przez długie, jasne rzęsy. Posiada raczej cienkie, ale pełne usta, długą szyję i trochę spiczaste uszy, w których zazwyczaj wiszą miedziane, małe kółka (po prostu kolczyki). Jest całkiem wysoka i szczupła, o wyprostowanej posturze i dość kanciastych kształtach. Jej obojczyki są wyraźnie zarysowane, a ramiona szerokie. Ma zgrabne dłonie o długich palcach, które są zazwyczaj umazane farbą.

Ubiór: Na co dzień nosi lnianą, czarną koszule bez guzików i z długimi rękawami. Do tego ubiera miękkie buty z jasnej skóry oraz luźne, szerokie, lniane spodnie w ciemnym odcieniu z nogawkami sięgającymi do kostek. Na to często zakłada czarny, wełniany płaszcz z kołnierzem. Kiedy podróżuje przez góry zmienia buty na takie o twardszej podeszwie, ciasno sznurowane i zrobione z grubszej, ciemniejszej skóry, które sięgają za kostki. W cieplejszym klimacie zastępuje płaszcz oraz długi rękaw, koszulą bez rękawów. Za to na bardziej oficjalne okazje zakłada lekko rozkloszowaną, ciemnoszarą sukienkę, do kostek z motylkowymi rękawami, której dolny brzeg jest wyszywany srebrną nicią we wzór cierni, a którą dostała kiedyś od siostry (od tej pory kurzy się w skrzyni).

Znaki charakterystyczne: Jej kastet. Poza Yuelshid ludzie najbardziej zwracają uwagę na jej “białe” włosy, a jako że w jej państwie jest to raczej na porządku dziennym, tam ludzie skupiają się bardziej na ciemnych ubraniach.

Rzeczy które nosi zawsze przy sobie: Nie rozstaje się ze swoim kastetem, nosi go w kieszeni płaszcza, żeby w razie niebezpieczeństwa mieć go na wyciągnięcie ręki oraz metalową zapalniczkę benzynową w drugiej. Odkąd odkryła swoją moc i nieco bardziej ją poznała (nie jestem do końca pewna po jakim czasie od odkrycia mocy dzieje się akcja), nosi także małe, owalne lusterko o złotej ramie umocowane przy pasie. Zwykle zdarza się, że znajduje w kieszeniach przypadkowe farby i pędzle, które znalazły się tam głównie przez przypadek z jakiś nieznanych nikomu powodów. Zawsze ma przy sobie także wstążkę i klamrę, gdyby chciała związać włosy (wstążkę do warkocza, bo kucyk nie za bardzo trzyma się za jej pomocą; do tego używa klamry) (nie wiem co prawda po co ci ta informacja, ale może się przyda).

Broń: Taką podstawową, którą zawsze ma przy sobie, jest stalowy kastet, używany przez nią głównie do samoobrony, a nie prawdziwej walki, ponieważ jednak mimo wszystko jest on raczej marny w starciu z mieczem czy w ogóle jakąkolwiek poważniejszą bronią. Najlepiej sprawdza się w walce wręcz. (Gdybyś nie wiedziała, kastet to coś w rodzaju pierścienia na cztery palce, bez kciuka, dzięki czemu uderzenie pięścią jest silniejsze). Bardziej praktyczna broń, której używała w wojsku i która sprawdza się lepiej w czasie bitew, to całkowicie wykonany ze stali węglowej xiphos (czyli grecki rodzaj miecza krótkiego; mogę ci podesłać zdjęcie na priv jak to mniej więcej wygląda) mocowany przez nią na plecach za pomocą skórzanego paska. Jego rękojeść oplata grawerowany wzór cierni. Został wykonany przez jej ojca na zamówienie jakiegoś arystokraty, ale ten w ostatniej chwili zmienił zdanie, więc Ilyi udało się o niego wybłagać. Jej, tak to ujmę, alarmową bronią jest schowana w cholewce buta mini wersja chalikaru (jest to okrąg o ostrych krawędziach przeznaczony do rzucania, ale w razie czego można też go użyć po prostu jak noża).

Lęki: Boi się wody z powodu pewnego wydarzenia związanego z śmiercią jej brata, które opisałam w historii, a w którym omal się nie utopiła. Mało jaka siła może zmusić ją do wejścia do morza czy jeziora. Bycie w wodzie wprawia ją w panikę i po prostu trzyma się od niej z daleka, tym bardziej, że nie potrafi pływać. Obawia się również krzywdy lub śmierci kogoś bliskiego, zwłaszcza po śmierci brata.

Choroby/urazy/blizny: Cierpi na lekki stres pourazowy po tym samym wydarzeniu co wspomniałam wyżej, opisanym w historii. Jednak jest on naprawdę lekki, bo objawia się głównie jedynie w zmęczeniu i zamknięciu się w sobie. Była wtedy zbyt młoda, żeby zapamiętać wiele szczegółów, ale czasem ma również koszmary o tym, że się topi. Sam pobyt w wojsku załatwił jej trochę blizn na ciele, ale większość z nich jest raczej wyblakła i mało widoczna.

Zawód: Była żołnierzem, ale odeszła z armii około pół roku temu. Aktualnie żyje na oszczędnościach, dorabiając ze sprzedaży swoich obrazów i malując je na zamówienie na rynku. Tak naprawdę wzięłaby jakąkolwiek pracę, bo aktualnie chce głównie zarobić.

Status społeczny, majątek itp.: Nie jest ani bogata, ani biedna. Na większość rzeczy raczej nie ma raczej pieniędzy, ale może pozwolić sobie na drobne zachcianki.

Mocne strony: Posiada naturalne umiejętności strategiczne i planowania, które dodatkowo rozwijała przez lata. Ciężko jest wytrącić ją z równowagi, jest kilka zapalników, które są odstępstwem od tej zasady co prawda, ale trudno na nie trafić.

Wyuczone mocne strony: Przede wszystkim walka. Jest to jej główna profesja, szlifuje technikę już od dziewięciu lat, a w tym są cztery lata w armii. Najlepsza jest w szermierce. Potrafi być pobudzona o każdej godzinie dnia i nocy, dzięki szkoleniu wojskowemu. Również podczas pobytu w wojsku nauczyła się zachowywać zimną krew, dzięki czemu potrafi zachować głowę w krwawych i nieprzyjemnych sytuacjach. Z czasem też posiadła umiejętność trafnego wysuwania wniosków.

Słabe strony: Posiada kłopoty z ufaniem innym, w ogóle nie potrafi pocieszać i rozmawiać o głębokich uczuciach innych etc. Jest to dla niej po prostu niezręczne. Tak samo nie potrafi przepraszać. Nie jest za dobra w pracy zespołowej, z powodu swojej nieprzewidywalności, egoizmu i nieufności. Ma problemy z przyjmowaniem krytyki od innych i wyrażaniem swoich uczuć. Panikuje w obliczu jezior, rzek, oceanów i wszystkich wód powierzchniowych (wodę w szklance dzielnie znosi).

Typowy dzień: Budzi się dość wcześnie, w zimę ze wschodem słońca, w lato kilka godzin po nim. Ubiera się, wypija kawę, je jakieś śniadanie, karmi kota i wykonuje tym podobne poranne czynności. Potem zbiera się na rynek, żeby sprzedawać i malować obrazy na zamówienie, godziny ma dość luźne, więc nie ma jakiejś konkretnej o której się zbiera. Rozstawienie stoiska zajmuje jej z piętnaście minut. Zwykle spędza tam około sześciu godzin. Wraca do domu i je coś na szybko. Następnie trenuje przez trzy godziny, czasem krócej lub dłużej. W wolnym czasie oddaje się swoim zainteresowaniem, chodzi na spacery z siostrą albo odwiedza rodziców.

Zainteresowania: Ilya dużo maluje farbami olejnymi (głównie obrazy ekspresjonistyczne, abstrakcyjne i pejzaże), żeby się odstresować i także po nocach, kiedy nie może spać po swoich koszmarach. Poza płótnami, maluje też po materiałach i ścianach (jej dom jest dosłownie cały w malunkach). Ma dużo albumów z sztuką, obrazami, rzeźbami, biografami artystów etc. Od dziecka interesowała się walką i regularnie trenuje od kiedy miała piętnaście lat. Nie tylko szermierkę, ale także walkę wręcz. Przez jakiś czas miała od tego nauczyciela, ale po jakimś czasie stało się jasne, że jej rodzina nie może sobie na to pozwolić, więc ciągnęła to dalej sama, chociaż z początku szło jej to bardzo opornie. Kiedy dorosła dołączyła do wojska, gdy zdała sobie sprawę, że jest to coś co chce robić – sam trening stał się bardzo nużący, a w ten sposób przynajmniej miał jakiś cel. Lubi wymagające wysiłku umysłowego zajęcia, a które przy okazji rozwijają jej umiejętności strategiczne. Między innymi przegląda książki o Wielkiej Wojnie i układa własne strategie do różnych bitw, czasem nawet przez godziny oraz co jakiś czas gra w szachy, głównie, kiedy rozważa jakiś problem albo intensywnie się nad czymś zastanawia, wtedy potrzebuje zająć czymś ręce i zazwyczaj w takim przypadku trafia na szachy. Problem polega na tym, że najczęściej gra sama ze sobą, próbując wypróbować różne, nowe taktyki, więc chociaż prawdopodobnie jest w te grę bardzo dobra, rzadko faktycznie z kimś gra.

Co lubi: Lubi kawę (a po nocach, podczas których miała koszmary, wręcz ją ubóstwia; pije ją czarną, bez dodatków), a także burzę i deszcz, które uspokajają ją jak nic innego. Uwielbia malować, jest to prawdopodobnie jej ulubiona rzecz na świecie i w ogóle sztukę, nie tylko obrazy, ale także rzeźby, muzykę i szkice. Może to dziwne, ale jako malarka wyjątkowo ceni sobie różne pory dnia, a zwłaszcza wschód słońca, noc i tak zwaną niebieską godzinę (bardziej kojarzoną jako blue hour). No i, chociaż nigdy by się do tego nie przyznała, lubi spędzać czas ze swoją siostrą, chociaż jednocześnie jest ona jej utrapieniem.

Czego nie lubi: Nie lubi ciepłej temperatury i palącego słońca, jest przyzwyczajona do chłodnego klimatu i jest to dla po prostu niej niekomfortowe. Irytuje ją również wyolbrzymienie i bagatelizacja jakichkolwiek problemów. Nienawidzi poznawać ludzi oraz znajdować się w emocjonalnych, uczuciowych sytuacjach, zwłaszcza kiedy leją się łzy, to powiedzmy w jakimś sensie przekracza jej granice dystansu. Przeszkadza jej bezruch i nierobienie niczego, po prostu zawsze potrzebuje się czymś zajmować.

Rodzina/ważniejsze osoby:
MATKA – Alinejc Strel (“alin” znaczy “upadek”). Pracuje w mieszalni farb, przez co zawsze nimi pachnie i co jakiś czas przynosi trochę darmowych tubek Ilyi. To także ona dała jej pierwsze farby. W przeszłości, po śmierci brata Ilyi, przeszła ciężką chorobę, co ją zmieniło pod wieloma względami. Stała się mniej żywiołowa i bardziej nerwowa. Alinejc jest drobna, niska, o szczupłych ramionach i bardzo jasnej karnacji. Jej rysy są dość łagodne, oprócz wystających kości policzkowych i wyraźnie zapadniętych policzków. Sama w sobie jej twarz jest szeroka, pokryta piegami, z spiczastym podbródkiem i wysokim czołem. Posiada duże, szeroko rozstawione oczy w głębokim, niebieskim odcieniu i drobny nos. Ma (typowo w kolorze piasku) blond, falowane włosy, sięgające jej do ramion, które zwykle są lekko roztrzepane. Zazwyczaj nosi proste, lniane ubrania, bez żadnych zdobień. Jest spokojna, nawet za bardzo i w wręcz sterylny sposób, nigdy nie traci nerwów – zawsze jest zbyt rozproszona, żeby skupić się wystarczająco na czymś zdatnym do zaburzenia jej “oazy spokoju”. Choroba i śmierć Aza dały jej mocno w kość i bardzo ją wymęczyły, a także zmieniły. Ma w sobie dużo nieufności, nie ufa obcym ani w ogóle większości osób. Mimo to charakteryzuje ją duża łagodność, wynosi biedronki z mieszkania, zamiast je zabijać i w ogóle przez większość czasu siedzi przy otwartym oknie, dokarmiając ptaki (naprawdę). Mało mówi, głównie rozmawia ze swoim mężem lub córkami, zazwyczaj się zamyśla lub czyta jakieś książki. Mimo to jest stanowcza i uparta, nigdy nie zmienia swojego zdania i zawsze udaje jej się postawić na swoim. Z Ilyą dogaduje się dobrze, chociaż jest małomówna to często komunikuje się ze swoją córką – daje jej farby, pożycza książki i ogląda jej obrazy.

OJCIEC – Kallejc Strel (“kall” znaczy “odmrożenie/hipotermię”). Jest kowalem różnorakich broni i większość czasu spędza w swojej własnej kuźni. Jego rysy twarzy są ostre i wyraźne zarysowane. Posiada prosty nos, szerokie ramiona i oczy w kształcie migdała, w jasnoszarym odcieniu, w których kącikach ma kurze łapki. Jest wysoki, o szerokich ramionach i silny, dzięki pracy w kuźni. Ma nieco przydługie, bardzo jasne blond włosy, wyglądające bardziej na białe i lekki zarost. Na jego twarzy zwykle widnieje zmartwienie. Nosi zwyczajne, lniane ubrania, na które wkłada fartuch roboczy. Jest bardzo cierpliwy i pełen skupienia, rzadko traci nerwy, czego wymaga od niego jego praca. Nie często też mówi o tym jak się czuje czy co myśli, ale widać po nim, kiedy się przejmuje. Nie jest za bardzo uparty, wręcz banalnie jest go przegadać do swojej racji. Jest troskliwy i opiekuńczy, bardzo przejmuje się krzywdą innych i zachowuje się nadopiekuńczo wobec swoich bliskich, zawsze stara się pomóc innym, według Ilyi nawet za bardzo. I może ma racje, Kallejc jest trochę naiwny, wierzy, że ludzie są z natury dobrzy i na starcie daje im kredyt zaufania. Chociaż mimo wszystko, kiedy ktoś go straci, już mu nie wybacza. Ilya się z nim dogaduje, ale kilka lat temu pokłócili się o to, że postanowiła dołączyć do wojska i do tej pory nie do końca się pogodzili.

BRAT – Azraejc „Az” Strel (“az ra” znaczy “pogrzebany żywcem”). Zmarł w wieku czternastu lat, kiedy Ilya miała dziesięć, czyli to było czternaście lat temu (okoliczności tej śmierci są opisane w historii). Był wysoki jak na swój wiek, bardzo blady i raczej chuderlawy. Miał łagodne rysy, wyraźnie zarysowane kości policzkowe, lekko zadarty nos i szerokie czoło. Jego oczy były duże i niebieskie, takie same jak jego matki. Miał roztrzepane, jasne blond włosy i piegowatą twarz o krzywym uśmiechu. Był bardzo pogodny, nigdy nie tracił rezerwy i zawsze znajdował jakiś pozytywny aspekt sytuacji. Bardzo przypominał swoją matkę, między innymi upartością. Kiedy kiedykolwiek się z nią kłócił, w domu nie było spokoju przez tygodnie, bo żadne z nich nie chciało ustąpić. Był bardzo ambitny, prawdopodobnie zdolny do dążenia po trupach do celu, ale także łagodny, więc trochę się to gryzło. Nie mógł pozbyć się tych instynktów pomagania innym, a najbardziej opiekuńczy był wobec Ilyi. Starał się ją trzymać z dala od swoich planów i rozmyślań. Był raczej skomplikowany, miał dużo tajemnic i często włóczył się po mieście w raczej nie za dobrym towarzystwie, szukając czegoś nowego, zawsze był zbyt ciekawski. To głównie o to kłócił się z Alinejc. Z Ilyą mieli bardzo dobry kontakt, Az zabierał ją nad jezioro Navy za miastem i uczył przeróżnych rzeczy. Nie przeszkadzało mu jej zainteresowanie bronią, wręcz odwrotnie, zawsze powtarzał, że ma duszę wojowniczki. Ilya mało go pamięta, bo miała tylko dziesięć lat, kiedy umarł. Ale chociaż z czasem, wspomnienia o nim się zatarły, pozostało jej samo wrażenie.

SIOSTRA – Lilavejc „Lila” Strel (“lil av” znaczy “od trucizny”). Ma teraz osiemnaście lat i miała cztery, kiedy umarł Az, więc praktycznie go nie pamięta, może ma jedno, dwa wspomnienia. Mieszka z rodzicami i dorabia w różnych miejscach jako asystentka kilku chemików. Jest bardzo blada i wysoka, o szerokich ramionach i drobnej, wąskiej twarzy naznaczonej kilkoma piegami. Ma łagodne rysy, wyraźnie zarysowaną szczękę, spiczasty podbródek i drobny, zadarty nos. Jej włosy są gęste i proste w odcieniu piaskowego blondu, zwykle są roztrzepane i tylko w pracy wiąże je w schludny warkocz. Posiada duże, głęboko osadzone oczy w jasnoszarym, srebrzystym kolorze, cienkie brwi i wysokie czoło. Bardzo wdała się w swoją matkę. Zazwyczaj nosi prostą, białą koszulę z lnu, na guziki oraz długą do kostek, ciemnoszarą, plisowaną spódnicę. Do tego zakłada miękkie, ciemnoskórzane buty i czasem zieloną kurtkę. Lila postrzega świat jako otwartą księgę, w której może robić to co chce. Brak jej odpowiedzialności, na ślepo szuka rozrywki i przygód, przez co często ląduje w nieprzyjemnych sytuacjach, z których zwykle wyciąga ją Ilya. Jest nie o tyle wyluzowana, ile bardziej obojętna, łatwo wybacza i mało czym się przejmuje. Podchodzi do życia bez wygórowanych oczekiwań, więc rzadko się zawodzi. Jednak przez to szybko wpada w kłopoty, bo nie dba o szczegóły i rzeczy, które powinny ją co najmniej zaniepokoić. Jest podstępna i sprytna, potrafi przekręcić sytuacje tak, żeby dostać to czego chce. Brak jej ambicji, co martwi jej rodziców, bo nie ma żadnych konkretnych planów, a jej jedynym zainteresowaniem jest chemia. Nie lubi, gdy ktoś narzuca jej swoją wolę. Często czuje się ograniczana i chce jak najszybciej stać się niezależna. Charakteryzuje się ufnością, ale głównie dlatego, że uważa, że mało komu faktycznie chciałoby się zawracać głowę krzywdzeniem jej. Żyje w przekonaniu, że nikt nie może jej tknąć. Trudno zmienić jej zdanie na jakikolwiek temat, zwykle i tak zrobi to na co ma ochotę. Nie ma problemu z kłamaniem. Jest bardzo lojalna, zawsze broni swoich. Z Ilyą mają skomplikowaną relacje. Lila zawsze czuła się jakby żyła w cieniu zmarłego brata. Jej matka zamknęła się w sobie, tak samo jak Ilya, która nie za często bawiła się z siostrą (dlatego Lila wychowywała się trochę jak jedynaczka). Właściwie to traktuje Lilę nieco pobłażliwie i typowo jak kogoś młodszego, z mniejszym doświadczeniem, co ją irytuje. Jednak Ilyę właściwie martwią jej problemy, chociaż tego nie pokazuje. Kiedy Lila dowiedziała się, że jej starsza siostra jest wybrańcem, zaczęła się śmiać.

KOT – Cael (co oznacza “węgiel”). Przypałętał się do niej jakieś trzy miesiące temu i ma około roku. Jest drobnym, humorzastym kociakiem o czarnym futrze (stąd też jego imię) i okrągłych, szarych oczach z dużymi źrenicami. Kot mało kogo lubi, na większość osób warczy. Czasami Ilya do niego mówi, kiedy jest zamyślona. Właściwie to jest jej głównym towarzystwem.

Miasto/wioska itp. w której mieszka: MAKT – Położone na samym południu miasto, wysoko, na szczycie góry. Znane jest z wytwarzania broni, przez co posiada dość burzliwą historię, jako że było (zaraz po stolicy) najczęściej atakowanym przez wrogów jego państwa miejscem. Jego nazwa także pochodzi od jego specjalizacji, ponieważ “makt” oznacza “ostrze” w jednym z starszych dialektów. Budynki to przylegające do siebie, wielopiętrowe kamienice o spadzistych (ze względu na śnieg), czerwonych dachach, na których znajdują się duże, otoczone kłębami dymu kominy. Kamienice są również najczęściej zbudowane z twardych materiałów, aby wytrzymywały ewentualne lawiny. Mają niewiele okien, żeby ciepło nie uciekało z wnętrza i są pomalowane na kolorowo (życie w górach jest raczej białoszare, więc mieszkańcy używają przeróżnych, intensywnych odcieni, aby rozjaśnić klimat, co w efekcie wygląda jak horror w wesołym miasteczku z podkręconą intensywnością kolorów). Uliczki są wąskie, brukowe i zazwyczaj obsypane śniegiem – tylko główne drogi zostają posypywane solą, reszta jest uznawana za stratę czasu. Drogę rozświetlają latarnie, które są przy budynkach, aby zaoszczędzać przestrzeń (w sensie umiejscowione na kamienicach trochę jak rynny, tyle że w ścianach), ale znajdują się one tylko w bogatszych dzielnicach. W środku miasta położony jest prostokątny rynek (ten na którym maluje Ilya), na którym gęsto są porozstawiane stoiska różnych sprzedawców i przy którym jest również siedziba urzędu. Pośrodku ustawiono małą fontannę z mini-rzeźbą Etliav, trzymającą w dłoniach swoje symbole – dwa lusterka. Także przy tym konkretnym rynku mieszkają najbogatsi i ogólnie cała śmietanka towarzyszka miasta. Makt przecina kanion, nad którym wiszą jedynie trzy mosty linowe, więc przedostanie się na drugą stronę jest lekko utrudnione.

Opis domu: Zamieszkuje ostatnie piętro trzypiętrowej kamienicy, przez co występują u niej wszelkie pochyłe ściany. Mieszkanie jest raczej skromnie urządzone. Kuchnia jest mała, utrzymana w jasnych kolorach. Ściany są w niej wyłożone jasnozieloną tapetą i własnoręcznie pomalowane przez nią w kwiaty (dokładniej maki i frezje). Szafki kuchenne są przemalowane na biało, a blat jest wykonany z ciemnego drewna, tak samo jak powieszone nad nim długie półki. Na nich są poustawiane różne zioła, rośliny i naczynia. Salon też jest raczej niewielki, z ciemnoszarą, nieco przetartą kanapą ustawioną pośrodku, za którą są ustawione ciemne, drewniane półki (pomalowane we wzory gwiazd) wypełnione książkami, płótnami, farbami i skrzyniami na ubrania. Jednak najbardziej wymalowany jest trzeci pokój. Sufit to nocne niebo, jedna ze ścian jest cała pokryta w obrazie ogrodu, druga ściana jest pełna zawieszonych obrazów i to przy niej stoi taboret, przy którym maluje, trzecia ściana to ciemne jezioro, które namalowała po jednym ze swoich koszmarów, a czwarta jest malunkiem zapory z cierni. Pośrodku stoi niewielkie, drewniane łóżko z różnymi szkicami zrobionymi ołówkiem na ramie, które zresztą rzadko kiedy jest pościelone, a pod którym Ilya chowa skrzynie z bronią i starym mundurem. Przy nim jest położony dywanik w kolorowe paski, który upodobał sobie Cael. Także w tym pokoju jest okno, przez które można wyjść na dach (Ilya lubi tam malować wschody/zachody słońca), a w którym wiszą jasne firanki.

Historia: Ilya była bardzo energicznym dzieckiem i nigdy nie było z nią spokoju. W jej obecności zawsze porcelana jakoś magicznie się tłukła, napoje wylewały, a dzieciaki z sąsiedztwa wychodziły straumatyzowane. Jej głównym towarzyszem zabaw był jej brat, który zabierał ją nad jezioro Navy, położone za miastem i uczył grać w szachy każdego wieczoru. Resztę swojego czasu spędzała w kuźni, przyglądając się jak jej ojciec wytwarza broń, chociaż zawsze bardziej ciągnęło ją to użycia jej. Wyrywała się do walki, odkąd była bardzo młoda. Pewnego razu, kiedy Az znów zabrał ją nad jezioro, napadła ich grupa kilku osób, z którymi miał na pieńku. Od zawsze kręcił się w nie najlepszym towarzystwie i w końcu się to na nim zemściło. Wypchnęli ich na lód, ale ten był cienki, bo dopiero co zaczęły się roztopy. Dość szybko się pod nimi załamał, a żadne z nich nie umiało pływać, ponieważ zimny klimat ich państwa nigdy tego nie wymagał. Wszystkie wody przez większość roku pozostawały zamarznięte. Ilya na kilka długich sekund wylądowała pod lodem, na ironię z jej imieniem, topiąc się. Az wyciągnął ją na powierzchnie, ale sam nie dał rady. Porwał go prąd. Grupa napastników uciekła, obawiając się konsekwencji. Ilya była przemoknięta i miała tylko dziesięć lat, nie wiedziała, co robić. Siedziała tam przez długi czas wołając pomoc i brata. Ale zrozumiała, że nikt nie przyjdzie, jeśli go nie sprowadzi. Nie minęło wystarczająco czasu, żeby ich rodzice się zaniepokoili, a mało kto odwiedzał jezioro Navy. Było za daleko od miasta, żeby komukolwiek chciało się przychodzić tam na spacery. Wróciła całą drogę do domu, zapłakana i oszołomiona. Po tym jak opowiedziała rodzicom, co się stało, jej ojciec szukał jej brata w Navy z pomocom władz i przyjaciół, ale nigdy go nie odnaleziono. Jej matka zachorowała, praktycznie nie wychodziła z łóżka, ale z latami się jej poprawiło. Po śmierci brata Ilya stała się spokojniejsza, bardziej zamknięta w sobie. Gdy skończyła piętnaście lat, nauczyła się walczyć. Najpierw szło jej to opornie, a potem coraz lepiej. Mimo to nigdy nie uważała tego za kierunek, który chciałaby podjąć w przyszłości. Gdy ukończyła pełnoletność, przez rok studiowała historie sztuki, ale porzuciła to na rzecz wojska. Szkolenie trwało dwa lata. W samej sobie armii spędziła trochę ponad dwa lata.

Reakcja postaci na to że jest wybrańcem (i okoliczności dowiedzenia się tego): Była strasznie sceptyczna, tak jakby ktoś jej powiedział, że spotkał dzisiaj kosmitów w super markecie. Moc odkryła pewnej nocy, podczas której miała jeden ze swoich koszmarów sennych, w którym tonęła i widziała brata znikającego pod powierzchnią wody. Kiedy się obudziła stres i strach sprawiły, że nie naumyślnie zakrzywiła światło, a że tym o czym myślała był jej sen, właśnie to ukazała iluzja. Przed jej oczami raz za razem rozgrywał się koszmar, który tym razem sama na siebie ściągnęła. Spanikowała, nie wiedziała co robić. O ile w snach jest ten w stan, kiedy nie myśli się w jasny i klarowny sposób, a wszystko jest zamazane, ponieważ to sny są głównymi myślami, to w tym momencie myślała całkowicie trzeźwo, więc wiedziała, że nie śpi. Zakryła dłońmi oczy, bo nie mogła tego znieść, a gdy je otworzyła, obraz zniknął (bo przestała ręcznie zakrzywiać światło, tym razem księżyca i gwiazd). Nie przespała już tej nocy, bo nie mogła przestać zastanawiać się nad tym, co się wydarzyło. Jednak rano uznała, że po prostu coś jej się przewidziało i wróciła do normy. Gdyby to nie stało się ponownie, w dodatku przy świadkach, nawet nie wzięłaby pod uwagę możliwości, że to się wydarzyło naprawdę – jest straszną realistką. Otóż stało się to w czasie malowania na rynku na zamówienie klienta. Myślała wtedy akurat o tle portretu (dokładniej o tym, że był to fragment rynku i że nie może pokazać jego całości), kiedy obraz dosłownie “wyszedł” poza płótno, jakby jednak chciał przedstawić jego całość. Ilya gapiła się na to z niedowierzaniem i zastanawiała się czy ma halucynacje, ale ludzie dookoła niej zrozumieli, co się dzieje.

Co zamierza z tym zrobić: Na początku miała zamiar to zignorować, prawdę mówiąc chciała prowadzić normalne życie. Gdy dostała te moc poczuła się, jakby ktoś odebrał jej życie w ramach swoich osobistych pobudek oraz jakby nie miała nad kontroli nad swoim własnym życiem. Ta perspektywa w jakiś sposób była dla niej przerażająca. Poza tym nigdy nie była altruistycznym typem, więc nie widziała się w roli wybrańca i nie rozumiała, jak ma nagle zacząć pomagać innym i w ogóle w jaki sposób ma to robić. Cała ta sprawa zaczęła ją przerastać i przez tydzień praktycznie nie wychodziła ze swojego mieszkania, głównie malując po ścianach salonu obrazy luster. Po tym postanowiła wrócić do swojego rutynowego życia, traktując swoje bycie wybrańcem i moc jako drobne niedogodności, chociaż gdzieś z tyłu głowy to nie daje jej spokoju.

Czy nadaje się do tego: Tak całkowicie obiektywnie, powiedziałabym, że nie. Jest za dużym ryzykiem, tak to nazwę, znakiem zapytania pod względem tego jak się zachowa. Poza tym nie brak jej niezbyt heroicznych wad, jak egoizmu, nieufności, problemami z pracą zespołową (w które włącza się nieprzewidywalność) i płynną komunikacją. Ale mimo wszystko jest pełna determinacji i skupienia oraz ewentualnej zdolności do poświęceń. Poza tym posiada umiejętności strategiczne, walki i jest w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność za plan. Więc może i się nadaje, a może i nie. Ona sama, gdyby mogła trzymałaby swoje bycie wybrańcem na co najmniej metr od siebie.

Jakie ma poglądy: Przez tym jak otrzymała moc, nie do końca wierzyła w bóstwa. Uważała je bardziej jako symbole, które mają dawać ludziom nadzieje, nie wierzyła w nie jako w myślące, żywe istoty. Kiedy okazało się, że jednak są prawdziwe i jak najbardziej żywe, wściekła się na nie, bo uznała, że skoro istnieją, mogliby o wiele bardziej pomóc ludzkości i obecnej sytuacji na kontynencie, a nie losowo rzucać w przypadkowe osoby mocami jak piłkami do żonglowania. Nie żywi do nich wiele ciepłych uczuć czy szacunku, ale w pewnym sensie je rozumie.

Orientacja: pan

Inne: –

Relacje z innymi postaciami: To się jeszcze dopisze w swoim czasie.

Mam nadzieje, że wszystko jest dobrze. Nie zdążyłam w ogóle powiedzieć, że podziwiam za takie rozpisane uniwersum, ja bym w procesie czegoś takiego pięć razy wyzionęła ducha, więc szanuje

Odpowiedz
4
TW

TW

@MoonWriter Czy Twoja postać może być nielubiana przez moją? (z powodów, które opisałam pod opisem mojej postaci, na samym dole)

Odpowiedz
MoonWriter

MoonWriter

@TW Jasne

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (7)

Y...a

Formularz dla postaci głównych

Imię: Ashika

Nazwisko: Sannijo (ochroniarz)

Wszelkie ksywki itp.: Ashi, Ash, Aki

Wiek: 27 lat

Płeć: Kobieta

Pochodzenie: Jirs

Od kogo ma moc: Erisg

Moc: Między jej ręką a bronią jest wytwarzany rodzaj specjalnego połączenia, dzięki któremu może używać broni nie trzymając jej. Polega to na tym, że ręką wykonuje takie ruchy, jakby rzeczywiście korzystała z katany lub innej broni, lecz nie ma jej w dłoni. Sprawia to wrażenie, jakby miecz latał i zadawał ciosy w powietrzu, a ona walczyła niewidzialną bronią. Maksymalny zasięg wynosi 25 metrów, gdyż potem ruchy miecza stają się coraz mniej precyzyjne i wolniejsze. Dodatkowo gdy broń do niej wróci po używaniu wymienionej wyżej zdolności, przez około pięć minut katana będzie wzmacniana dodatkową energią, dzięki czemu ciosy będą silniejsze.

Do czego jej używa lub może użyć: Gdyby została schwytana, ale miała wolne ręce chociaż przez chwilę, byłaby w stanie odzyskać straconą broń, dlatego gdyby ktoś chciał ją pokonać, musiałby przede wszystkim unieruchomić jej nadgarstki wiedząc o owej zdolności. Przy wzmacnianiu miecza dodatkową energią, może od przeciąć grubą ścianę bluszczu lub pień drzewa, a nawet zrobić głębsze rysy w kamieniu.

Charakter: Wydaje się być poważną osobą, która jest niezdolna do okazywania emocji. Bohaterka mówi poważnym tonem i jest bardzo zorganizowana, ale mimo tego często traci poczucie czasu, gdy trenuje szermierkę. Mimo ukrywania emocji, nie jest aspołeczna. Nie odcina się od reszty grupy, ponadto do każdego zwraca się z szacunkiem. Jest również niesłychanie odważna i lojalna wobec innych.
Szybko dowiadujemy się również, że Ashika praktycznie nigdy się nie uśmiecha. Mimo to chce, by osoby, na których jej zależy, zaczęły się uśmiechać, gdyż dzięki temu będzie mogła zrobić to samo.

Wygląd: Jest dosyć wysoka (170 cm) i szczupła. Ma blond włosy, które związuje w dwa warkocze zieloną wstążką (sięgają jej do ramion) i duże ciemnozielone oczy. Jej rysy twarzy są ostre.

Ubiór: Nosi białą tunikę do kolan i czarne spodnie oraz czarny płaszcz bez wzorów czy zdobień. Na plecach nosi miecz ukryty w czarnym pokrowcu, jednak zawsze ma przy sobie nóż, który znajduje się w ukrytej kieszeni pokrowca.

Znaki charakterystyczne: Kształtny nos

Rzeczy które nosi zawsze przy sobie: Bandaż, katana

Broń: Katana

Lęki: Boi się przede wszystkim skrzywdzenia jej młodszego brata, gdyż wtedy zapewne uznałaby, że nie wypełniła dobrze swojego ziemskiego zadania

Choroby/urazy/blizny: Blizna na szyi, którą zdobyła po samotnej wyprawie do lasu pełnego dzikich zwierząt chcąc znaleźć zioła potrzebne bratu. Zaatakował ją wtedy niedźwiedź

Zawód: Ochroniarz

Status społeczny, majątek itp. Jest dosyć nisko postawioną, ale szanowaną osobą. Jej rodzina jest raczej uboga

Mocne strony: Zwinność, szybkość i siła

Wyuczone mocne strony: Posługiwanie się mieczem i nożem, skradanie się, pływanie

Słabe strony: Z powodu jej blizny na szyi i katany przewieszonej na plecach, ludzie łatwo ją zapamiętują, przez co nie jest w stanie zbyt dobrze wtopić się w tłum
Nadmierny altruizm i bezmyślność w stosunku do swojego brata (gdyby np. kazał lub zasugerowałby jej, aby zrobiła coś niebezpiecznego lub niedobrego, ona zapewne zrobiłaby to, nie bacząc na konsekwencje)
Nie jest zbyt wytrzymała

Typowy dzień: Po całonocnej warcie jakiś czas po świcie, gdy zaczyna być już bardziej gwarno, idzie spać i śpi zazwyczaj u kupca, u którego pracuje. Gdzieś po ośmiu godzinach wraca do domu i tam opiekuję się Peshiko, a jej mama wtedy zajmuje się przydomowym ogródkiem. O szesnastej wraca do magazynu i wtedy razem z praktykantką Lasalariin odbywają inspekcję czystości tkanin, następnie Ashika je obiad. Potem idzie z praktykantką na stragan i tam pomagają kupcowi w handlu, chociaż Ashika raczej zanosi skrzynki do domów klientów, jeśli Ci nie zabrali ze sobą wozów lub służących. Sprzedaż trwa do wieczora, Ashika wtedy wraca do magazynu i obejmuje nocną wartę.

Zainteresowania: Szermierka

Co lubi: Kolor czarny, zwierzęta

Czego nie lubi: Strojenia się

Rodzina/ważniejsze osoby:
Młodszy brat: Peshiko Sannijo wiek: 16 lat. Jest niskim i chudym chłopcem o krótkich czarnych włosach i niebieskich oczach. Nosi białą koszulę i białe spodnie. Z powodu swojej niepełnosprawności polegającej na tym, że nie potrafi samodzielnie chodzić, jest przykuty do łóżka i wymaga opieki. Jest bardzo ostrożny I zdecydowany. Często pomiata innymi, mimo to jego starsza siostra chętnie się nim zajmuje. Peshiko jest apodyktyczny I lubi rządzić innymi. Dziewczyna uważa się za narzędzie w jego rękach, robi wszystko, o co młodszy brat ją poprosi i zawsze stara się go ochraniać.
Mama: Manya Sannijo (co oznacza w mowie wspólnej 'liście') Wiek: 60 lat. Jest niskiego wzrostu kobietą o posiwiałych blond włosach i niebieskich oczach. Nosi prostą, szarą sukienkę, czarny płaszcz w kwietne wzory i czarne kozaki. Jest bardzo pomocna, miła i hojna, ale również naiwna oraz uległa.
Ojciec: Frantis Sannijo (jego imię znaczy 'wolno urodzony', gdyż Fran oznacza wolność, a tis urodzenie). Jest wysoki i dobrze zbudowany. Ma zielone oczy i blond włosy. Nosi tradycyjny strój, czyli czarne spodnie, białą koszulę i czarny płaszcz z wzorami przedstawiającymi rośliny
Przyjaciółka: Lasalariin Hikumija (imię dziewczyny oznacza 'dostojność', a nazwisko 'krawiec') jest niską osobą o blond włosach związanych w kucyk do łopatek i brązowych oczach. Ma ostro zarysowany podbródek. Nosi białą koszulę i czarną spódnicę. Jest zdecydowana, ambitna i zaradna, ale uparta, porywcza i przekorna. Jest ekstrawertyczką. Uczy się u kupca handlu tkaninami oraz przyswaja wiedzę o różnych rodzajach materiałów. Przyjaźni się z Ashiką, której bardzo zależy na Lasalariin.

Miasto/wioska itp. w której mieszka: Maris – jest to miasteczko o dość rzadkiej zabudowie, ale znajduje się w nim targ, który odbywa się co dwa tygodnie na głównym placu. Przyjeżdża wtedy wiele ludzi, a niektórzy decydują się zostać w Maris na stałe.

Opis domu: Jest zbudowany z dębowego drewna. Ma spadzisty, pomalowany na szaro dach i niewielkie okna z jasnobrązowymi okiennicami. Na tyłach znajduje się ogródek, w którym rosną zioła.

Historia: Gdy Ashika miała 11 lat, urodził się Peshiko, przez co mama musiała zrezygnować z pracy, jaką była sprzedaż ziół rosnących w ogrodzie. Rodzina miała coraz mniej pieniędzy, ale gdy Ashika miała 14 lat, jej ojciec zgłosił ją do pracy jako ochroniarz w magazynie z tkaninami. Kupiec prowadzący handel zgodził się na to, Ashika zaś zaczęła się szkolić na szermierza, by być skuteczniejsza w obronie magazynu.

Reakcja postaci na to że jest wybrańcem: Musiałaby to sobie poukładać w głowie i przeanalizować

Co zamierza z tym zrobić: Chciałaby wypełnić swoje zadanie jak najlepiej i pomóc w ten sposób innym

Czy nadaje się do tego: Raczej tak

Jakie ma poglądy: Uważa się za narzędzie w rękach swojego brata; uznaje bóstwa i oddaje im należytą cześć

Orientacja: Hetero

Inne: Dowiedziała się, że jest wybrańcem, gdy Erisg odwiedził ją we śnie (jeżeli taki sposób nie odpowiada Tobie, daj znać)

Relacje z innymi postaciami: Raczej wszystkich szanuje i na wszystkich jej zależy

Odpowiedz
2

Y...a

@Shataher
Ashika – 'pomoc'
Peshiko – 'zdrowie/siła'
Manya – 'spokój'
Frantis – 'wolność'
Lasalariin – (tutaj dostojność chyba może zostać)

Odpowiedz
1
Choreomania

Choreomania

•  AUTOR

@YuriHana okej dzięki już jest ok

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej