Dostałam nominacyę od @.Anja co jest bardzo miłe

Autorka nominki @Nominkowa_Madzia (żąda nieusuwania)

Nominka o ubraniach – co wolisz?

1.Spódniczka czy sukienka?
Sukienki są zazwyczaj ładniejsze, i nie muszą pasować do bluzki. Ale spódnice też lubię. Ostatnio zastanawiam się czy spódnica na szelkach to spódnica na szelkach czy sukienka na szelkach.
Sukienki są znakomite.
Czasem się nawet zastanawiam czy na jakiś specjal nie zrobić przewodnika po moich sukienkach, ale prawdopodobnie nikogo by to nie interesowało + wymagałoby to dużego nakładu pracy z mojej strony i prawdopodobnie pytań, dlaczego nagle wyciągam wszystkie sukienki z szafy i robie sobie w nich zdjęcia, więc jeśli już, byłyby to tylko rysunki sukienek, ale wtedy moglibyście mi nie uwierzyć, że naprawdę je mam.

2.Sukienka czy spodnie?
Sukienki są fajniejsze i ładniejsze i w lecie też wygodniejsze. Acz spodnie są dobre jak chcesz iść na spacer po górach albo innym zalesionym terenie albo jak ci się nie chce akurat nosić rajtuz a jest zimno.
Tylko niektóre spodnie są fajne.

3.Koszula czy sweter?
Zestaw koszula plus sweter.
Chociaż swetry mają bardziej różnorodne zastosowania.

4.Bluza z kapturem czy bez?
Bez, kaptury są denerwujące, szczególnie jak chcesz założyć na bluzę z kapturem kurtkę z kapturem.
Dlatego właśnie z trzech bluz, jakie posiadam, dwie mają kaptur a trzeciej prawie nie noszę.

5.Czapka z daszkiem czy beret?
Beret jest znakomitszy pod każdym względem (z wyjątkiem tego, że jest niewygodny i dziwnie się układa na głowie). Chyba, że chodzi o czapkę z daszkiem w stylu przedwojennym.

6.Szalik czy rękawiczki?
Szalik jest mi potrzebniejszy do życia. Moje ręce z jakiegoś powodu są lodowate w pomieszczeniach a na dworze robią się super ciepłe.

7.Rajstopy czy pończochy?
Rajstopy. Pończochy zjeżdżają z nóg i jest to denerwujące.

8.Skarpetki długie czy krótkie?
Raczej długie, chyba, że w lecie. Nie lubię, jak mi widać kawałek nogi między końcówką nogawki od spodni a skarpetą.

9.Krótkie spodenki czy rybaczki?
Rybaczki, bo dzięki nim nie mam obtartych ud w lecie. Oraz jak jeszcze chodziłam do liceum to spodnie w lecie mogły być do kolana albo dłuższe, więc z moimi nie było problemu.
Z drugiej strony byłam kiedyś z klasą na przedstawieniu o rozwoju reżimu totalitarnego i bojówka tego reżimu była ubrana w takie buty, jak mam (tylko moje mają fioletowo-żółto-pomarańczowe sznurówki ze sznurka do prania) i takie spodnie jakie mam, tzn jeansowe rybaczki. I żadnych koszulek. Tzn. kobiety miały, też taką, jak mam. Więc mogłabym udawać bojówkę totalitarnego reżimu w przedstawieniu.
Miałam też kiedyś piękne rybaczki brązowe w kratkę które wyglądały jak spodnie chłopców z XIX wieku. Ale z nich wyrosłam i teraz ma je moja młodsza siostra :(

10.Kostium kąpielowy jedno czy dwuczęściowy?
Zwykle używam dwuczęściowych, bo moje jednoczęściowe mi się nie podobają. Plus jak wejdziesz do wody w jednoczęściowym to ci ten mokry materiał przylega do brzucha i to niemiłe.
Ale uważam, że mogliby robić bardziej obudowane doły tak ogólnie. W sumie jak idę na plażę to zwykle w spodenkach, które, jako że są ciemnoczerwone i mają koronkę na nogawkach, moja mama uważa za przywodzące na myśl dom publiczny, z czym w sumie się zgadzam. Ale są zrobione z materiału takiego jak stroje kąpielowe i bardzo wygodne, więc uznajemy wspólnie, że nie ma co z nich rezygnować. Poza tym nadal są ładne, i ubrane do białej bluzki nie wyglądają już tak, jak same w sobie.

Oznacz tyle osób ile chcesz!
Akurat nie chcę żadnej, więc niech bierze tę nominkę każdy to chce się pochwalić swoimi ubraniami.