Mój szczęśliwy dzień

Jestem żałosna.powoli usuwam większość moich Quizów.co ja sobie zrobiłam.Boże.może wyjdę z swojego na prawdę żałosnego konta.weszłam na konto @crazy cat lover (nie wiem czy dobrze napisałam)moje konto to po prostu wstyd.nie to co @crazy cat lover.wzdycham w myślach.

I właśnie z tego powodu chciałam to opublikować.teraz żałuję tego.zerkam w stronę okna.jak zawsze pies sąsiadów który szczeka na dużo osób patrzył się na mnie z zainteresowaniem. —hej.....—rozejrzałam się.nikogo nie było—ty też masz zły chumor cwaniaku?—szczeniak lekko warknął ale w jego spojrzeniu widać było zmieszanie lub inaczej ,,smutek”.uśmiechnęłam się pod nosem—już dobrze.....—odeszłam od okna.właściwie to co ja sobie myślałam?gadam z psem obcych ludzi!no ale to nie moja wina że mnie polubił!zrobiło mi się wstyd i smutno.ja też go lubiłam......nagle usłyszałam cichy chichot.nie.....to nie może być moja trauma z dzieciństwa.....a jednak!znowu te przerażające zwidy o lalce z nożem w ręku która chichocze!przetarłam oczy. —nie.....!—wyszeptałam—nie dam się znów nabrać na te straszne zwidy....!zaraz wyjdę na Ciebie z kopniakiem i jak ty będziesz chciała się zemścić to się obudzę!—otworzyłam oczy.lalka zniknęła ale.....wcale nie byłam w swoim łóżku.rozejrzałam się wzrokiem—-wygrałaś trauma.to nie był sen....tylko zwidy!—syknęła w myślach.w tej samej chwili zobaczyłam że ten pies się na mnie patrzy. —hej....nie mów o tym nikomu dobra.....?—wyszeptałam bardzo cicho.czemu ja wciąż z nim gadam!?poszłam do pokoju z którego nie mogliśmy się widzieć.westchnęłam.skoro to jest ,,dziwne” to może.......przecież to jedno kliknięcie a zmieni wszystko na lepsze!chwyciłam telefon i weszłam na stronę sameQuizy.pl.weszłam w więcej i......kliknęłam wylosuje się.tylko tak mogłam zmienić to co źle zrobiłam!