W większości (albo wszystkich) horrorach bohaterowie to totalni idioci. Jak pamiętam to chyba chociaż w jednym horrorze, jaki oglądałem kilku głównych bohaterów w miarę tacy ogarcięci
Naprawdę do przewidzenia był fakt umieszczenia tu "bohaterów zachowujących się jak idioci", jest to najczęściej chyba spotykana denerwująca sytuacja. Byłbym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdyby przynajmniej W JEDNYM HORRORZE bohater nie szedłby do tych cholernych, skrzypiących drzwi jakby od razu chciał być zabity. Nie znoszę także lektorów – bardzo często są zbyt głośni i dlatego psują całą atmosferę. Genialny quiz, znalazłem tam wszystko, co mnie denerwuje.
1. Bohaterowie zachowujący się jak idioci. 2. Ofiary przeżywające śmiertelne ciosy. 3. Brak zrozumienia, olewanie problemów innych. 4. 500 litrów krwi płynącej w ludzkich żyłach. 5. „Creepypasty”, które nie są prawdziwymi creepypastami. 6. Kiepskie efekty dźwiękowe, słaba ścieżka muzyczna. 7. Motyw na wzór kryminału. 8. Tekst z mnóstwem błędów ortograficznych. 9. Typowe, zwykłe przywitanie z drugą osobą jest równoznacze z jej zawałem serca. 10. Przesadna ilość efektów specjalnych. 11. Zbyt krótkie zdania, brak szczegółowych opisów. 12. Ucieczka na wprost, nigdy zygzakiem ani w trudno dostępny teren. 13. Brak napięcia, historia do przewidzenia. 14. Bardzo cichy/ za wolny głos lektora.
Pięć osób zostało w tym domu zamordowanych siekierą, sprawca popełnił samobójstwo? Niedaleko znajduje się opuszczony cmentarz/wesołe miasteczko/obóz campingowy? Nie ma żywego ducha w promieniu 10 km? Świetne miejsce na wakacje!
Lektor irytuje mnie zawsze, więc oglądam filmy z napisami, także dopowiem tak od siebie, że najgorsze jest kiedy napisy są źle przetłumaczone (jak w tym memie „Znam angielski na tyle, aby wiedzieć, że napisy są źle przetłumaczone, ale nie na tyle by oglądać bez nich”) lub totalnie rozjeżdzają się z dźwiękiem (w sensie np. ktoś coś dobre dwie minuty gada i dopiero zaczynają się napisy)
Little._.monster
Ja w horrorach nienawidzę jak coś mówi lektor, a dźwięk z filmu jest za głośny i zakłóca mówienie lektora
jvlsix
W większości (albo wszystkich) horrorach bohaterowie to totalni idioci. Jak pamiętam to chyba chociaż w jednym horrorze, jaki oglądałem kilku głównych bohaterów w miarę tacy ogarcięci
_ayasaka
Naprawdę do przewidzenia był fakt umieszczenia tu "bohaterów zachowujących się jak idioci", jest to najczęściej chyba spotykana denerwująca sytuacja. Byłbym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdyby przynajmniej W JEDNYM HORRORZE bohater nie szedłby do tych cholernych, skrzypiących drzwi jakby od razu chciał być zabity. Nie znoszę także lektorów – bardzo często są zbyt głośni i dlatego psują całą atmosferę. Genialny quiz, znalazłem tam wszystko, co mnie denerwuje.
Alis._.Smog
Genialne! Opisane chyba wszystkie denerwujące sytuacje
Hockstetter
1. Bohaterowie zachowujący się jak idioci.
2. Ofiary przeżywające śmiertelne ciosy.
3. Brak zrozumienia, olewanie problemów innych.
4. 500 litrów krwi płynącej w ludzkich żyłach.
5. „Creepypasty”, które nie są prawdziwymi creepypastami.
6. Kiepskie efekty dźwiękowe, słaba ścieżka muzyczna.
7. Motyw na wzór kryminału.
8. Tekst z mnóstwem błędów ortograficznych.
9. Typowe, zwykłe przywitanie z drugą osobą jest równoznacze z jej zawałem serca.
10. Przesadna ilość efektów specjalnych.
11. Zbyt krótkie zdania, brak szczegółowych opisów.
12. Ucieczka na wprost, nigdy zygzakiem ani w trudno dostępny teren.
13. Brak napięcia, historia do przewidzenia.
14. Bardzo cichy/ za wolny głos lektora.
S...e
spk
nani20101
Pięć osób zostało w tym domu zamordowanych siekierą, sprawca popełnił samobójstwo?
Niedaleko znajduje się opuszczony cmentarz/wesołe miasteczko/obóz campingowy?
Nie ma żywego ducha w promieniu 10 km?
Świetne miejsce na wakacje!
Ciemne_Serce
@nani20101 zgadzam się :D
Gudjsvsvjz
Super
kebonatako
Lektor irytuje mnie zawsze, więc oglądam filmy z napisami, także dopowiem tak od siebie, że najgorsze jest kiedy napisy są źle przetłumaczone (jak w tym memie „Znam angielski na tyle, aby wiedzieć, że napisy są źle przetłumaczone, ale nie na tyle by oglądać bez nich”) lub totalnie rozjeżdzają się z dźwiękiem (w sensie np. ktoś coś dobre dwie minuty gada i dopiero zaczynają się napisy)
KotkaSamotka
Spk.