Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów. – Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić! Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos: – Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem! – J-jak to? – Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona. Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał: – Przepraszam. Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później. Fuck
Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów. – Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić! Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos: – Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem! – J-jak to? – Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona. Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał: – Przepraszam. Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później.
Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów. – Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić! Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos: – Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem! – J-jak to? – Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona. Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał: – Przepraszam. Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później.
Pewnego dnia wszedłeś w posiadanie niesamowitej mocy, która pozwala Ci kontrolować ludzi, a nazwa jej brzmi „geass”. Kiedy zrozumiałeś, jak wielką moc posiadasz, zacząłeś dążyć do zemsty na ludziach, którzy zniszczyli Ci życie. Twoje ambicje stawały się coraz większe. Chciałeś władzy, wielkiej władzy. Kiedy już to wszystko osiągnąłeś, zacząłeś bać się samego siebie. Ludzie, których kochałeś już dawno odeszli bądź zostali zabici. Byłeś sam, kompletnie sam. Tym razem nie jako bezwzględny dyktator, ale jako Ty – postanowiłeś to zmienić. Wiedziałeś, że nie masz już szans na akceptację wśród poddanych. Postanowiłeś więc dołączyć do bliskich Ci osób. Wziąłeś jeden z idealnie naostrzonych mieczy, przyłożyłeś jego czubek do swojego serca, po czym mocno pchnąłeś, przebijając tym samym swoje własne serce.
Właśnie tak! Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów. – Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić! Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos: – Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem! – J-jak to? – Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona. Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał: – Przepraszam. Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później.
Właśnie tak! Pewnego dnia wszedłeś w posiadanie niesamowitej mocy, która pozwala Ci kontrolować ludzi, a nazwa jej brzmi „geass”. Kiedy zrozumiałeś, jak wielką moc posiadasz, zacząłeś dążyć do zemsty na ludziach, którzy zniszczyli Ci życie. Twoje ambicje stawały się coraz większe. Chciałeś władzy, wielkiej władzy. Kiedy już to wszystko osiągnąłeś, zacząłeś bać się samego siebie. Ludzie, których kochałeś już dawno odeszli bądź zostali zabici. Byłeś sam, kompletnie sam. Tym razem nie jako bezwzględny dyktator, ale jako Ty – postanowiłeś to zmienić. Wiedziałeś, że nie masz już szans na akceptację wśród poddanych. Postanowiłeś więc dołączyć do bliskich Ci osób. Wziąłeś jeden z idealnie naostrzonych mieczy, przyłożyłeś jego czubek do swojego serca, po czym mocno pchnąłeś, przebijając tym samym swoje własne serce. Om
Pewnego dnia wszedłeś w posiadanie niesamowitej mocy, która pozwala Ci kontrolować ludzi, a nazwa jej brzmi „geass”. Kiedy zrozumiałeś, jak wielką moc posiadasz, zacząłeś dążyć do zemsty na ludziach, którzy zniszczyli Ci życie. Twoje ambicje stawały się coraz większe. Chciałeś władzy, wielkiej władzy. Kiedy już to wszystko osiągnąłeś, zacząłeś bać się samego siebie. Ludzie, których kochałeś już dawno odeszli bądź zostali zabici. Byłeś sam, kompletnie sam. Tym razem nie jako bezwzględny dyktator, ale jako Ty – postanowiłeś to zmienić. Wiedziałeś, że nie masz już szans na akceptację wśród poddanych. Postanowiłeś więc dołączyć do bliskich Ci osób. Wziąłeś jeden z idealnie naostrzonych mieczy, przyłożyłeś jego czubek do swojego serca, po czym mocno pchnąłeś, przebijając tym samym swoje własne serce.
Duedragon
Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów.
– Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić!
Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos:
– Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem!
– J-jak to?
– Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona.
Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał:
– Przepraszam.
Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później.
Fuck
_weird0
Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów.
– Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić!
Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos:
– Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem!
– J-jak to?
– Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona.
Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał:
– Przepraszam.
Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później.
Ciekawe nie powiem
_...x
Fajna mam śmierć ale wolę ☺️🔫(samobójstwo)
AlbinoNoJinro
Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów.
– Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić!
Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos:
– Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem!
– J-jak to?
– Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona.
Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał:
– Przepraszam.
Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później.
Clevuu
Pewnego dnia wszedłeś w posiadanie niesamowitej mocy, która pozwala Ci kontrolować ludzi, a nazwa jej brzmi „geass”. Kiedy zrozumiałeś, jak wielką moc posiadasz, zacząłeś dążyć do zemsty na ludziach, którzy zniszczyli Ci życie. Twoje ambicje stawały się coraz większe. Chciałeś władzy, wielkiej władzy. Kiedy już to wszystko osiągnąłeś, zacząłeś bać się samego siebie. Ludzie, których kochałeś już dawno odeszli bądź zostali zabici. Byłeś sam, kompletnie sam. Tym razem nie jako bezwzględny dyktator, ale jako Ty – postanowiłeś to zmienić. Wiedziałeś, że nie masz już szans na akceptację wśród poddanych. Postanowiłeś więc dołączyć do bliskich Ci osób. Wziąłeś jeden z idealnie naostrzonych mieczy, przyłożyłeś jego czubek do swojego serca, po czym mocno pchnąłeś, przebijając tym samym swoje własne serce.
No super…
mangaka
Light mnie zabije 😢
L...x
YAGAMI!!!!!!! Mendo!!!!!
MeYuki
Właśnie tak!
Świat, w którym żyjesz jest bardzo niebezpieczny. Jest to świat ghuli. Nie byłeś jednym z nich, ale Twoja przyjaciółka była jednym z najbardziej niebezpiecznych ghuli w mieście. Tamtego dnia wracałeś jak zawsze do domu z uczelni. Wyjątkowo musiałeś dziś wrócić sam, bo Twoja przyjaciółka musiała jeszcze zostać chwile na uczelni. Kiedy wszedłeś w jedną z węższych uliczek, poczułeś dziwne uczucie, uczucie zagrożenia. W tym momencie za Tobą, jak i przed Tobą pojawili się ludzie. Znałeś ich z widzenia. To właśnie oni polowali na ghule, ale czego mogli chcieć od Ciebie? Twoje przemyślenia przerwał krzyk jednego z inspektorów.
– Teraz! Musimy to wykończyć, zanim zacznie się bronić!
Po tych słowach poczułeś jak coś rozdziera Twoje ręce, nogi i brzuch. Czułeś, jak coraz więcej krwi wypływa z Twojego ciała. Kiedy już zaczynałeś tracić przytomność, usłyszałeś głos:
– Inspektorze! To nie ona, to nie ona była ghulem!
– J-jak to?
– Sprawdziliśmy to, to na pewno nie ona.
Inspektor głośno przełknął ślinę, po czym podszedł do Ciebie, uklęknął na jedno kolano, zdjął czapkę z głowy i wyszeptał:
– Przepraszam.
Ale Tobie już nic nie mogło pomóc, zmarłeś kilka minut później.
Aha, bardzo fajnie.. -.-
Nero_
Właśnie tak!
Pewnego dnia wszedłeś w posiadanie niesamowitej mocy, która pozwala Ci kontrolować ludzi, a nazwa jej brzmi „geass”. Kiedy zrozumiałeś, jak wielką moc posiadasz, zacząłeś dążyć do zemsty na ludziach, którzy zniszczyli Ci życie. Twoje ambicje stawały się coraz większe. Chciałeś władzy, wielkiej władzy. Kiedy już to wszystko osiągnąłeś, zacząłeś bać się samego siebie. Ludzie, których kochałeś już dawno odeszli bądź zostali zabici. Byłeś sam, kompletnie sam. Tym razem nie jako bezwzględny dyktator, ale jako Ty –
postanowiłeś to zmienić. Wiedziałeś, że nie masz już szans na akceptację wśród poddanych. Postanowiłeś więc dołączyć do bliskich Ci osób. Wziąłeś jeden z idealnie naostrzonych mieczy, przyłożyłeś jego czubek do swojego serca, po czym mocno pchnąłeś, przebijając tym samym swoje własne serce. Om
AgiSul
Pewnego dnia wszedłeś w posiadanie niesamowitej mocy, która pozwala Ci kontrolować ludzi, a nazwa jej brzmi „geass”. Kiedy zrozumiałeś, jak wielką moc posiadasz, zacząłeś dążyć do zemsty na ludziach, którzy zniszczyli Ci życie. Twoje ambicje stawały się coraz większe. Chciałeś władzy, wielkiej władzy. Kiedy już to wszystko osiągnąłeś, zacząłeś bać się samego siebie. Ludzie, których kochałeś już dawno odeszli bądź zostali zabici. Byłeś sam, kompletnie sam. Tym razem nie jako bezwzględny dyktator, ale jako Ty –
postanowiłeś to zmienić. Wiedziałeś, że nie masz już szans na akceptację wśród poddanych. Postanowiłeś więc dołączyć do bliskich Ci osób. Wziąłeś jeden z idealnie naostrzonych mieczy, przyłożyłeś jego czubek do swojego serca, po czym mocno pchnąłeś, przebijając tym samym swoje własne serce.