Czas na story time o gangu sebiksów (XDD)
Jeszcze jedno. To zabrzmi debilnie, ale z mojej perspektywy to było przerażające, więc błagam, nie śmiać się XDDDD
Jakąś czwórka kidow (chłopy) była na placu zabaw i byłam ja, Komar (aka moja miłość, slay) i dwie typiary z klasy i na początku było git, potem zaczęli nas wyzywać i przyszedł drugi gang sebiksów i nas wyzywali i oblewali woda i się kłóciliśmy i zadzwonili po resztę gangu i doszło do tego, że było ich już z 12 conajmniej i się wyzywamy, gdy nagle jeden zaczyna się z Komarem lać to ja mam takie jap******* i w końcu poszliśmy, ale oni nas śledzili i nagle jeden chciał rzucić kamieniem w głowę Komara (uchylił się na szczęście) to włączył mi się mój hot obsesyjny charakter i dostałam takiego wk****, że jeden aż się odsunął, bo tak ich wyzywać zaczęłam (XDDD) i akurat szła mama typa z klasy i ich zwyzywala i poszła (gdyby nie ona, to by nas ukamienowali) i idziemy dalej, ale patrzymy, te ch**e gonią nas na hulajnogach z prędkością światła. I Komar dzwoni do swojej mamy, żeby po nas przyjechała, żeby nas nie zabili. (bo w końcu ponad 12 typów nas goniło). I przyjechała i zawiozła nas, po drodze zwyzywala te dzieci (mieli chyba koło 12 lat, bo się jeden chwalil) i powiedziała, że pójdzie na policję to jeden (ten od kamienia) zaczął uciekać XDDDD
Nowa trauma odblokowana

My name is Craig Tucker. Last week was my birthday, my grandma gave me a check for 100 dollars. I was so happy. But then, 4 kids from my school came to my house, and said I should use my 100 dollars to invest in becoming a Peruvian flute band. they promised I would double my money in one afternoon. But the government arrested us, along with all the other Peruvian flute bands, and took us to an internment camp in Miami. We begged to go home, but instead the government told us they were sending us to Peru. And so that is why I'm now in Peru. if I die let it be known it is because of 4 guys I don't even like from my school lied to me and took my birthday money.