Hej. Mam wam coś do powiedzenia. Jeśli ciekawi cię to czytaj dalej jeśli nie wyjdź już teraz.
Co by tutaj najpierw napisać? Słowa o tym, że kolejna część już niebawem byłyby z mojej strony kłamstwem, nie lubię kłamać. Powiem wam wprost. Straciłam wenę, chęci i siłę. Każdy oczekiwał ode mnie abym pisała szybciej nowe itd., ale skąd mam brać motywację? Pojawiają się nowe opowiadania u innych autorów, może przyciągają uwagę. Starałam się dla was pisać bo to lubiłam, cieszyłam się że jednak ktoś to czyta, że komuś się to podoba. Ostatnimi jednak czasy tak wiem nie pisałam, przyznaję się do tego bez bicia. Wynika to niestety z moich problemów. Długo się zastanawiałam czy wam to powiedzieć czy nie, ale chyba jeszcze długo nie znajdę na to odwagi aby się przed kimś otworzyć tak jak przed moją przyjaciółką. Problemy to 1 powód dla którego nie było opowiadań. 2 powodem jest brak siły i chęci oraz brak weny o którym pisałam wam wcześniej i 3 ostatnim jest wasz brak aktywności.
Chciałam wam podziękować z całego serca za czas spędzony z wami, za 321 obserwujących i za 1000 ,,super” pod moimi quizami. Dziękuję za 52 opowiadania i dziękuję że je czytaliście.
Czy kończę z pisaniem? Nie. Być może założę nowe konto na którym będę pisać. Może mnie poznacie sama nwm.
Jeszcze raz dziękuję za wszytsko zawsze będę o tym pamiętać
~Victoria