Dzień to miał być wyjątkowy,
lecz pojawił się ktoś nowy,
osoba ta plany zepsuła,
przez co pierwsze lody odkuła,
i nie poszłam do kobierca,
bo zaczął się wydawać jak dawno zdobyta twierdza,
a jedyne wyjście z tej sytuacji,
to nie przyznać mu racji,
i pójść za głosem serca,
i nie czuć się jak zaborca.
----
Oto zagadka. Czekam na wasze rozwiązania. Interpretacja wiersza mojego autorstwa może być różna. Czekam buźki miśki :)
Komentarze sameQuizy: 0