nie ma gorszego bólu niż napisać coś dosłownie idealnie, dokładnie w tym miejscu gdzie tego nie powinno być-
(jakby no pls, ten znak zapytania wygląda tak ślicznie…)

bycie artystą to wpadanie randomowo na pomysł na rymowaną historię o typie przeklętym przez kaczki jako dziecko-

wytłumaczy mi ktoś
dlaczego ludzie będący dobrzy w nauce (w sensie osiągnięć akademickich itd) zwykle są raczej introwertykami/samotnikami, się raczej trzymają na uboczu i tam też są trzymani przez innych
a "sportowcy" zwykle tacy mega społeczni jacyś, wszystkich znają i ze wszystkimi gadali, i by nie wytrzymali dnia bez ludzi

podczas kiedy wiedzę zdobywa się przez albo własne doświadczenia z ludźmi, lub też doświadczenia ludzi z ludźmi, i ze wszystkiego, co ludzie już odkryli
a w sporcie większe znaczenie ma raczej jednostka (co prawda strategie itd w grach zespołowych też są ważne, ale liczę je do tej "mądrości", bo jeśli ktoś wie co robi, to nawet nie będąc super wyćwiczonym może wygrać) (ale i tak, nawet mając super du.per plan, jeśli team składa się z utalentowanych jednostek, to będzie łatwiej ten plan wykonać, i są większe szanse że się powiedzie), i na wyniki jednostki największy wpływ ma jednostka, i to od tego pojedynczego inwiduum wszystko zależy

make it make sense-