Gdy dotarłem do magicznego źródła energii, usłyszałem szelest w krzakach. Schowały się w nich gnomy z sztyletami. Nie miałem się czym bronić…
Gdy dotarłem do magicznego źródła energii, usłyszałem szelest w krzakach. Schowały się w nich gnomy z sztyletami. Nie miałem się czym bronić…