Jakieś dwa lata temu, gdy odwiedzałam dziadków, poszłam do ich ogrodu. Ma około pół hektara powierzchni, czyli jest ogromny. Często tam chodziłam, żeby się pobawić. Za ogrodzeniem zobaczyłam rudego kota. Powiedziałam do niego „Kici, kici…”, a on prychnął. Odskoczyłam do tyłu, bo się przestraszyłam. Kot zaczął tak dziwnie miauczeć, tak „miau, miau, miau”, bez żadnej przerwy, jak na alarm. Odwróciłam odruchowo głowę, bo z tarasu przed domem dobiegł głośny śmiech. Nie minęła sekunda, kiedy odwróciłam głowę znów na kota, a on był po mojej stronie ogrodzenia i dalej tak dziwnie miauczał. Uciekłam.
I jeszcze jedna Sprzątałam po moim kocie i poszłam wywaliś to przed dom. Trochę się bałam bo była jakaś 23 ale poszłam. Normalnie otworzyłam drzwi wywaliłam i jak chciałam zamknąć drzwi to ktoś zaczął je pchać. Nie widziałam tam nikogo ale gdybym wyszła by mnie porwał więc pchnełam drzwi szybko przekręciłam zamek i zamknęłam się w pokoju.
Nie było z byt późno ale to była zima i było bardzo ciemno. Szłyśmy z kol do mojego domu i przechodziłyśmy obok opuszczonego domu. Kasia się mnie zapytała co to za dom i czy jest nawiedzony i nagle zaczęły wyć wilki. A innego dnia z tego domu wychodziły dziwne jęki i wycie i wszystkie kałuże w okolicy drżały.
Dziś rano: Może to moja wyobraźnia, ale chyba nie… Byłam sama w domu z moim kotem, popatrzyłam na szafę ( jest z beżowego szkła) i zobaczyłam jakąś postać, od tyłu, która stoi na czworaka, przestraszyłam się, odwróciłam wzrok, a później już nie było tego cienia. Pewnie to jakiś przedmiot, ale nie wiem…
Więc tak… 2 lata temu byłam z klasą na Zielonej szkole – byłam wtedy w 4 klasie. Dostałam z moimi 5-cioma innymi koleżankami pokój, w którym działy się dziwne rzeczy… Była to jedno-nocna wycieczka i to zaczęło się tak… O 23:00 poszłyśmy spać. Nasepnego dnia, nasze łóżka już pościeliłyśmy, zrobiłyśmy porządek i przygotowałyśmy pokój do oddania personelowi – walizki spakowane i wszystko gotowe. Pani nam powiedziała, żeby nie zamykać pokoju, bo nasze koleżanki pokój obok, dzień wcześnięj się zamknęły i nie mogły si ę otworzyć, a były na 2 piętrze i nawet chciały skakać z okna, pani im za to dała dużą karę. No to tak, zeszliśmy na śniadanie i je zjedliśmy. Wróciłyśmy z dziewczynami do pokoju, a tam porozrzucane kołdry, krzesła porozrzucane po pokoju i wszędzie był bałagan. To było straszne. Działy się tam inne straszne rzeczy, ale już zapomniałam jakie. ( (HISTORIA PRAWDZIWA)
moja mama wiele razy widziała anioły śmierci wszystkie które widziała były kobietami i nie wyglądały jak kostuchy jedyne co było w nich inne od zwykłych ludzi to oczy które nie miały źrenic a ich tęczówki były jak lusterka ogólnie moja mama widzi często takie rzeczy czasem złe czasem neutralne czasem dobre
moja mama naprawdę jest świadkiem zjawisk paranormalnych dlatego wierzę w chrześcijańską religię i jej nie zmienię nawet jakby mi się niezbyt podobała po prostu wiem że bóg istnieję raz go moja mama nawet słyszała szkoda że ja nie mam takich umiejętności ale to co drugie pokolenie chociaż kiedyś widziałam mojego zmarłego dziadka jak byłam mała a moja mama nie
Z dzisiaj rana: Zostałam sama w domu z moim kotem. Byłam w kuchni i na blacie leżał nóż pozostawiony przez rodziców. Nie przejęłam się tymi przygotowałam jedzenie. Byłam tyłem do noża gdy nagle mój kot wbiegł do kuchni i zaczął dziwnie miauczeć. Odruchowo popatrzyłam na nóż który się.. obrócił. Nie było otwartego okna ani nic co mogło by to spowodować.
Kiedyś na zielonej szkole na korytarzu były drzwi sprzątaczki które skrzypiały gdy się obok nich przechodziło. A gdy do nich weszłam jakaś pani mnie wygoniła. I uciekam z piskiem xD
Elena_Salvatore
Niebezpiecznie czytać w nocy takie historie. Teraz słyszę z głębi pokoju jakieś dźwięki i boję się sprawdzić czy to na pewno kot 😅
hello_avais
• AUTOR@Elena_Salvatore to ja hahaha
peqchy
Przerażająca ra Twoja historia…
haneul
Jakieś dwa lata temu, gdy odwiedzałam dziadków, poszłam do ich ogrodu. Ma około pół hektara powierzchni, czyli jest ogromny. Często tam chodziłam, żeby się pobawić. Za ogrodzeniem zobaczyłam rudego kota. Powiedziałam do niego „Kici, kici…”, a on prychnął. Odskoczyłam do tyłu, bo się przestraszyłam. Kot zaczął tak dziwnie miauczeć, tak „miau, miau, miau”, bez żadnej przerwy, jak na alarm. Odwróciłam odruchowo głowę, bo z tarasu przed domem dobiegł głośny śmiech. Nie minęła sekunda, kiedy odwróciłam głowę znów na kota, a on był po mojej stronie ogrodzenia i dalej tak dziwnie miauczał. Uciekłam.
To jest prawdziwa historia, serio się zdarzyła.
Kebabowski
@LunaLovegood-Potter znalazłem złoto XD
U..._
I jeszcze jedna
Sprzątałam po moim kocie i poszłam wywaliś to przed dom. Trochę się bałam bo była jakaś 23 ale poszłam. Normalnie otworzyłam drzwi wywaliłam i jak chciałam zamknąć drzwi to ktoś zaczął je pchać. Nie widziałam tam nikogo ale gdybym wyszła by mnie porwał więc pchnełam drzwi szybko przekręciłam zamek i zamknęłam się w pokoju.
U..._
Nie było z byt późno ale to była zima i było bardzo ciemno. Szłyśmy z kol do mojego domu i przechodziłyśmy obok opuszczonego domu. Kasia się mnie zapytała co to za dom i czy jest nawiedzony i nagle zaczęły wyć wilki. A innego dnia z tego domu wychodziły dziwne jęki i wycie i wszystkie kałuże w okolicy drżały.
hello_avais
• AUTOR@UFO_ dziwne, może bezdomni tam mieszkają?
U..._
@hello_avais raczej nie bo jest wysoka trawa i nie jest podeptana Nwm
Nogajka
Dziś rano:
Może to moja wyobraźnia, ale chyba nie…
Byłam sama w domu z moim kotem, popatrzyłam na szafę ( jest z beżowego szkła) i zobaczyłam jakąś postać, od tyłu, która stoi na czworaka, przestraszyłam się, odwróciłam wzrok, a później już nie było tego cienia. Pewnie to jakiś przedmiot, ale nie wiem…
N...e
Znam to. W lustrach często widać coś czego normalnie nie.@Nogajka
hello_avais
• AUTOR@Nogajka sama tak czasem mam i to mega przerażające…
Sunflower_life
Więc tak…
2 lata temu byłam z klasą na Zielonej szkole – byłam wtedy w 4 klasie. Dostałam z moimi 5-cioma innymi koleżankami pokój, w którym działy się dziwne rzeczy…
Była to jedno-nocna wycieczka i to zaczęło się tak…
O 23:00 poszłyśmy spać. Nasepnego dnia, nasze łóżka już pościeliłyśmy, zrobiłyśmy porządek i przygotowałyśmy pokój do oddania personelowi – walizki spakowane i wszystko gotowe. Pani nam powiedziała, żeby nie zamykać pokoju, bo nasze koleżanki pokój obok, dzień wcześnięj się zamknęły i nie mogły si ę otworzyć, a były na 2 piętrze i nawet chciały skakać z okna, pani im za to dała dużą karę. No to tak, zeszliśmy na śniadanie i je zjedliśmy. Wróciłyśmy z dziewczynami do pokoju, a tam porozrzucane kołdry, krzesła porozrzucane po pokoju i wszędzie był bałagan. To było straszne. Działy się tam inne straszne rzeczy, ale już zapomniałam jakie. (
(HISTORIA PRAWDZIWA)
hello_avais
• AUTOR@Sunflower_life ciekawe, czy faktycznie jakieś zjawiska paranormalne, czy ktoś chciał Wam ostro zrobić na złość.
Sunflower_life
@hello_avais no…
.....
moja mama wiele razy widziała anioły śmierci wszystkie które widziała były kobietami i nie wyglądały jak kostuchy jedyne co było w nich inne od zwykłych ludzi to oczy które nie miały źrenic a ich tęczówki były jak lusterka ogólnie moja mama widzi często takie rzeczy czasem złe czasem neutralne czasem dobre
moja mama naprawdę jest świadkiem zjawisk paranormalnych dlatego wierzę w chrześcijańską religię i jej nie zmienię nawet jakby mi się niezbyt podobała po prostu wiem że bóg istnieję raz go moja mama nawet słyszała
szkoda że ja nie mam takich umiejętności ale to co drugie pokolenie chociaż kiedyś widziałam mojego zmarłego dziadka jak byłam mała a moja mama nie
duchy są trochę dziwne xd
.....
@hello_avais ta kropka po rozumiem mnie przeraża.
hello_avais
• AUTOR@AndziowatyKaszalot zawsze daję, nie przejmuj się, haha.
N...e
Z dzisiaj rana:
Zostałam sama w domu z moim kotem. Byłam w kuchni i na blacie leżał nóż pozostawiony przez rodziców. Nie przejęłam się tymi przygotowałam jedzenie. Byłam tyłem do noża gdy nagle mój kot wbiegł do kuchni i zaczął dziwnie miauczeć. Odruchowo popatrzyłam na nóż który się.. obrócił. Nie było otwartego okna ani nic co mogło by to spowodować.
hello_avais
• AUTOR@phoenixa o Jezu… oki, poszukaj i dodaj.
N...e
DAM jak znajdę, wg mama mnie przed chwilą zapytała czy wyciągałam ten nóż a ja że nie, tata że nie mama też nie wyciągała. Jezu @hello_avais
I...a
Kiedyś na zielonej szkole na korytarzu były drzwi sprzątaczki które skrzypiały gdy się obok nich przechodziło. A gdy do nich weszłam jakaś pani mnie wygoniła. I uciekam z piskiem xD
.....
@mindset wait, weszłaś do sprzątaczek? xd
I...a
@AndziowatyKaszalot tak xD