Czas na najlepsze, to rzeczywiście mi się trochę podobało no ale nie mogło być idealnie, fajnie płynęliśmy łajbą z prędkością 3 km/h. Jeszcze ten co prowadził takie śmieszne żarty opowiadał, że wszyscy musiali udawać że się śmieją. A później on zaczął kołysać tą łajbą że myślałem że się zrzygam
.FANKA.MJ
Też tam bylam