Hej… Piszę to, żeby podzielić się z wami historią pewnej osoby z tej stronki. Czytając to możecie myśleć, że to jest o was. Że czujecie się tak samo. Że też przez coś takiego przeszliście, ale to jest o konkretnej osobie.
Zawsze z boku obserwowałam jak ta osoba „żyje” na tej stronie. Czytałam jej wpisy i quizy. Powoli małymi kroczkami osiągała coś. Cieszyła się z tego, że może pisać, aż w końcu coś się popsuło. Nie raz chciała odejść i nie raz pisała, że nie ma siły i ma dosyć. Kto wie ile razy tak naprawdę było. Założę się, że nie mówiła zawsze o tym jak upadała.
I tak naprawdę nie liczni na to reagowali. Grupka obserwatorów która zawsze ją wspierała. Może gdyby więcej osób reagowała na tego typu wpisy autorzy by nie odchodzili…?
Dla nas to minuta wejść zalajkować wpis/quiz i dać komentarz czy odpisać. A dla autora to znaczy BARDZO WIELE.
APELUJE do was, jak ktoś pisze, że nie ma siły REAGUJCIE. Choćby serduszkiem. Pokażcie mu, że jesteście, a może więcej wspaniałych autorów zostanie na tej stronie.
Jeśli widzisz ten wpis to proszę opublikuj go na swoim profilu, żeby więcej ludzi go zobaczyło.
Zróbmy coś razem, po prostu…

pisała: Zblazowana.osoba