Dobra odcinek jak zawsze świetny, no ale przyznacie że Levi który sie uśmiecha jest czymś wspaniałym, przyjemnie sie aż zrobiło jak Levi podziękował i sie uśmiechnął.
Fajnie że pomimo iż poznaliśmy kawałek przeszłości Leviego, dalej zostaje tajemniczy.
Szkoda mi sie zrobiło jak zobaczyłam takiego wygłodniałego Leviego, ale jak miał jeszcze chwile te dłuższe włoski i normalnie jadł to słodziaśnie wyglądał, no ale troche później wrócił do swojej pierwotnej postaci, przyznam iż dziwnie widzieć małego Leviego biegającego z nożem.
Wyczekiwałam aby się dowiedzieć gdzie teraz przebywa Reiner, Bertholdt oraz Ymir, jestem ciekawa co dalej będzie z tym tytanem zwierzęcym, noi ta „przemiana” Erena która jest w toku w związku z tym wszystkim, nie rozumiem dlaczego piszą że on jest ciotą czy coś, to jest dalej dziecko.
(SPOJLER)
Noi ogólnie ten Kenny niby chciał zabić Leviego, no ale jego śmierć była jednakże zwrotem akcji.
Dobrze że ten ogromny tytan Reiss nie zrobił większych szkód.

Niektóre te teksty z Snk mnie naprawde rozwalają 😂

– Jakie szkody wyrządzają mu armaty?

– Jakby naszczała na niego mucha.

Mimo iż Historia mnie lekko zdenerwowała tą swoją naiwnością, teraz widzę w niej zmiane na plus! Lubiłam ją całkiem od początku mimo tej naiwności, lecz teraz widać w 100% że jest to super postać ^^
Nie spodziewałam się tego co zrobił ojciec Erena, lecz w większej części było to słuszne jeśli by połączyć te wszystkie informacje, jestem ciekawa jaki Erwin ma plan co do tego ogromnego tytana Reiss.
Strasznie sie przestraszyłam jak Hanji odniosła rany, ale naszczęście jest wszystko z nią dobrze na ten moment ;)
Nie powiem iż Eren ma nieźle zbudowane ciało, teraz tylko czekam na Leviego bez koszulki :P

Mikasa to hit, proszę mi nie obrażać po raz kolejny Leviego od kurduplów mimo iż ten tekst był śmieszny xD

– „Jako królowa będziesz mogła przywalić kurduplowi w mordę.”

Tak właściwie nie wiem dlaczego ludzie się tak czepiają openingów z anime, według mnie każdy ma swój urok i jest dobry, zwłaszcza opening 3 sezonu snk, ludzie sie prują że jest zły i nie pasuje, ja wielbie każdy opening snk, co prawda ten z 3 sezonu się trochę różni od pozostałych, lecz możemy ujrzeć w nim przeszłość głównych bohaterów, mimo że opening jest spokojniejszy i w innym stylu jak dla mnie totalny sztos! 🔥

Ale się zdenerwowałam i jednocześnie przestraszyłam, denerwuję mnie jak traktowano Erwina w tych podziemiach, po za tym niby wiedziałam iż Erwin ma jakiś plan ale i tak się bałam że zostanie skazany na egzekucję.
Lecz uspokoiłam się gdy Darius Zackly wszedł do sali, oraz jak Pyxis wkroczył do planu Erwina ;)
Fajnie że 3 sezon zawiera w sobie te wszystkie rozwiązania tajemnic oraz przeszłości głównych bohaterów, bo trochę sie opłakałam już po tych walkach tytanów.
Napewno ciekawe są wspomnienia Erena które zostały wskazane w tej kryształowej sali, oprócz tego nie wiedziałam że Eren ma takie zbudowane ciało xD
A tutaj śmieszny moment, którego musiałam ocenzurować bo tłumacza poniosła wyobraźnia xD

– „I myślisz że uwierzę takiemu ojeba**mu na grzybka cwe*owi?”

Rozśmieszyło mnie to, no ale ejj nie taki zły ten grzyb, widziałam gorsze.