Bardzo trafny temat. Sama nie pochodzę z bogatej rodziny, ale biedna też nie jestem. Czasem złapię markowy ciuch (zazwyczaj na wyprzedaży) i jestem wtedy bardzo szczęśliwa, lecz nie obnoszę się z tym na całą szkołę krzycząc „ej ludzie! To moja nowa torba Calvina Kleina, a sweter kupiłam w guess!”, lecz jak patrzę na ludzi z równoległej klasy, którzy noszą tylko bardzo markowe rzeczy z wielkimi logami, to jakoś tak przykro i głupio mi się robi, a zwłaszcza jak patrzą się jakbym jakimś żebrakiem była.
Binny to idealny przykład, że można mieć i nie paradować
f...e
Bardzo trafny temat. Sama nie pochodzę z bogatej rodziny, ale biedna też nie jestem. Czasem złapię markowy ciuch (zazwyczaj na wyprzedaży) i jestem wtedy bardzo szczęśliwa, lecz nie obnoszę się z tym na całą szkołę krzycząc „ej ludzie! To moja nowa torba Calvina Kleina, a sweter kupiłam w guess!”, lecz jak patrzę na ludzi z równoległej klasy, którzy noszą tylko bardzo markowe rzeczy z wielkimi logami, to jakoś tak przykro i głupio mi się robi, a zwłaszcza jak patrzą się jakbym jakimś żebrakiem była.
Binny to idealny przykład, że można mieć i nie paradować
b....
Zgadzam się, Binny błyszczy przykładem 🖤👀
N...r
Dobra Binny
peep
Ew, koszulki z dużym logiem
Mrs.Chocolate_
Bądź jak Binny