Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 3, to głównym źródłem stresu w Twoim życiu jest pesymizm. Świat nie jest idealny, a życie bywa kłopotliwe, ale nie można nieustannie widzieć wszystkiego w czarnych barwach. Takie podejście sprawia, że stresuje Cię więcej rzeczy niż powinno. Spróbuj założyć tzw. "różowe okulary" i zobaczyć jaśniejszą stronę życia, bo stres od negatywnego podejścia Cię wykończy.
Stół numer 4! Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 4, to podstawowym źródłem stresu w Twoim przypadku jest ciągłe porównywanie się z innymi. Obawa przed byciem gorszym, brak poczucia własnej wartości i ogromna samokrytyka sprawiają, że stres w Tobie cały czas narasta. Niepotrzebne porównywanie się z innymi dobija Cię i zniechęca do działania. Aby pokonać ten stres, musisz zaakceptować siebie i zrozumieć, że nie można być dobrym we wszystkim.
Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 3, to głównym źródłem stresu w Twoim życiu jest pesymizm. Świat nie jest idealny, a życie bywa kłopotliwe, ale nie można nieustannie widzieć wszystkiego w czarnych barwach. Takie podejście sprawia, że stresuje Cię więcej rzeczy niż powinno. Spróbuj założyć tzw. „różowe okulary” i zobaczyć jaśniejszą stronę życia, bo stres od negatywnego podejścia Cię wykończy.
Czarno biale farby to jest prawdziwy poglad na swiat.
Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 4, to podstawowym źródłem stresu w Twoim przypadku jest ciągłe porównywanie się z innymi. Obawa przed byciem gorszym, brak poczucia własnej wartości i ogromna samokrytyka sprawiają, że stres w Tobie cały czas narasta. Niepotrzebne porównywanie się z innymi dobija Cię i zniechęca do działania. Aby pokonać ten stres, musisz zaakceptować siebie i zrozumieć, że nie można być dobrym we wszystkim.
A już miałam nadzieję, że to tylko pierwsze pytanie… Porównywanie się z innymi – no nie wiem, może trochę, ale głównie to mam wrażenie że inni mnie źle oceniają, nie ja siebie
AngelikaSwift
Stół numer 3!
Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 3, to głównym źródłem stresu w Twoim życiu jest pesymizm. Świat nie jest idealny, a życie bywa kłopotliwe, ale nie można nieustannie widzieć wszystkiego w czarnych barwach. Takie podejście sprawia, że stresuje Cię więcej rzeczy niż powinno. Spróbuj założyć tzw. "różowe okulary" i zobaczyć jaśniejszą stronę życia, bo stres od negatywnego podejścia Cię wykończy.
Nieprawda
Ariananas
1 prawda
Pyladea
Stół nr.2 strzał w dziesiątkę i świetny quiz
KRavenK
Stół numer 4!
Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 4, to podstawowym źródłem stresu w Twoim przypadku jest ciągłe porównywanie się z innymi. Obawa przed byciem gorszym, brak poczucia własnej wartości i ogromna samokrytyka sprawiają, że stres w Tobie cały czas narasta. Niepotrzebne porównywanie się z innymi dobija Cię i zniechęca do działania. Aby pokonać ten stres, musisz zaakceptować siebie i zrozumieć, że nie można być dobrym we wszystkim.
Daj znać w komentarzu, czy to prawda!
skraa
4 w sumie trafione 😏
Maksymilian29
Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 3, to głównym źródłem stresu w Twoim życiu jest pesymizm. Świat nie jest idealny, a życie bywa kłopotliwe, ale nie można nieustannie widzieć wszystkiego w czarnych barwach. Takie podejście sprawia, że stresuje Cię więcej rzeczy niż powinno. Spróbuj założyć tzw. „różowe okulary” i zobaczyć jaśniejszą stronę życia, bo stres od negatywnego podejścia Cię wykończy.
Czarno biale farby to jest prawdziwy poglad na swiat.
.Niedoskonala.
Źródło informacji?
LociaKocia
Jeśli nie chcesz siedzieć przy stole nr 4, to podstawowym źródłem stresu w Twoim przypadku jest ciągłe porównywanie się z innymi. Obawa przed byciem gorszym, brak poczucia własnej wartości i ogromna samokrytyka sprawiają, że stres w Tobie cały czas narasta. Niepotrzebne porównywanie się z innymi dobija Cię i zniechęca do działania. Aby pokonać ten stres, musisz zaakceptować siebie i zrozumieć, że nie można być dobrym we wszystkim.
Raczej masz racje autorze tego quizu ;)
KeiraAkord
A już miałam nadzieję, że to tylko pierwsze pytanie…
Porównywanie się z innymi – no nie wiem, może trochę, ale głównie to mam wrażenie że inni mnie źle oceniają, nie ja siebie
Traumerin
4. Opis się zgadza, niestety