Co sądzisz o - postacie z Seria Niefortunnych Zdarzeń!

Co sądzisz o Wioletce Baudelaire?
Jest wspaniałą dziewczyną! Wymyśla cudne wynalazki, które ratują rodzeństwo z każdej niebezpiecznej sytuacji. Jest bardzo kreatywna i pomysłowa, oraz wspaniale opiekuje się słoneczkiem. Uważam że Wioletka ma ogromny talent i dobrze go wykorzystuje oraz w krytycznych sytuacjach zachowuje zimną krew, a jej głowa nie przestaje pracować.
Lubię Wioletke, jest pomysłowa, kreatywna, oraz bardzo dobrze opiekuje się słoneczkiem. Jej wynalazki sprawdzają się w prawie każdej sytuacji, jednak jak każdy człowiek ma swoje wady i zalety, przez co nie jest to moja ulubiona postać, jednak i tak bardzo ją lubię.
Nienawidzę Wioletki! Jest wkurzajaca. Niby wszyscy mówią że robi świetne wynalazki, jednak jej pomysły nie sprawdzają się w każdej sytuacji. Często nie dają spodziewanego efektu, a wręcz przeciwnie dają same kłopoty. Jakby tego było mało to Wioletka nie potrafi opiekować się Słoneczkiem, często jej ucieka i często Słoneczko zostaje porywana!

Co sądzisz o Klausie Baudelaire?

To bardzo mądry, odważny i inteligentny chłopak. Przez to że czyta dużo książek zna odpowiedź na prawie każde tajemnicze pytanie. Świetnie rozwiązuje zagadki i nie sprawia mu to większego problemu. Zrobi wszystko żeby ocalić swoich najbliższych oraz uratuje ich z każdego niebezpieczeństwa które im zagraża.

Klaus jest odważnym oraz inteligentnym chłopakiem. Dlatego że czyta bardzo dużo książek potrafi rozwiązać zagadki i dać odpowiedż na większość pytań które stoją na drodze Baudelairów jak przeszkody które tylko on potrafi pokonać. Podziwiam jego talet do rozumienia tekstu z różnych książek, jednak czasem podczas rozwiązywania zagadek nie ukazuje mądrości z tekstu którego przeczytał, co jest dosyć wkurzające.

Klaus to okropna postać. Myśli że niby jest taki mądry jednak nie rozwiązuje zagadek tylko stoi jak kołek. W dodatku robi fatalne przebrania które tylko dodają rodzeństwu kłopotów, a w niebezpiecznych sytuacjach traci zimną krew i wychodzi na totalnego nerda.

Co sądzisz o Słoneczku Baudelaire?

Jest najbardziej uroczym dzieckiem które kiedykolwiek widziałam! Pomimo swojego wieku Słoneczko wpada na różne wspaniałe pomysły. To bardzo dzielne, pomysłowe, inteligentne i co najważniejsze bardzo odważne dziecko, które ma ogromny talent do gotowania. Wiele razy uratowało rodzeństwo z niebezpiecznej sytuacji, i za to ją bardzo podziwiam!

Lubie Słoneczko. Jest bardzo urocza, jednak to nie znaczy że bezbronna. Wpada na różne odważne pomysły, które pomagają rodzeństwu zmierzyć się z kłopotami. Czasem jednak zdaje mi się że jest ona trochę uciążliwa. Bez niej rodzeństwo o wiele wcześniej uwolniło by się od Hrabiego Olafa.

Słoneczko to same kłopoty! Przez nią rodzeństwo nie może iść dalej i nie może rozwiązywać nowych zagadek, tylko musi szukać Słoneczka które właśnie się zgubiło, lub po raz kolejny porwał ją ktoś z ekipy Olafa. Ja bym z nią po prostu nie wytrzymałą! Gdyby jej tam nie było rodzeństwo o wiele szybciej poradziło sobie z Olafem

Co sądzisz o Hrabiemu Olafie?

Chociaż ten człowiek zrobił wiele złego podczas swojego życia, na pewno miał do tego powód. Kiedyś przecież był dobrym człowiekiem, jednak po śmierci ojca bardzo się zmienił... Dla mnie ludzie powinni być dla niego bardziej zrozumiali i zrozumieć jego historie życiową. Czasem naprawdę mi go bardzo żal. To wszystko co zrobił w swoim życiu wynikało tylko z tego jakie decyzje podjął. Przecież każdy czyni błędy.

Olaf to zły człowiek, zabił tyle ludzi w ciągu jednego życia, i tyle niegodziwych czynów popełnił. Jednak gdy uważnie przyjrzymy się jego dawnej historii życiowej możemy zrozumieć jego nie które zachowania. Niestety to i tak nie tłumaczy wszystkich jego błędów które popełnił, przecież swoje życie mógł poprowadzić w inny sposób!

To najokropniejszy człowiek na ziemi! Zniszczył Wioletce, Klausowi i Słoneczku życie! Bez niego biedne sieroty miały by znacznie lepsze żywot! Zabił tylu dobrych ludzi! I tyle przestępstw popełnił. Nawet gdyby uratował biednemu rodzeństwu życie, i tak nie powinni mu wybaczać! To okropny zabójca!

Co sądzisz o Panu Poe?

To szlachetny i dobry człowiek. Zrobił by wszystko żeby zapewnić Wioletce, Klausie i Słoneczku dobre i bezpieczne życie. Opiekował się nimi i pilnował żeby nic się im nie stało. Był gotów nawet przyjąć ich do własnego domu. To było bardzo miłe! Uważam że to moja jedna z ulubionych postaci!

Pan Poe to dobry człowiek. Jednak wiele razy rodzeństwo wbijało mu do głowy że to Hrabia Olaf, niestety on nie wierzył im chociaż wiedział że rodzeństwo długo miało z tym paskudnym złoczyńcom styczność i rozróżniają go w jego słabych kostiumach. Mimo to Pan Poe nigdy nie chciał dla rodzeństwa złego, zawsze chciał żeby wiodło się im jak najlepiej.

Pan Poe to najbardziej wkurzająca postać. Wioletka, Klaus oraz Słoneczko zawsze mu mówiły że to kolejne przebrania Hrabiego Olafa. Jednak ten paskudny bankier prawie nigdy im nie wierzył i przez to rodzeństwo napotkało na swojej drodze tyle kłopotów. W dodatku wkurzający był jego kaszel! Powinien się leczyć! To bardzo denerwowało, zresztą tak jak ona sam.

Co sadzisz o Esmeraldzie Szpetnej?

Ta bardzo modna kobieta, chociaż nie była zbyt dobra, miała co do tego powody. Przecież skradziono cukiernice której tak bardzo chciała! Na pewno była bardzo zła i niepowtarzalnie się zmieniła, no i przeszła na tą ciemną stronę. Ale przecież to tylko zależało od decyzji której podjęła! Żaden człowiek nie jest idealny i już!

Esmeralda to okropna kobieta. Pomagała Hrabiemu Olafowi knuć jego niecne plany i uprzykrzać biednym sierotą życie! Była bardzo wredna, jednak jej nie które postępowania można wytłumaczyć zdarzeniem z przeszłości-skradzeniem cukiernicy której tak bardzo chciała. Ale niestety to nie wytłumacza jej całkowitego zachowania, przecież mogła wszystko zrobić inaczej.

To najgorsza kobieta na ziemi! Nie miała dla biednego rodzeństwa litości, była bardzo wredna, chamska, wygodna i przesadnie modna, co doprowadzało do nie małego szału! Nikt nie powinien mieć dla niej litości! A nawet jeśli ktoś da jej szanse to ona go zapewne oszuka!

Co sądzisz o Olivi Caliban? (bibliotekarce)

To bardzo dobra kobieta. Zrobiła by dla rodzeństwa wszystko, nawet oddała by życie. Podziwiam jej odwagę i poświęcenie. To przecież takie smutne że umarła! W ogóle na to nie zasługiwała. Właściwie nie umiem opisać jej poświęcenia dla sierot, ale wiem że one na pewno było.

Bardzo ją lubię. Umiała wyrażać swoje zdanie. Była bardzo odważna i dzielna. Jednak czasem za bardzo lękliwa i niepewna. Dokładnie nie potrafię tego opisać, jednak wiem że takie zachowanie było. Ale nie winię ją za to, ponieważ była tak bardzo oddana sierotą, a tak w ogóle to przecież każdy ma jakieś wady i oczywiście zalety.

Nie lubię jej! Była niepewna w prawie wszystkim co robiła więc stwarzało to ją nie dobrą opiekunką. No i nie można zapomnieć o tym że nie potrafiła postawić na swoim, a jej zdolności aktorskie zbliżały się do zera.