Nigdy nie rozumiałem homofobów
Kiedy miałem (chyba) 10 lat i dowiedziałem się co to słowo znaczy to wydawało mi się to niedorzeczne; „nie zna się kogoś, a już się go nie lubi bo kocha inaczej? Bez sensu” myślałem. I miałem rację, ale rozwinę tę myśl

Już w starożytności homoseksualizm był czymś normalnym. W starożytnym Egipcie mieli na to wyj*****, w starożytnym Rzymie to było ich trochę i mieli się dobrze, o starożytnej Grecji nawet nie wspominam. Potem zjawili się wściekli fanatycy wymach**ący krzyżem i pochodniami na prawo i lewo i zaczęli zabijać ludzi za byle gówna (między innymi za homoseksualizm). Nie do pomyślenia dla mnie jest to, że nienawistne poglądy utworzone kilka epok temu, dalej mają swoich popleczników. A w Polsce to już w ogóle.

Często pojawia się argument, że to przecież nIeZgOdNe Z nAtUrĄ. Pomijając fakt, że to gówno prawda bo lwy, pingwiny, psy i inne zwierzęta o których teraz nie pomyślałem homoseksualizują się jak leci, to przecież wiele rzeczy, które robimy, nie są zgodne z naturą, jak na przykład masturbacja, a nie oszukujmy się, większość homofobicznych sebiksów czochra freda do insta story Roksany Węgiel ;p

Tutaj miałem podawać resztę rzekomych argumentów homofobów, ale uświadomiłem sobie, że przecież ich tak właściwie nie ma. Nie ma rozsądnego i logicznego powodu, żeby nienawidzić kogoś za to z kim woli trzymać się za ręce.

Tacy ludzie, ci którzy dyskryminują za byle pierdoły, to po prostu ofiary zimnego wychowania bez miłości, (nieodpowiedniego) kościoła, albo po prostu mosiężnego sp*******nia.

Przyznaje się, jak miałem 6/7 lat to dziwnie patrzyłem na parę chłopaków trzymających się za ręce (chociaż to akurat wina środowiska i dziecięcego sp*******nia, ale dobra, nie będę się usprawiedliwiał) i j****, okazało się, że sam jestem homo

(Apel do debili) Przecież każdy może w życiu przeżyć własną rewolucje kopernikańską i odkryć, że na prawdę woli się jednak tą samą płeć. Może być to twoja siostra, kuzyn, koleżanka z klasy, ktokolwiek. Naprawdę zmienisz opinie o kimś, przestaniesz kochać siostrę, przestaniesz śmiać się z głupich filmików z kuzynem, przestaniesz pomagać nosić książki koleżance z klasy, tylko i wyłącznie dlatego, że okazało się, że podoba jej się ktoś tej samej płci? Jeśli tak, to prawdziwym dewiantem w tej relacji jesteś tak naprawdę ty.

A jeszcze taka ciekawostka dla homofobów + pseudohistoryków
Dwóch z jednych z najważniejszych władców krakowskich z rozbicia dzielnicowego, było homo. Mówię o Bolesławie Cnotliwym i Leszku Czarnym. Wiele faktów o nich przemilczano, ale najprawdopodobniej się kochali, dlatego Bolesław wybrał Leszka na swojego następcę, dlatego żaden z nich nie miał dzieci i dlatego ten pierwszy przyjął celibat, a ten drugi rzekomo miał impotencję (chociaż już teraz wiemy, że najprawdopodobniej to było kłamstwo, bo tylko z powodu impotencji, jego żona nie opuściła by jego dworu)
Dodatkowo jeden z ważniejszych królów angielskich, Wilhelm II, także był homo
Jedna z największych władców Szwecji, Krystyna, była trans, lubiła przebierać się jak chłopak i miała kochankę.
Homoseksualiści to nie j***** jednorożce, było ich dużo i będzie ich dużo, a machanie transparentem z napisem „śmierć pedałom” nie sprawi, że ludzie LGBT nagle zmienią magicznie orientacje. Jedyne co się zmieni to to, że stracicie resztkę godności i honoru, o który niby tak k**** dbacie.

Polska polityka na Twitterze:

Konfederacja: *wstawia bezsensowny i obraźliwy dla konkretnej grupy ludzi post*
Lewica: s********jcie
Konfederacja: CÓŻ ZA NIENAWIŚĆ!!!!!

Chyba usunę Twittera