No dobrze… to mój beznadziejny wierszyk na konkurs xD :

„Dionek”

Tuż za oknem w mym ogródku
siedzi piesek na swym butku
i rozmyśla cały dzionek
czemu ma na imię Dionek

Zapytacie pewnie zaraz
„Czemu mu nie powiesz?
Czyż byś sama odpowiedzi
Nie znała?

Nie, nie, nie
Nic z tych rzeczy!
Wyjaśnienie znam od zawsze, ale
Myślę, że mój pupil sam odpowiedź znajdzie

No więc siedział zamyślony
Gniątac swego butka,
Kiedy nagle krzyczy „Wiem”
I ze skokiem wyczynowym
Wskoczył na mą wycieraczkę

Jak na psa przystało
Najpierw zaszczekał grzecznie
A gdy z uśmiechem stanęłam w progu
Żekł aż pociesznie

Znam pewnego Dionizosa
Boga winna i zabawy
Myślę, że to na cześć jego
Mam na imię tak jak mam

Nie kochany tak mi przykro
Gdyż odpowiedź twa nie trafna
Pomyśl jeszcze a na pewno
Za sekundę coś ułożysz

Tak wiec zrobił i rozmyślał
Jednak nic nie wymyślił
Zamiast tego westchnął cicho
Ogon swój przygryzł

Co jest piesku? Spytam prędko
Bo aż żal mi na to patrzeć
Nic takiego.. Myślę tylko co me imię znaczy
I dlaczego nikt nie umie mi tego wytłumaczyć

Ja potrafię
Jednak myślę, że ty zgadniesz
Gdyż rozumny jesteś piesek
Powiem nawet więcej!

Swym rozumem imponujesz
Wszystkim psom we wsi
Wiec weź się w karby
I zasuwaj bo odpowiedź masz przed nosem

Gdy już miał znowu odejść na trawnik
Ogonek jego zamachał
„Już wiem!”
Powiedział szybko i radośnie podskoczył

Moja pani pomysłową jest osobą
A że kocha mnie niezmiernie
Nie poszła na łatwiznę
Zamiast tego wymyśliła imię kreatywne

Tak kochany! Znasz odpowiedź
Moje gratulacje! A w nagrodę dostaniesz
jpięć kostek na kolacje

Tak się kończy ta historia
A że czas mnie goni wielce
Powiem tylko, że się cieszę
Że do końca przeczytaliście