Tom Marvolo Riddle uważa, że jesteś w porządku, ale dałeś się zwieść dziennikowi. Prowadziłeś spokojną i beztroską konserwację z Tomem nie zwracając uwagi, że Tom Ciebie tak opętał, że samodzielnie otworzyłeś komnatę. Nagle ujrzałeś dwa wielkie, żółte ślepia i poleciałeś w otchłań. Straciłeś przytomność. Obudziłeś się w jakimś dużym pomieszczeniu, co wyglądem przypominało komnatę. Tak, to musiała być ta Komnata Tajemnic. Nim się ocknąłeś, obok Ciebie siedział Harry Potter. Nigdzie nie było Toma Riddle'a, tylko dostrzegłeś zabitego Bazyliszka zajmującego niemal całą przestrzeń komnaty i zniszczony dziennik, a na nim ogromny kieł potwora. Spytałeś się Harry'ego, co się stało, ale ten oznajmił tylko, że to długa historia. Przypomniało Ci się, jak dziennik Tobą zawładnął i tym samym opętał Ciebie. Miałeś sobie za złe, że uwierzyłeś w te bajeczki i wykonywałeś jego polecenia. Harry wyprowadził Cię z komnaty i zauważyłaś Rona z Gilderoy'em Lockhartem, który jak można było dostrzec, dziwnie się zachowywał. Dzięki pomocy feniksa Fawkesa mogliście szybko i bezpiecznie wylecieć z kanałów. Tam już tylko czekał na Ciebie Dumbledore, który kazał wyjaśnić to wszystko. Podziel się swoim wynikiem w komentarzu! Oczywiście, bardzo mile widziana opinia! Em… no jakby…. Moim największym problemem jestem ja sama ale to nie oznacza, że potrzebuję z tym pomocy bo jest dobrze tak jak jest. Wsm gdybym n była ciekawa końca i była taka możliwość to bym napisała "Wielkie dzięki, ale nie potrzebuję pomocy z moim problemem. Więc jak nie masz ni ciekawego do powiedzenia to wywalam dziennik"
Tom Marvolo Riddle uważa, że jesteś lekko szurnięty. Zacząłeś coś żartować o smoczych jajach, a jajach, które podają w wielkiej sali na śniadanie, aż wreszcie Tom się wkurzył i zapytał Ci się, czy wszystko z Tobą dobrze. Ty pokazałeś mu tylko swoje śnieżnobiałe zęby i ujrzałeś wielkie, żółte ślepia. Poleciałeś w otchłań. Straciłeś przytomność. Obudziłeś się w jakimś dużym pomieszczeniu, co wyglądem przypominało komnatę. Tak, to musiała być ta Komnata Tajemnic. Nim się ocknąłeś, obok Ciebie siedział Harry Potter. Nigdzie nie było Toma Riddle'a, tylko dostrzegłeś zabitego Bazyliszka zajmującego niemal całą przestrzeń komnaty i zniszczony dziennik, a na nim ogromny kieł potwora. Spytałeś się Harry'ego, co się stało, ale ten oznajmił tylko, że to długa historia. Przypomniało Ci się, jak dziennik Tobą zawładnął i tym samym opętał Ciebie. Miałeś sobie za złe, że uwierzyłeś w te bajeczki i wykonywałeś jego polecenia. Harry wyprowadził Cię z komnaty i zauważyłaś Rona z Gilderoy'em Lockhartem, który jak można było dostrzec, dziwnie się zachowywał. Dzięki pomocy feniksa Fawkesa mogliście szybko i bezpiecznie wylecieć z kanałów. Tam już tylko czekał na Ciebie Dumbledore, który kazał wyjaśnić to wszystko. Podziel się swoim wynikiem w komentarzu! Oczywiście, bardzo mile widziana opinia!
Rykłam śmiechem na to: Siema, jam jest (twoja ksywka). Pytasz o ta książkę? Leżała se bezczynnie w tym chlewie.😂🤣 Czy tylko ja to wybrałam? 1.Serio bym się tak przedstawiła 2.Też mam chlew w pokoju.
Slytherin_witch
Tom Marvolo Riddle uważa, że jesteś w porządku, ale dałeś się zwieść dziennikowi.
Prowadziłeś spokojną i beztroską konserwację z Tomem nie zwracając uwagi, że Tom Ciebie tak opętał, że samodzielnie otworzyłeś komnatę. Nagle ujrzałeś dwa wielkie, żółte ślepia i poleciałeś w otchłań. Straciłeś przytomność. Obudziłeś się w jakimś dużym pomieszczeniu, co wyglądem przypominało komnatę. Tak, to musiała być ta Komnata Tajemnic. Nim się ocknąłeś, obok Ciebie siedział Harry Potter. Nigdzie nie było Toma Riddle'a, tylko dostrzegłeś zabitego Bazyliszka zajmującego niemal całą przestrzeń komnaty i zniszczony dziennik, a na nim ogromny kieł potwora. Spytałeś się Harry'ego, co się stało, ale ten oznajmił tylko, że to długa historia. Przypomniało Ci się, jak dziennik Tobą zawładnął i tym samym opętał Ciebie. Miałeś sobie za złe, że uwierzyłeś w te bajeczki i wykonywałeś jego polecenia. Harry wyprowadził Cię z komnaty i zauważyłaś Rona z Gilderoy'em Lockhartem, który jak można było dostrzec, dziwnie się zachowywał. Dzięki pomocy feniksa Fawkesa mogliście szybko i bezpiecznie wylecieć z kanałów. Tam już tylko czekał na Ciebie Dumbledore, który kazał wyjaśnić to wszystko. Podziel się swoim wynikiem w komentarzu! Oczywiście, bardzo mile widziana opinia!
Em… no jakby….
Moim największym problemem jestem ja sama ale to nie oznacza, że potrzebuję z tym pomocy bo jest dobrze tak jak jest. Wsm gdybym n była ciekawa końca i była taka możliwość to bym napisała "Wielkie dzięki, ale nie potrzebuję pomocy z moim problemem. Więc jak nie masz ni ciekawego do powiedzenia to wywalam dziennik"
Malfoyara_nr1
Tom Marvolo Riddle uważa, że jesteś lekko szurnięty.
Zacząłeś coś żartować o smoczych jajach, a jajach, które podają w wielkiej sali na śniadanie, aż wreszcie Tom się wkurzył i zapytał Ci się, czy wszystko z Tobą dobrze. Ty pokazałeś mu tylko swoje śnieżnobiałe zęby i ujrzałeś wielkie, żółte ślepia. Poleciałeś w otchłań. Straciłeś przytomność. Obudziłeś się w jakimś dużym pomieszczeniu, co wyglądem przypominało komnatę. Tak, to musiała być ta Komnata Tajemnic. Nim się ocknąłeś, obok Ciebie siedział Harry Potter. Nigdzie nie było Toma Riddle'a, tylko dostrzegłeś zabitego Bazyliszka zajmującego niemal całą przestrzeń komnaty i zniszczony dziennik, a na nim ogromny kieł potwora. Spytałeś się Harry'ego, co się stało, ale ten oznajmił tylko, że to długa historia. Przypomniało Ci się, jak dziennik Tobą zawładnął i tym samym opętał Ciebie. Miałeś sobie za złe, że uwierzyłeś w te bajeczki i wykonywałeś jego polecenia. Harry wyprowadził Cię z komnaty i zauważyłaś Rona z Gilderoy'em Lockhartem, który jak można było dostrzec, dziwnie się zachowywał. Dzięki pomocy feniksa Fawkesa mogliście szybko i bezpiecznie wylecieć z kanałów. Tam już tylko czekał na Ciebie Dumbledore, który kazał wyjaśnić to wszystko. Podziel się swoim wynikiem w komentarzu! Oczywiście, bardzo mile widziana opinia!
g...a
Tom Riddle uważa, że jesteś bardzo bezczelny!
Pff dzięki
matildawolf
Riddle uważa, że jesteś w porządku, ale dałeś się zwieść dziennikowi.
JanePotter-Weasley
Tom Marvolo Riddle uważa, że jesteś lekko szurnięty.
CO? OBRAŻASZ MNIE! WCALE NIE LEKKO! BARDZO MOCNO!
JanePotter-Weasley
„Paszoł won z mojego życia!” Kolejne cudo xD Cy tylko ja jak to robię to ryczę ze śmiechu?
JanePotter-Weasley
„Uhuhu… Gdybyś ty wiedział. Sam Dumbledore nie ma tylu lat, co ja.” Przedawkowałam Malfoya
JanePotter-Weasley
Rykłam śmiechem na to: Siema, jam jest (twoja ksywka). Pytasz o ta książkę? Leżała se bezczynnie w tym chlewie.😂🤣 Czy tylko ja to wybrałam? 1.Serio bym się tak przedstawiła 2.Też mam chlew w pokoju.
zwariovana_.gwiazdka._z_nieba
super
haviae
Mega quiz.