Kocham twój czarny humor! I podziwiam jak lekki i przyjemny masz styl, bo przy horrorze wyważenie wszystkiego wydaje się być wyzwaniem. Przypomniałam sobie, że nie przeczytałam jeszcze wszystkiego z twojego profilu także jak będę miała czas to muszę nadrobić (zbyt dobrze piszesz, żeby to ominąć)
Jak ja dawno nie czytałam tu porządnego horroru. Do tego połączony z czarnym humorem, napięcie wynikające ze spokoju akcji. Cudo po prostu. Aż muszę zapytać – skąd pomysł na takie dzieło?
@Riddio Dawno nie miałam takiego nagłego natchnienia. Bardzo dawno. Z tego co przeczytałam w wyniku to mało ostatnio piszesz, także cieszę się, że natchnęło cię na tego one shot'a. Znalazłam przez to twój cudowny profil ze skarbnicą opowiadań haha Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś cię najdzie na napisanie czegoś ;D
@Ru-Da Takie natchnienia to zarąbista sprawa, ale faktycznie są rzadkością🙈 Oby Cię takowe jeszcze nawiedziło💚 Ja również 😊 Ojejku, dziękuję ślicznie, to takie miłe🥺 😘!
to bylo cudowne, prawie plaklam ze smiechu w niektorych momentach (myslalam, ze tata mi wbije to pokoju bo jest juz dawno po polnocy). a zakonczenie juz w ogole mnie rozwalilo.
tesknilam za twoimi pracami, a ta byla rzecz jasna rownie wspaniala, co inne. spodobal mi sie styl tego opowiadania, byl bardziej zartobliwy i jakby ktos faktycznie opowiadal te historie.
na poczatku troche sie przerazilam, bo opowiadanie skojarzylo mi sie z moim kolega z klasy. ma on dosyc, um, specyficzne poczucie humoru (cos w stylu "jak sie nazywa zgromadzenie czarnych ludzi? aukcja."), a zaslynal on z serii swoich zartow o ani, ktora nie ma raczek (chyba bardzo lubil: "gdzie jest ania po wybuchu bomby? wszedzie."), wiec dostalam zawalu przy opisie arthura…
@amigone Awwwwww, dziękuję i ściskam mocno! 💚💚💚 Ojojoj. Z czarnymi żartami to bywa naprawdę różnie i są żarty, których jednak lepiej nie opowiadać😶 Ale skoro jednak uznałaś moją próbę czarnego humoru za udaną, to ja uznaję to za mój sukces😎
Zasłonię się książką nad którą pracuję🙈 Ale tak czytam te komentarze i czytam i może jeszcze kiedyś uda się coś skleić i wstawić między kolejnymi rozdziałami 😍🙈
omatko, dawno nie czytalam niczego do tego stopnia dobrego, brakowalo mi tu czyjejs tworczosci (czyjejs 🔫🫵🏻). ty mi nie mow ze to koniec, bo chyba wlacza mi sie sadystyczne zapedy 😭😭
@Riddio tworca emotek nie pozwala mi wyrazac moich emocji (i zapedow) 😭😭 aha, czyli to ty bylas ta niemila kolezanka w przedszkolu, co nigdy nie dzielila sie cukierkami?? no ja mam szczera nadzieje, ze zakonczysz ja jak nalezy, ja mam nadzieje (🔫🫵🏻)
Świetnie piszesz. Przyznam, że to nie są w 100% moje klimaty, ale humor mnie po prostu urzekł, zwłaszcza w początkowych akapitach. Masz moim zdaniem charakterystyczny i lekki styl i ciężko było mi się oderwać, a na chwilę jednak powinnam, żeby zamknąć okno. Zrobił się przeciąg i trzasnęły mi drzwi idealnie w momencie, w którym akcja zaczęła się zagęszczać :D Mocno trzymam kciuki, żeby wena i czas jak najczęściej razem przychodziły :) A i jeszcze zapomniałam dodać, że uwielbiam tytuł tego opowiadania
@333ccc W momencie czytania Twojego komentarza mój wieczór stał się lepszy <3 Dziękuję z całego serducha! Ach i ten klimacik :P Dziękuję po raz kolejny <3 Nieskromnie przyznam, że też go uwielbiam😎
KotKsiazkowy
Kocham twój czarny humor!
I podziwiam jak lekki i przyjemny masz styl, bo przy horrorze wyważenie wszystkiego wydaje się być wyzwaniem.
Przypomniałam sobie, że nie przeczytałam jeszcze wszystkiego z twojego profilu także jak będę miała czas to muszę nadrobić (zbyt dobrze piszesz, żeby to ominąć)
Riddio
• AUTOR@KotKsiazkowy Kłaniam się nisko💚
Bardzo, bardzo dziękuję😁😘
I w takim razie czekam na kolejne komentarze, mam nadzieję, że równie pozytywne🙈
.Leoria.
Bozu cudowne, leci do ulu
Riddio
• AUTOR@Vyzisly Dziękuję prześlicznie!🥰😘
Ru-Da
Jak ja dawno nie czytałam tu porządnego horroru. Do tego połączony z czarnym humorem, napięcie wynikające ze spokoju akcji. Cudo po prostu.
Aż muszę zapytać – skąd pomysł na takie dzieło?
Ru-Da
@Riddio Dawno nie miałam takiego nagłego natchnienia. Bardzo dawno.
Z tego co przeczytałam w wyniku to mało ostatnio piszesz, także cieszę się, że natchnęło cię na tego one shot'a. Znalazłam przez to twój cudowny profil ze skarbnicą opowiadań haha
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś cię najdzie na napisanie czegoś ;D
Riddio
• AUTOR@Ru-Da Takie natchnienia to zarąbista sprawa, ale faktycznie są rzadkością🙈
Oby Cię takowe jeszcze nawiedziło💚
Ja również 😊
Ojejku, dziękuję ślicznie, to takie miłe🥺
😘!
-...-
Świetne!
Riddio
• AUTOR@Melodyvibe Dziękuję!☺💚
rose.killer
Jestem chora psychiczniez podobało mi się🙂
Riddio
• AUTOR@Glitter._.heart Dać ten numer do psychiatry?😂
Dziękuję, miło mi💚
rose.killer
@Riddio poproszę😂
Arialis
Cu-do-wne! ❤️
Riddio
• AUTOR@Arialis Dzięki piękne! 🥰
a...e
to bylo cudowne, prawie plaklam ze smiechu w niektorych momentach (myslalam, ze tata mi wbije to pokoju bo jest juz dawno po polnocy). a zakonczenie juz w ogole mnie rozwalilo.
tesknilam za twoimi pracami, a ta byla rzecz jasna rownie wspaniala, co inne. spodobal mi sie styl tego opowiadania, byl bardziej zartobliwy i jakby ktos faktycznie opowiadal te historie.
na poczatku troche sie przerazilam, bo opowiadanie skojarzylo mi sie z moim kolega z klasy. ma on dosyc, um, specyficzne poczucie humoru (cos w stylu "jak sie nazywa zgromadzenie czarnych ludzi? aukcja."), a zaslynal on z serii swoich zartow o ani, ktora nie ma raczek (chyba bardzo lubil: "gdzie jest ania po wybuchu bomby? wszedzie."), wiec dostalam zawalu przy opisie arthura…
I JAK TO NIE MIALAS ZAMIARU NICZEGO JUZ WSTAWIAC
Riddio
• AUTOR@amigone Awwwwww, dziękuję i ściskam mocno! 💚💚💚
Ojojoj. Z czarnymi żartami to bywa naprawdę różnie i są żarty, których jednak lepiej nie opowiadać😶
Ale skoro jednak uznałaś moją próbę czarnego humoru za udaną, to ja uznaję to za mój sukces😎
Zasłonię się książką nad którą pracuję🙈
Ale tak czytam te komentarze i czytam i może jeszcze kiedyś uda się coś skleić i wstawić między kolejnymi rozdziałami 😍🙈
r...d
omatko, dawno nie czytalam niczego do tego stopnia dobrego, brakowalo mi tu czyjejs tworczosci (czyjejs 🔫🫵🏻).
ty mi nie mow ze to koniec, bo chyba wlacza mi sie sadystyczne zapedy 😭😭
r...d
@Riddio tworca emotek nie pozwala mi wyrazac moich emocji (i zapedow) 😭😭
aha, czyli to ty bylas ta niemila kolezanka w przedszkolu, co nigdy nie dzielila sie cukierkami??
no ja mam szczera nadzieje, ze zakonczysz ja jak nalezy, ja mam nadzieje (🔫🫵🏻)
Riddio
• AUTOR@resurrected Cóż za okrutna istota😶
Szlag, myślałam, że się nie wyda…
He he, schowaj karabin, jestem pewna, że się dogadamy i obejdzie się bez ofiar 👀
333ccc
Świetnie piszesz. Przyznam, że to nie są w 100% moje klimaty, ale humor mnie po prostu urzekł, zwłaszcza w początkowych akapitach. Masz moim zdaniem charakterystyczny i lekki styl i ciężko było mi się oderwać, a na chwilę jednak powinnam, żeby zamknąć okno. Zrobił się przeciąg i trzasnęły mi drzwi idealnie w momencie, w którym akcja zaczęła się zagęszczać :D Mocno trzymam kciuki, żeby wena i czas jak najczęściej razem przychodziły :)
A i jeszcze zapomniałam dodać, że uwielbiam tytuł tego opowiadania
Riddio
• AUTOR@333ccc W momencie czytania Twojego komentarza mój wieczór stał się lepszy <3
Dziękuję z całego serducha!
Ach i ten klimacik :P
Dziękuję po raz kolejny <3
Nieskromnie przyznam, że też go uwielbiam😎