„Czuję się tak, jakby ta chwila miała trwać wiecznie… Jakbym nie musiała się niczym martwić… Czuję, że wszystko ze mną jest i będzie okay…” (…)
vivziepopFan
„Właśnie tak robią przyjaciele, Voxxy (…) Najpierw gadają że zawsze będą z tobą a potem cię zostawiają.”
Alastor nie przywykł do pomocy. (…) Zawsze próba pomocy mu kończy się… No wiesz…
„To my powinniśmy dziękować za to, że wróciłeś…”
„Czasami jeśli chcesz komuś pomóc, to najlepszym sposobem jest wysłuchanie jej.”
„Uwierz w to, że decyzje, które podejmujesz, są właściwe. Nie myśl o tym, co zrobić, bym był z ciebie dumny, tylko o tym, co zrobiłabyś, gdyby mnie przy tobie nie było.”
„Wolę cierpieć tam na dole, wiedząc, że mam przyjaciół u boku, niż cieszyć się tutaj, nie wiedząc, czy z moimi przyjaciółmi wszystko w porządku! (…)”
„(…) Wiem, że dziś halloween, ale naprawdę nie musisz próbować mnie przestraszyć. Bez urazy, ale jesteś w tym kiepski. (…)”
„Bo… Chcę powiedzieć, że ja… (…)”
Wejdź i zobacz!
(…) „Masz przecież jeszcze mnie. I ja… Nie pozwolę byś odszedł. Rzucę się za Tobą… Chcę, byś spełnił swoje marzenia. Pamiętaj o tym…”
Zaczęło się od zwykłego wpisu… (Jak ktoś ma słabą psychikę, proszę nie czytać!)
„Dlaczego znowu mnie opuszczasz? Dlaczego umierasz nie mówiąc o tym wcześniej? Czemu zamieniasz się w cień, którego już nigdy więcej nie uda mi się dojrzeć?… Tak bardzo mnie nienawidzisz?(…)”
„(…) Świat to taka góra i trudna i łatwa, na którą wspinamy się tylko dla tego, by później się z niej stoczyć.”
„Te słowa uderzyły Lucifera. Poczuł nagle ból w sercu… Mocniejszy, niż jakikolwiek inny który czuł.”
To moje pierwsze opowiadanie, więc proszę mnie nie krytykować.
vivziepopFan