Ludzie oglądają romanse, bo najzwyczajniej brakuje im bliskości. Patrząc na silne uczucie nawet fikcyjnych postac niektórzy z nimi empatyzują lub zwyczajnie cieszą się ich szczęściem, generalnie jest to forma terapii. Oczywiście rozumiem, że możesz uważać je za glupkowate itd, ale niektórzy nie przywiązują do tego takiej wagi i czerpią satysfakcję z czego innego; znajdują w nich coś dla siebie.
@Tsumetai_Kokoro Jak najbardziej to uznaję, nie mówię również, że wszystkie love story są ch**owe. Chodzi mi tylko o takie najbardziej stereotypowe, oklepane i mierne, takie coś co zaprzeporoszeniem ma prawie identyczny tytuł, identyczną fabułę i oczywiście leci w telewizji lub mangoz**** wychwalają ku niebiosom, a tak naprawdę nie ma tam nic, co może łapać za serce, a niektórzy się rozpływają, jakby to był cud
Nie lubię takich lovestory, bo wkurzają mnie te wyidealizowane historie miłosne, życie tak nie wygląda –_– Może i jestem za bardzo realistką, no i co? Kiedyś myślałam, że związki tak właśnie wyglądają, a wielokrotnie są zawiodłam (głupa Kundzia, co sobie myślałaś? Że znajdziesz idealnego chłopaka swoich marzeń? Ha ha ha) Dziękuję za uwagę xD
F_the_letter
stfu & gtfooh
The_deadliest_sin
• AUTOR@F_the_letter co
Tsumetai_Kokoro
Ludzie oglądają romanse, bo najzwyczajniej brakuje im bliskości. Patrząc na silne uczucie nawet fikcyjnych postac niektórzy z nimi empatyzują lub zwyczajnie cieszą się ich szczęściem, generalnie jest to forma terapii. Oczywiście rozumiem, że możesz uważać je za glupkowate itd, ale niektórzy nie przywiązują do tego takiej wagi i czerpią satysfakcję z czego innego; znajdują w nich coś dla siebie.
The_deadliest_sin
• AUTOR@Tsumetai_Kokoro Jak najbardziej to uznaję, nie mówię również, że wszystkie love story są ch**owe. Chodzi mi tylko o takie najbardziej stereotypowe, oklepane i mierne, takie coś co zaprzeporoszeniem ma prawie identyczny tytuł, identyczną fabułę i oczywiście leci w telewizji lub mangoz**** wychwalają ku niebiosom, a tak naprawdę nie ma tam nic, co może łapać za serce, a niektórzy się rozpływają, jakby to był cud
M...a
Nie lubię takich lovestory, bo wkurzają mnie te wyidealizowane historie miłosne, życie tak nie wygląda –_– Może i jestem za bardzo realistką, no i co? Kiedyś myślałam, że związki tak właśnie wyglądają, a wielokrotnie są zawiodłam (głupa Kundzia, co sobie myślałaś? Że znajdziesz idealnego chłopaka swoich marzeń? Ha ha ha) Dziękuję za uwagę xD
M...a
@Katy_the_Strange jak ja się cieszę, że nie jestem optymistką c:
dałam Ci obsa na watt (czemu ja to mówię? XD)
The_deadliest_sin
• AUTOR@MissKunegunda Ja w pewnym sensie też XD
Dziękuję ^^