Katsuki Bakugou! Przy prezencie był mały bilecik "Przyjdź o północy na tył dorminatorium jasne?" T.I.:*myśli* Cz-czy to… groźba!? Eh… Pójdę… Przecierz zawsze mogę go zamrozić…- (twoją indywidualnością jest lód) Było 2 minuty po północy a ty stałaś w wyznaczonym miejscu. Nagle zaczęło padać. T.I.-*myśli* UGH! Ktoś sobie ze mnie zakpił! Wracam…- Nagle poczułaś że deszcz ciebie omija. Ktoś zasłonił ciebie od deszczu parasolem. Odwróciłaś się i zobaczyłaś Katsukiego. Niby wyglądał tak jak zawsze… Ale coś nie dawało ci spokoju. Wtedy zauważyłaś jak bardzo chłopak jest zawstydzony, i jak bardzo się rumieni. Katsuki: Czyli jednak przyszłaś… T.I….- poraz pierwszy usłyszałaś z ust chłopaka twoje imię. Zazwyczaj nazywał cię "mrożonką" T.I.: Tsa…-starałaś się być naturalna, ale nie bardzo ci się to udawało przez rumieniec który ciebie oblał. Byłaś przeświadczona, że chłopak myśli, że twoja twarz wygląda jak dojżała truskawaka. Katsuki podszedł bliżej ciebie T.I.: No to… Po co mnie tu ściągnąłeś? *myśli* Za blisko!- Bakugou nie odpowiedział tylko złapał ciebie za kurtkę poniżej szyi i pocałował. Katsuki: Podobasz mi się, OK.!?- już miał iść, gdy go złapałaś za ramię i pocałowałaś w policzek. T.I.: Ty mi też…- chłopak był wniebowzięty! Ale nie mógł za nic zrozumieć, jak taka miła, pomocna, urocza dziewczyna, mogła pokochać takiego potwora jak on. Dobrze nie przeanalizował tej myśli, i znowu złączył wasze usta. Tym razem, bardziej suptelnie…
Katsuki Bakugou! Przy prezencie był mały bilecik "Przyjdź o północy na tył dorminatorium jasne?" T.I.:*myśli* Cz-czy to… groźba!? Eh… Pójdę… Przecierz zawsze mogę go zamrozić…- (twoją indywidualnością jest lód) Było 2 minuty po północy a ty stałaś w wyznaczonym miejscu. Nagle zaczęło padać. T.I.-*myśli* UGH! Ktoś sobie ze mnie zakpił! Wracam…- Nagle poczułaś że deszcz ciebie omija. Ktoś zasłonił ciebie od deszczu parasolem. Odwróciłaś się i zobaczyłaś Katsukiego. Niby wyglądał tak jak zawsze… Ale coś nie dawało ci spokoju. Wtedy zauważyłaś jak bardzo chłopak jest zawstydzony, i jak bardzo się rumieni. Katsuki: Czyli jednak przyszłaś… T.I….- poraz pierwszy usłyszałaś z ust chłopaka twoje imię. Zazwyczaj nazywał cię "mrożonką" T.I.: Tsa…-starałaś się być naturalna, ale nie bardzo ci się to udawało przez rumieniec który ciebie oblał. Byłaś przeświadczona, że chłopak myśli, że twoja twarz wygląda jak dojżała truskawaka. Katsuki podszedł bliżej ciebie T.I.: No to… Po co mnie tu ściągnąłeś? *myśli* Za blisko!- Bakugou nie odpowiedział tylko złapał ciebie za kurtkę poniżej szyi i pocałował. Katsuki: Podobasz mi się, OK.!?- już miał iść, gdy go złapałaś za ramię i pocałowałaś w policzek. T.I.: Ty mi też…- chłopak był wniebowzięty! Ale nie mógł za nic zrozumieć, jak taka miła, pomocna, urocza dziewczyna, mogła pokochać takiego potwora jak on. Dobrze nie przeanalizował tej myśli, i znowu złączył wasze usta. Tym razem, bardziej suptelnie… JEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!
my_tamaki_academia
pov : ja dostaje bakugo
Ja : NOSZ JAPIE**OLE KU*WA MAĆ !! NIE NIENAWIDZE GO I NIGDY NIE MAM MOJEGO CRUSHA !!
_Oliwia_m
Mega
galaxy09
Super
PsychofankaBTS
W sensie wiem, że wpływ ma ostatnie losowanie, ale moje odpowiedsi mówiły ewidentnej na Bakugo
th3O
Katsuki Bakugou!
Przy prezencie był mały bilecik "Przyjdź o północy na tył dorminatorium jasne?"
T.I.:*myśli* Cz-czy to… groźba!? Eh… Pójdę… Przecierz zawsze mogę go zamrozić…- (twoją indywidualnością jest lód)
Było 2 minuty po północy a ty stałaś w wyznaczonym miejscu. Nagle zaczęło padać.
T.I.-*myśli* UGH! Ktoś sobie ze mnie zakpił! Wracam…- Nagle poczułaś że deszcz ciebie omija. Ktoś zasłonił ciebie od deszczu parasolem. Odwróciłaś się i zobaczyłaś Katsukiego. Niby wyglądał tak jak zawsze… Ale coś nie dawało ci spokoju. Wtedy zauważyłaś jak bardzo chłopak jest zawstydzony, i jak bardzo się rumieni.
Katsuki: Czyli jednak przyszłaś… T.I….- poraz pierwszy usłyszałaś z ust chłopaka twoje imię. Zazwyczaj nazywał cię "mrożonką"
T.I.: Tsa…-starałaś się być naturalna, ale nie bardzo ci się to udawało przez rumieniec który ciebie oblał. Byłaś przeświadczona, że chłopak myśli, że twoja twarz wygląda jak dojżała truskawaka. Katsuki podszedł bliżej ciebie
T.I.: No to… Po co mnie tu ściągnąłeś? *myśli* Za blisko!- Bakugou nie odpowiedział tylko złapał ciebie za kurtkę poniżej szyi i pocałował.
Katsuki: Podobasz mi się, OK.!?- już miał iść, gdy go złapałaś za ramię i pocałowałaś w policzek.
T.I.: Ty mi też…- chłopak był wniebowzięty! Ale nie mógł za nic zrozumieć, jak taka miła, pomocna, urocza dziewczyna, mogła pokochać takiego potwora jak on. Dobrze nie przeanalizował tej myśli, i znowu złączył wasze usta. Tym razem, bardziej suptelnie…
Mój Bakuś, MÓJ MÓJ TYLKO MÓJ ufu
Super Quiz 👌
--Himiko-Toga--
a mój izuku mój mój mój! @shroomi
Camilo.
Shotuś!
d...a
Awww, mam cukrzycę, og? 💛⚡
Świetnie napisane, kawaiiii :3
Zora-Shirakumo
Pikachu 💖
toga_kun
Katsuki Bakugou!
Przy prezencie był mały bilecik "Przyjdź o północy na tył dorminatorium jasne?"
T.I.:*myśli* Cz-czy to… groźba!? Eh… Pójdę… Przecierz zawsze mogę go zamrozić…- (twoją indywidualnością jest lód)
Było 2 minuty po północy a ty stałaś w wyznaczonym miejscu. Nagle zaczęło padać.
T.I.-*myśli* UGH! Ktoś sobie ze mnie zakpił! Wracam…- Nagle poczułaś że deszcz ciebie omija. Ktoś zasłonił ciebie od deszczu parasolem. Odwróciłaś się i zobaczyłaś Katsukiego. Niby wyglądał tak jak zawsze… Ale coś nie dawało ci spokoju. Wtedy zauważyłaś jak bardzo chłopak jest zawstydzony, i jak bardzo się rumieni.
Katsuki: Czyli jednak przyszłaś… T.I….- poraz pierwszy usłyszałaś z ust chłopaka twoje imię. Zazwyczaj nazywał cię "mrożonką"
T.I.: Tsa…-starałaś się być naturalna, ale nie bardzo ci się to udawało przez rumieniec który ciebie oblał. Byłaś przeświadczona, że chłopak myśli, że twoja twarz wygląda jak dojżała truskawaka. Katsuki podszedł bliżej ciebie
T.I.: No to… Po co mnie tu ściągnąłeś? *myśli* Za blisko!- Bakugou nie odpowiedział tylko złapał ciebie za kurtkę poniżej szyi i pocałował.
Katsuki: Podobasz mi się, OK.!?- już miał iść, gdy go złapałaś za ramię i pocałowałaś w policzek.
T.I.: Ty mi też…- chłopak był wniebowzięty! Ale nie mógł za nic zrozumieć, jak taka miła, pomocna, urocza dziewczyna, mogła pokochać takiego potwora jak on. Dobrze nie przeanalizował tej myśli, i znowu złączył wasze usta. Tym razem, bardziej suptelnie… JEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!
WilczajagodaXD
Ej ale chyba imię Kirishimy zapisuje się Ejiro a nie Ejiri XD
Phoenix_Gacha
• AUTOR@WilczajagodaXD Dawno to pisałam i jego imię pisałam tak, bo w ten sposób je słyszałam