Jak bardzo jest to denerwujące? Sytuację w szkole

Jak bardzo jest denerwujące, gdy ktoś przypomina nauczycielce o jakiejś kartkówce/sprawdzianie tylko dlatego, bo to tego kogoś ulubiony przedmiot lub jest z niego doby, a Ty nie umieszcza wiele.

Jak bardzo jest denerwujące, gdy nauczyciel przed całą klasą komentuje jakoś to, że lubisz się lub patrzysz/ rozmawiasz z kimś o płci przeciwnej tak po prostu, a przez komentarz nauczyciela niemal wszyscy zaczynają być wyśmiewać.

Jak bardzo jest denerwujące, gdy rozchorujesz się na długo oczekiwaną wycieczkę klasową, na której bardzo Ci zależało?

Jak bardzo jest denerwujące, gdy na Twojej ulubionej lekcji jest zastępstwo na taką, której nienawidzisz?

Jak bardzo jest denerwujące, gdy na jakimś przedstawieniu robionym przez inną klasę jest bardzo ciasno, nie ma krzeseł i nic nie widać, bo jakaś młodsza klasa nagle przychodzi o siada przed Tobą, chociaż większość z nich jest od Ciebie o wiele wyższa?