Budzisz się kolejnego dnia rano. Jesteś smutna.. czujesz rozbicie. Śnił Ci się Aleks, rozmawiał z tobą. Mówił, że tęskni. Przytulaliście się.. Tak bardzo za nim tęsknisz.. Nie chce ci się wstawać z łóżka. Dzisiaj sobota. Mimo ogromnego lenia postanawiasz wybrać się pobiegać. Odreagować. Co założysz?




Ubierasz się i wychodzisz biegać. Postanowiłaś pobiec do parku. Biegnąc myślisz..

O swoim śnie z Aleksem.
Co robi twoja paczka.
Co zjesz gdy wrócisz.
O niczym. Skupiasz się na muzyce.
Jesteś tak zamyślona, że nagle zderzasz się z kimś. "Patrz jak biegasz!" - Krzyczy znajomy głos. "A ty nie możesz uważać kretynie?" - pytasz zdenerwowana. "Dobra szkoda mi na ciebie czasu dziewczynko." - powiedział Natan i pobiegł dalej.
"Co za kretyn." - Myślisz
"Jezuuu, jak ja mam ochotę go walnąć w łeb..." - myślisz.
"Uciekaj kretynie. A wpadnij na jakieś drzewo! Może twój mózg zacznie funkcjonować normalnie!" - Krzyczysz za nim.
Biegniesz dalej. Obiegłaś park naokoło i pobiegłaś do lasu. Nagle poczułaś, że coś jest nie tak. Zdjęłaś słuchawki i wsłuchałaś się w dźwięki "natury". Słyszysz czyiś szloch. Idziesz bardzo wolno, żeby nikt cię nie zauważył. W końcu nie wiesz kto to. Podeszłaś bliżej. To Natan! Od razu chowasz się za drzewem aby Cię nie zauważył. Nie jest sam. Siedzi oparty o drzewo i głaszcze swojego psa po głowie. "Dlaczego to wszystko się tak potoczyło Łapa? Mieliśmy wszystko.." - mówi cicho Natan do swojego psiaka. - "...ty też za nią tęsknisz tak jak ja?" - Nagle pies się wzdrygł. Odwracasz się plecami do drzewa i wstrzymujesz oddech. Łapa ruszył w twoją stronę węsząc. Jest już całkiem blisko ciebie. "Łapa?" - słyszysz głos Natana. Słyszysz, że wstał z ziemi i idzie w twoją stronę. Wiesz, że masz tylko jedną opcję. Zakładasz kaptur na głowę i zaczynasz biec ile sił w głąb lasu. Słyszysz, że Natan i Łapa biegną za tobą. Widzisz rozstaj dróg. Jedna droga prowadzi do parku a druga w głąb lasu. Gdzie biegniesz?

Skręcasz w stronę parku.
Biegniesz w głąb lasu.
[Dla osób które wybrały Park] Biegniesz ile sił. Wybiegasz z lasu i biegniesz przez Park. Odwracasz się w biegu. Widzisz, że Natan wciąż biegnie za tobą. Skręcasz na ulicę. Już niedaleko do domu. Ale dzisiaj dzień targowy. Jeśli pobiegniesz do domu uda ci się zamknąć przed nim drzwi. Jeśli pobiegniesz na targ może ci się uda go zgubić. Skręcasz w stronę domu (w prawo) czy w stronę targowiska (w lewo)?
Biegnę w prawo.
Biegnę w lewo.
Wybrałam bieg w głąb lasu.
[Dla tych co wybrali bieg w głąb lasu] Biegniesz ile sił przed siebie. Co chwile odwracasz się aby sprawdzić jak daleko jest Natan. Nie widzisz go.
"Chyba go zgubiłam.. uff."
"Gdzie on jest?!"
Wybrałam bieg do parku.
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Reklama
Quiz, który przeglądasz jest częścią serii. Została zachowana oryginalna pisownia autora.
Komentarze sameQuizy: 0 Najnowsze