× planowałem odezwać się już kiedy będę wiedział wszystko, ale przyszedłem pokazać wam nową miniaturkę do till it's all gone od @Diamoond [lub też @pporappimppam] także zostawiam ją na dole

p********** o mnie przez nastepne dwa krzyzyki:
× w sumie to nie wiem co powiedzieć, ciągle mnie męczy fakt, że niczego nie dodaję, ale mam nadzieję, że nie jesteście aż tak źli. dużo rzeczy mi się wywróciło do góry nogami i w sumie to samo nie jestem pewne czy w ogóle mi się chce z nimi jeszcze walczyć. 9 lutego poszedłem pierwszy raz do psychologa i to było dość cieżkie. od wtedy mam problem z zabraniem się do pisania większości obiecanych opowiadań. to w sumie trochę ciężki czas dla mnie. brzmi błaho, w końcu psycholog ma pomagać, pisanie to tylko hobby, a jedyne na czym tak naprawdę powinnom się skupić to nadchodzące egzaminy ósmoklaisty, ale tak naprawdę jest mi bardzo ciężko. wiele rzeczy się sumuje, łącznie z moimi lękami, wszystkimi relacjami, rodziną, małymi zadaniami, którym nie mogę podołać. niedługo mam wizytę u psychiatry, który ma mnie zdiagnozować do końca, ale lol, zakładam, że mi to za wiele nie rozjaśni. nie powie mi, jak się dogadać samo ze sobą ani nie usunie używek i egoizmu z mojego domu. wiem, że wielu z was to TOTALNIE nie interesuje, mnie samo nie zawsze interesuje życie niektórych autorów, w końcu no u każdego coś sie dzieje, a ja go nie znam tylko czytam jego fiki lol, ale czułom dużą potrzebę powiedzenia tego tutaj głośno. w nic nie włożyłom tyle wysiłku i życia jak w pisanie, a ta strona mi do tego służyła i służy cały czas. pierwszy mały sukces, który też mnie przeraża.
× i, o rany, nie piszę tego, żeby ktokolwiek z was się przejmował – dobrze o tym wiecie XDD tak samo jak osoby, które są ze mną dłużej, wiedzą, że ja po prostu potrzebuję niektóre rzeczy obgadać samo ze sobą i że niczego nie zmienię, dopóki samo tego nie przerobię. a pisanie zawsze było dla mnie idealnym sposobem do układania myśli. bo mówić się wciąż boję. × w każdym razie, nieważne jak to wszystko się potoczy, od pisania się nie odetnę. zawsze będziecie mieli szansę gdzieś na mnie trafić w internecie, lolll, nie pozbędziecie się mnie tak łatwo. za dużo lat minęło!!! przyzwyczaiłem się do tego, że coś mi zawsze kładzie kłody pod nogi, a ja i tak wracam tutaj czy do dokumentów google z nowymi pomysłami.

× kończąc, jestem podekscytowane kilkoma projektami, nad którymi pracuję od jakiegoś czasu i które zostaną skończone na 100%. jeden ma już 10 miesięcy, drugi trochę więcej i nad obydwoma cały czas pracuję, żeby nie skończyły tak jak moje inne projekty. Lean on me zjeebałem w chwili, w ktorej wszedłem w pierwszą cześć, myśląc o poprawkach. po tych poprawkach, wciąż będę nad tym siedzieć bardzo długo, chociaż nie napiszę tego lepiej i wy też doskonale to wiecie >.< ale wiecie też że obiecałem maraton a więc też co najmniej 2 części lean on me.

× Jak wam mija ostatnio czas? Robiliście coś ciekawego? graliście w gry, przeczytaliście coś, nauczyliście się czegoś, a może odkryliście jakiegoś nowego wykonawcę? opowiedzcie o czymkolwiek, i tak przeczytam.

jakbyście mieli jakieś pytania lub potrzebowali jakiejkolwiek rozmowy to moje priv tutaj jest otwarte, ale o wiele łatwiej złapać mnie na innych portalach społecznościowych, które są w o mnie, ale wkleję je tu ponownie, lol.
twitter: imfado (tam jestem najczęściej)
instagram: hyelin_92
curiouscat (anonimowe): hyelinsq
– https://curiouscat.qa/hyelinsq
wattpad: imfado
discord: yoongi#8811

~hyehye edit: we wtorki można mnie czasem nie złapać wcale, chodzę wtedy do psychologa.