Guys, ciężko to pisać wiedząc, że to kolejny raz. Jednak muszę, nie będę robić czegoś wbrew sobie.
To uczucie jest fatalne. Wiesz, że po raz kolejny s********łeś to samo, tak samo prostą rzecz. To nie jest to co było kiedyś. Wiem, że to potwornie oklepany tekst, ale trudno. Nie mam na to siły. Tak jak kiedyś zaglądałam tutaj… nie wiem… z uśmiechem? Cóż, teraz wchodzę bez niego. Zdaję sobie sprawę, przesadzam i to cholernie przesadzam, ale spróbuję od nowa.
Tyle, że teraz już po raz ostatni. Dam sobie ostatnią szansę. Jeśli nie wypali i również nawalę, koniec. Jeżeli się teraz nie uda, nie uda się nigdy.
Za dosłownie parę minut napiszę pod tym wpisem z nowego konta. Jeśli chcecie, wbijcie, jak nie to nie.