Hai! Jak wam dzionek mija? Ja jeszcze nie wstałam – odsypiam wczorajsze siedzenie do drugiej i wymyślanie planu wydarzeń do Ici (I can't imagine).
Niedługo jedenasta, a ja obiecałam sobie dzisiaj wycieczkę rowerową – będę tylko ja, rower, przyroda i muzyka! Więc im szybciej się zbiorę, tym nikt nie będzie opóźniał mojej małej przygody haha. Módlmy się o brak motyli bo chyba zacznę wrzeszczeć jak opętana i uciekać haha.

Więc miłego dnia, jak się zgubię to obawiam się, że nie będzie kontynuacji niczego haha.
Papa! 🌿🌷