@KotKsiazkowy odnośnie epopei: zamierzam przeczytać, tylko dlatego, że Ksiądz Robak brzmi ikoniczne i dla przepisu na bigos Odnośnie dziadów: mówiłam faktycznie o części II, w sensie Józio i Rózią są bardzo iconic jak dla mnie, w części IV bawi mnie to że ksiądz i dzieci se siedzą i jedzą kulturalnie, a nagle chłop przychodzi i im plany rozdupca, a części III to mi się nawet czytać nie chciało ALE JA JESTEM ULTRAFANKĄ ROMANTYZMU, PO OROSTU KOCHAM WSZYSTKO CO ZWIAZANE Z MICKIEM I JULECZKIEM (bo Krasińskiego j****, Norwidek cudowny oczywiście 💅🏻 no ok nienawidzę Szymanowskiej i Wereszczakowny BO ADAŚ MIAL BYC Z JULECZKIEM GRRRRRRR)
@Champy Robak to tylko tak brzmi, ale bigos jest dobry (w sensie nie jest smaczny, ale opis jest piękny xD) Tak, tu się zgodzę są iconic. IV część to w ogóle jest taka że nie wiadomo o co chodzi ale w sumie buja xD Ale III już nie, III zła, ryje mózgi. Ja nienawidzę romantyzmu tak samo jak średniowiecza, ale to jest konstruktywna nienawiść (o ile takie coś istnieje xD) Lubię Norwidka, ale nadal nie do końca wiem jak interpretować „Fortepian Szopena” (uwielbiam ten tytuł, jakby Szopen był jakimś Szopem, Szop Szopen xD) Krasiński zły! Ale to Adaś rozwalił sprawę z Julkiem, no i małżeństwa wtedy wyglądały inaczej, idk czy to z miłości było, obojętny stosunek mam do Celiny, chociaż była trochę dziwna (bardzo lubię za to jej matkę, Maria Szymanowska była bardzo kul), a z Marylą to mu przecież nie wyszło, bo wyszła za innego no i to było zanim poznał Julka, więc jej nic do tego (jak Maryla wyszła za mąż to Julek miał może z 15 lat), tego nawet nie powinnyśmy uwzględniać.
@KotKsiazkowy Weź, ograniczenia czasowe mnie kiedyś zabiją. W domku jest super, ale w szkole to masakra. Idk, osobom, które oglądają tragedię, jaką jest moje życie, życzę wielkiego katharsis. Jestem pewna, że Towiański był dealerem Micka XD. Nie mam dowodów, ale wtf. Weeeeeltschmerz. Shakespeare w oryginale brzmi fajnie jak się go czyta na głos, ale to zawsze ,,nie rozumiem, ale buja" (czyli niewielka różnica między tym a romantyzmem XD). Yessss mity jak najbardziej spełniają swoją funkcję, o czym świadczy np. 162627373 tragedii o Labdakidach. I są bezpieczne, żeby się na nie powoływać. Egipskie i nordyckie też powinny być okej, ale nie znam ich zbyt dobrze. Ze słowiańskimi to by chyba nie przeszło (eeej… ale Mickiewicz i wieszczy demon słowiański? W czepku urodzony? Nie, z tematu zbaczam, ale pochodzenia słowa wieszcz jest ciekawe).
@Rainy.Sto.Helit mnie też, serio, albo czegoś nie dokończę albo strzelam i przez to wychodzą jakieś głupoty. Kiedyś jak mieliśmy na polskim napisać jeden argument z rozwinięcia to przez połowę czasu zastanawiałam się co ja w ogóle mam ze sobą zrobić (chociaż jak teraz to sobie przypominam to temat był prosty), jakieś zaćmienie miałam (niczym na matmie/chemii/fizyce) i w ostatnie 10 minut napisałam połowę po czym skończył mi się czas (a chyba na to z pół godziny mieliśmy). Zawsze możesz życzyć katharsis sobie, chociaż to tak nie działa, znajdź kogoś kto też uczestniczy w tej tragedii zwanej życiem i oglądaj jego losy, wtedy może zadziała. Z kolei moje życie to tragikomedia zwierająca w sobie elementy absurdu, gdybym spojrzała tak na to z boku. Raczej z tego katharsis nie wyjdzie, mogę co najwyżej rozśmieszyć ludzi opowiadając im o swoich przeżyciach i wywołać zaskoczenie (zwykle związane z pytaniem „to tak się w ogóle da?”) To dobra teoria, wydaje się dość możliwa, bo oni tam dziwne rzeczy robili, ale trzeba odnaleźć dowody. Trochę to bardziej prawdopodobne niż romans Słowackiego z Mickiewiczem (gadaliśmy w ogóle o tym na polskim). Shakespeare w oryginale lepszy, bo go przynajmniej możesz nie rozumieć, bo to jakiś poetycki staroangielski. A romantyzm to polski sprzed 200 lat udziwniony na maksa, no i nie zawsze buja (w „Panu Tadeuszu” bujało tylko kilka scen, bigos np). Czemu się tak na tych Labdakidów uwzięli to ja nie wiem, akurat są ciekawsze mity niż ten. Egipskich lub nordyckich może kiedyś użyje jak będzie mi pasować, a greckie to ja wszędzie wpycham jak nie mam lepszego pomysłu na argumenty. Przy Mickiewiczu to bezpiecznie byłoby tylko wspomnieć o dziadach (w senie tym obrzędzie a nie dramacie), no to w sumie z tradycji słowiańskiej się wywodzi i na wsiach długi to robili (co prawda łącząc to z chrześcijańskim Bogiem, przez co trochę to zmieniając, no ale jednak jest się tu do czego odnieść) i raczej tylko z mitów greckich robiłabym pełnoprawne argumenty, no ewentualnie z innych też w szczególnych przypadkach, ale słowiańskie zostawiłabym kontekstami (wtedy się nie powinni przyczepić). Z Mickiewicza jako wieszczego mogłaby wyniknąć ciekawa teoria spiskowa… No ale jakby się miało pisać o wieszczach to można by się na etymologię powołać i coś tam o wieszczym wrzucić.
@KotKsiazkowy serio, nie ma lepszej lektury od tego cuda Adama Mickiewicza😍😍😍😍😍 Proszę bardzo! *podaje miłość do Pana Tadka w formie tacos Leo Valdeza🌮*
@_SOLANGELO_ jak dla mnie to jeden z powodów do nienawidzenia Mickiewicza… Dziękuję bardzo za tacos, może się przyda na lekcjach o romantyzmie (bo pół podręcznika to Mickiewicz xD)
@KotKsiazkowy Pan Tadeusz dla mnie też jest zdecydowanie na nie i kilka na pewno się takich znalazło, jednak większość z tego zestawienia taka nawet nawet 😅 a chętnie zobaczę kolejną część <3
Champy
OCENIĆ BALLADYNĘ NIŻEJ NIŻ 4 GWIAZDKI (ja dałam 5 oczywiście 💅🏻) TO JAKBY POWIEDZIEĆ, ŻE BIGOS JEST NIEDOBRY!
Champy
@KotKsiazkowy odnośnie epopei: zamierzam przeczytać, tylko dlatego, że Ksiądz Robak brzmi ikoniczne i dla przepisu na bigos
Odnośnie dziadów: mówiłam faktycznie o części II, w sensie Józio i Rózią są bardzo iconic jak dla mnie, w części IV bawi mnie to że ksiądz i dzieci se siedzą i jedzą kulturalnie, a nagle chłop przychodzi i im plany rozdupca, a części III to mi się nawet czytać nie chciało
ALE JA JESTEM ULTRAFANKĄ ROMANTYZMU, PO OROSTU KOCHAM WSZYSTKO CO ZWIAZANE Z MICKIEM I JULECZKIEM (bo Krasińskiego j****, Norwidek cudowny oczywiście 💅🏻 no ok nienawidzę Szymanowskiej i Wereszczakowny BO ADAŚ MIAL BYC Z JULECZKIEM GRRRRRRR)
KotKsiazkowy
• AUTOR@Champy Robak to tylko tak brzmi, ale bigos jest dobry (w sensie nie jest smaczny, ale opis jest piękny xD)
Tak, tu się zgodzę są iconic.
IV część to w ogóle jest taka że nie wiadomo o co chodzi ale w sumie buja xD
Ale III już nie, III zła, ryje mózgi.
Ja nienawidzę romantyzmu tak samo jak średniowiecza, ale to jest konstruktywna nienawiść (o ile takie coś istnieje xD)
Lubię Norwidka, ale nadal nie do końca wiem jak interpretować „Fortepian Szopena” (uwielbiam ten tytuł, jakby Szopen był jakimś Szopem, Szop Szopen xD)
Krasiński zły!
Ale to Adaś rozwalił sprawę z Julkiem, no i małżeństwa wtedy wyglądały inaczej, idk czy to z miłości było, obojętny stosunek mam do Celiny, chociaż była trochę dziwna (bardzo lubię za to jej matkę, Maria Szymanowska była bardzo kul), a z Marylą to mu przecież nie wyszło, bo wyszła za innego no i to było zanim poznał Julka, więc jej nic do tego (jak Maryla wyszła za mąż to Julek miał może z 15 lat), tego nawet nie powinnyśmy uwzględniać.
Rainy.Sto.Helit
Najlepsza lektura to ,,Chmury", bo są krótkie, tylko na polskim rozszerzonym i wystarczająco obsceniczne, by… Eee, komar.
Rainy.Sto.Helit
@KotKsiazkowy Weź, ograniczenia czasowe mnie kiedyś zabiją. W domku jest super, ale w szkole to masakra. Idk, osobom, które oglądają tragedię, jaką jest moje życie, życzę wielkiego katharsis.
Jestem pewna, że Towiański był dealerem Micka XD. Nie mam dowodów, ale wtf. Weeeeeltschmerz. Shakespeare w oryginale brzmi fajnie jak się go czyta na głos, ale to zawsze ,,nie rozumiem, ale buja" (czyli niewielka różnica między tym a romantyzmem XD).
Yessss mity jak najbardziej spełniają swoją funkcję, o czym świadczy np. 162627373 tragedii o Labdakidach. I są bezpieczne, żeby się na nie powoływać. Egipskie i nordyckie też powinny być okej, ale nie znam ich zbyt dobrze. Ze słowiańskimi to by chyba nie przeszło (eeej… ale Mickiewicz i wieszczy demon słowiański? W czepku urodzony? Nie, z tematu zbaczam, ale pochodzenia słowa wieszcz jest ciekawe).
KotKsiazkowy
• AUTOR@Rainy.Sto.Helit mnie też, serio, albo czegoś nie dokończę albo strzelam i przez to wychodzą jakieś głupoty. Kiedyś jak mieliśmy na polskim napisać jeden argument z rozwinięcia to przez połowę czasu zastanawiałam się co ja w ogóle mam ze sobą zrobić (chociaż jak teraz to sobie przypominam to temat był prosty), jakieś zaćmienie miałam (niczym na matmie/chemii/fizyce) i w ostatnie 10 minut napisałam połowę po czym skończył mi się czas (a chyba na to z pół godziny mieliśmy). Zawsze możesz życzyć katharsis sobie, chociaż to tak nie działa, znajdź kogoś kto też uczestniczy w tej tragedii zwanej życiem i oglądaj jego losy, wtedy może zadziała.
Z kolei moje życie to tragikomedia zwierająca w sobie elementy absurdu, gdybym spojrzała tak na to z boku. Raczej z tego katharsis nie wyjdzie, mogę co najwyżej rozśmieszyć ludzi opowiadając im o swoich przeżyciach i wywołać zaskoczenie (zwykle związane z pytaniem „to tak się w ogóle da?”)
To dobra teoria, wydaje się dość możliwa, bo oni tam dziwne rzeczy robili, ale trzeba odnaleźć dowody. Trochę to bardziej prawdopodobne niż romans Słowackiego z Mickiewiczem (gadaliśmy w ogóle o tym na polskim).
Shakespeare w oryginale lepszy, bo go przynajmniej możesz nie rozumieć, bo to jakiś poetycki staroangielski. A romantyzm to polski sprzed 200 lat udziwniony na maksa, no i nie zawsze buja (w „Panu Tadeuszu” bujało tylko kilka scen, bigos np).
Czemu się tak na tych Labdakidów uwzięli to ja nie wiem, akurat są ciekawsze mity niż ten. Egipskich lub nordyckich może kiedyś użyje jak będzie mi pasować, a greckie to ja wszędzie wpycham jak nie mam lepszego pomysłu na argumenty. Przy Mickiewiczu to bezpiecznie byłoby tylko wspomnieć o dziadach (w senie tym obrzędzie a nie dramacie), no to w sumie z tradycji słowiańskiej się wywodzi i na wsiach długi to robili (co prawda łącząc to z chrześcijańskim Bogiem, przez co trochę to zmieniając, no ale jednak jest się tu do czego odnieść) i raczej tylko z mitów greckich robiłabym pełnoprawne argumenty, no ewentualnie z innych też w szczególnych przypadkach, ale słowiańskie zostawiłabym kontekstami (wtedy się nie powinni przyczepić).
Z Mickiewicza jako wieszczego mogłaby wyniknąć ciekawa teoria spiskowa…
No ale jakby się miało pisać o wieszczach to można by się na etymologię powołać i coś tam o wieszczym wrzucić.
_SOLANGELO_
O boże, KOCHAM PANA TADEUSZA💗💗💗
Są tu jacyś fani Pana Tadka?
_SOLANGELO_
@KotKsiazkowy serio, nie ma lepszej lektury od tego cuda Adama Mickiewicza😍😍😍😍😍
Proszę bardzo! *podaje miłość do Pana Tadka w formie tacos Leo Valdeza🌮*
KotKsiazkowy
• AUTOR@_SOLANGELO_ jak dla mnie to jeden z powodów do nienawidzenia Mickiewicza…
Dziękuję bardzo za tacos, może się przyda na lekcjach o romantyzmie (bo pół podręcznika to Mickiewicz xD)
Parivartan
Nie przeczytałam ,,Mikołajka'' ale będąc w siódmej klasie przeczytałam już wszystkie książki tu pofane!
Antra
MAŁY KSIĄŻE, TAJEMNICZY OGRÓD, MIKOŁAJEK i większość podanych tu lektur z********❤️❤️❤️
urez.rose
Super głosowanie 🤍
KotKsiazkowy
• AUTOR@Wilczunio dziękuję
nvtalcia
Tutaj większość całkiem przyzwoitych lektur 😅
nvtalcia
@KotKsiazkowy Pan Tadeusz dla mnie też jest zdecydowanie na nie i kilka na pewno się takich znalazło, jednak większość z tego zestawienia taka nawet nawet 😅 a chętnie zobaczę kolejną część <3
KotKsiazkowy
• AUTOR@nvtalcia kiedyś może będzie :)
chouette
Świetne głosowanie!
W tytule "Latarnika" pojawiła się drobna literówka, ale jest super❤️
KotKsiazkowy
• AUTOR@chouette to chyba tak działa, że w swoim tekście ciężko jest znaleźć błędy, ale tak Latatnik brzmi śmieszne.
chouette
@KotKsiazkowy To prawda!
Arenava
Balladyna to złoto
Fajny quiz, życzę głównej
KotKsiazkowy
• AUTOR@Arenava takk
Dziękuję 🖤
ptakoberus
Zacnr głosowanie UuU
KotKsiazkowy
• AUTOR@ptakoberus dziękuję 🖤