Poprzednia część 
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz, który przeglądasz jest częścią serii. Została zachowana oryginalna pisownia autora.
Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.
Zobacz podobne quizy:
Popularne quizy w tym tygodniu:
princessofbooks
Droga @NooraCarnahan
Kolejny rok, kolejny płacz. Nawet nie zdawałam sobie, że za każdym razem zostawiamy ze sobą tyle emocji. Niewiarygodne.
Patrząc na mój komentarz sprzed roku znów widzę jak bardzo się zmieniłam i jak Oni zmienili się w moich oczach. Kiedyś byli piękną historią, teraz wymarzonym życiem.
Chce Ci znowu podziękować, choć zastanawiam się czy w ogóle powinnam to napisać. Ale muszę Ci podziękować. Bo za każdym razem, gdy na nowo przeżywam te sceny, przypominam sobie te dziewczynę, która tłumiła śmiech, zauroczenie i łzy w poduszkę o północy i nie sypiała nocy dla tej historii. Tamta dziewczyna osiągnęła o wiele więcej niż sobie wymarzyła i nadal podąża za marzeniami.
Kwestia Nicka…ah. Chociaż wybór moich fikcyjnych i tych całkiem prawdziwych crushy trochę się zmieniał to Nick nadal tam jest. Nie mogę powiedzieć, że znalazłam własnego, ale cierpliwie na niego czekam. Może nawet niedługo się doczekam.
No i chyba ostatnia rzecz, która powinna być tu najważniejsza. To że nadal kocham Nicka, że za rok i tak tu będę i że ta dziewczyna będzie co roku inna to jasne. Ale nie wspomniałam o jednej rzeczy. Zaczęłam pisać własną książkę. Nawet dwie. I choć idzie mi to ostatnio nieco opornie to jestem z tego cholernie dumna. Wydaje mi się że pośrednio powołałaś do życia Sky i Leo oraz Alie i Riona. Mam nadzieję, że za rok pochwałę się ich dalszymi losami, ale teraz wystarczy mi to, że ich mam.
Dziękuję Ci
Dawna Lui12
Teraz S.
NooraCarnahan
• AUTOR@princessofbooks Droga S,
Dziękuję Ci z całego serca za Twój komentarz, ciepłe słowa i niezwykłe wsparcie. Jestem niesamowitą szczęściarą, że mam kogoś takiego jak Ty za czytelnika moich prac. To chyba moja największa duma – nie ilość obserwujących czy polubień, ale fakt, że jest tu taka osoba jak Ty. Że Ty tutaj jesteś.
Już prawie od dwóch lat nic nie piszę, chyba że do szuflady: pojedyncze rozdziały, pojedyncze postacie. Nikt nie oczarował mnie ostatnio tak jak Gracey czy Nick. Może to dlatego, że tworzyłam ich na przykładzie prawdziwych osób, które były mi bardzo bliskie. Może póki nie poznam kogoś nowego, nie powstanie żadna nowa postać, którą kochałabym tak samo. Bo bardzo ich kocham, i to, że ktoś ciągle śledzi ich losy, czyta ich historię, równa się temu, że przywraca ich do życia. Tak długo nie pisałam, że chyba nie potrafię opisać, ile to dla mnie znaczy.
Dzisiaj z ciekawości postanowiłam się zalogować. Minęło tyle czasu, ale to jednak wielki sentyment i coś mnie tchnęło. Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy, widzieć tu wiadomość od Ciebie. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze, że pisanie, choć oporne, sprawia Ci przyjemność, a ja niedługo będę mogła poznać Sky, Leo, Alie i Riona. Nie wiem, czy to nie bezczelne, bo jestem tylko dziewczyną, która pisała opowiadania romantyczne w internecie, ale dam Ci coś w rodzaju rady, którą ktoś mi kiedyś dał – nie bój się. Nie bój się, jeśli jakiś rozdział nie wyjdzie, jeśli coś się schrzani, jeśli przestaniesz pisać na miesiąc albo dwa – to wszystko Twój świat i Twoje zasady. Nie wszystko od razu musi być idealne. Pisz. Pisz tyle, ile chcesz, kiedy chcesz, cały czas lub prawie wcale, ale pisz. Od lat wiem, że jesteś w tym genialna, a znam zaledwie cząstkę Twojego talentu z komentarzy. Pisz. Łap to wszystko. Kochaj, czuj, zlewaj to wszystko na papier. Nie mogę się doczekać, aż będę mogła to przeczytać.
Dziękuję Ci za wszystko, co dla mnie zrobiłaś. Życzę Ci z całego serca wszystkiego dobrego, zawsze.
Na zawsze wdzięczna,
Noora
Karolina
princessofbooks
Droga @NooraCarnahan
Mam ochotę użyć słów Camille w liście do Destiny -„Wszystko zepsułaś Destiny Florence Sanderson”. Teraz niczym Camille właśnie mogę Ci wszystko wytłumaczyć. Dziękuje Ci. Nie wiem jak wpadłaś na pomysł stworzenia tego ale moim zdaniem był to najlepszy pomysł w twoim życiu. Kocham Nicka odkąd zaczęłam czytać. To niemożliwe żeby go nie kochać. Ale teraz tkwię w marzeniach o idealnym chłopaku jak w tęczowym bagnie. Jest pięknie i wspaniale ale zatracam się coraz bardziej i coraz bardziej rzeczywistość upomina się o mnie. Nick wywrócił moje życie do góry nogami. Nie wiem kim bym była gdyby nie twoje opowiadanie. Może małą, cichutką dziewczynką która jest nie w tym świecie. Ale nie jestem. Może nie przeszłam jakiegoś glow up’u ale stałam się inna. Nie kłamałam pisząc rok temu że tu zostanę. Zostałam ,choć ta osoba nie jest już tą samą osobą. Jestem chyba…doroślejsza. Tak mi się wydaje. W każdym razie, mogę powtórzyć swoje słowa sprzed roku. Nick i Gracey na zawsze zostaną w moim sercu i chce mieć swojego Nicka. Jeszcze raz Ci dziękuje. Za wszystko.
Całusy dla Nicholasa i Gracey
Dawna Lui12
Ps. Czy wkurzysz się jeśli powiem że właśnie pisze opowiadanie[dla nauczyciela którego bardzo lubię bo inaczej moje zajęcia pisarskie upadną] i przyjaciółka głównej bohaterki nazywa się Natalie Jasper👉👈?
NooraCarnahan
• AUTORDroga @princessofbooks, dawna Lui12,
Dziękuję ci za tę wspaniałą wiadomość ale również za wsparcie, która okazywałaś mi odkąd tylko pamiętam na tym profilu. Twoje ciepłe słowa i komentarze zawsze pchały mnie dalej i jestem pewna, że bez tej energii nie ukończyłabym tej serii, nie w ten sposób, nie z taką radością i dumą o ile w ogóle. Bardzo Ci dziękuję za wszystkie słowa, jestem zaszczycona, że w twoim opowiadaniu przyjaciółka głównej bohaterki nosi nazwisko Nick'a <3 Apropo tego… niezwykłego-zwykłego chłopaka – Na pewno się znajdziecie. Ale nie szukaj za mocno – Nick Jasper i ty znajdziecie się kiedy czas będzie odpowiedni, jestem pewna x
Zmiany są nieodłącznym elementem życia jak dojrzewanie – Miło było dorastać pisząc te serie i poznając siebie razem z bohaterami – niezwykle to dla mnie miłe, że dla ciebie również tak wiele znaczyli.
Brak mi trochę słów gdy czytam tak piękne wiadomości. Moja klawiatura zakurzyła się trochę za bardzo by wymyślić adekwatną i równie piękną odpowiedź.
To ja Ci dziękuję. I oni też ci dziękują.
Za wszystko.
Ściskam bardzo bardzo mocno, i trzymam kciuki za wszystkie twoje plany, scenariusze i teksty
Noora
Karolina
.Roza.
Bosz jak ja przeżyje bez tego opowiadania-
CUDOWNE zakończenie, szkoda ze to już koniec, będę tęsknić za Blake i Nickym ❤️
NooraCarnahan
• AUTOR🥺💕💕💕💕
@.Roza.
Zmutowany_jesz
Przepiękna seria! Jestem pewna że Nick i Gracey pozostaną w moim serduszku. Czekam na kolejną serię 💖💖💖
NooraCarnahan
• AUTOR🥺💕
Bardzo się cieszę, aww<3
@Zmutowany_jesz
_gracey
Aż się popłakałam… bez wątpienia to były najlepsze opowiadania jakie czytałam. Szkoda że już koniec… 💗💗💗💖💖💖💕💕💕💕
NooraCarnahan
• AUTOR🥺💕💕
@sun.lover
AshleyWasHere
Smutno mi, że to już koniec :c
Mam nadzieję, że niedługo przyjdzie kolejna świetna seria :D
kissi72
Opowiadania było super. Szkoda że już koniec ale pewnie nie raz jeszcze to przeczytam💖
R...a
Omg
niki_123_
Jejku nie spodziewałam się, że koniec przyjdzie tak szybko. Jest to jedno z lepszych opowiadań jakie czytałam i zawsze będę wyciągać wnioski z każej najmniejszej sytuacji i zacznę doceniać to ci mam, właśnie dzięki tej historii, tych dwóch wspaniałych osób Nicolasa i Gracey, dziękuję ❤😭
NooraCarnahan
• AUTOR🥺 🥺 🥺 🥺
@niki_123_
Vaccinium
Matko, nie spodziewałam się końca. I tak totalnie się wzruszyłam, mam łzy w oczach. Tak właściwie jedyne dobre słowo dla ciebie to chyba dziękuję, za to że mogliśmy przeżyć tak cudowną historię.😣❤
I wszystkim dziewczynom, które to czytają, życzę żeby znalazły swojego Nicka❤ (a chłopakom, żeby byli tak lub bardziej cudowni jak on hahah😝)
NooraCarnahan
• AUTORAww dziękuję Ci za tyle wsparcia, pisanie historii Nicka i Gracey okazało się super przygodą<3 Każdy znajdzie kiedyś swojego Nicka, tego wam życzę!:)
Love,
@Vaccinium