Wiem , że mnie niektórzy zabiją . Ale proszę o wybaczenie ! Mianowicie dzisiaj Shota nie będzie albowiem będzie jutro rano . Zostało mi zakończenie , ale chcę je porządnie napisać a nie tak na szybkiego . A dzisiaj szczerze mówiąc nie mam siły , tyle ile ja dzisiaj byłam u lekarza , dentysty , ile się naczekałam , ile przeżyłam , czego się dowiedziała … Jestem wykończona . Więc obiecuje , jutro prócz jednego wypadu jestem wolna i nie spocznę dopóki short się nie pojawi ! I pamiętajcie że jestem też w trakcie prac nad nową serią ^^ Mam nadzieje że wybaczycie i zdaje sobie sprawę , że ten wpis jest nieskładniowy i.t.p Więc życzę udanych świąt i prosiłabym o komentarz , ponieważ nadal monitoruje zasięg wpisów o danych godzinach ! ??????

Miłosierdzie już jest ! Miałabym prośbę standardowo skomentować ten wpis , bo nadal monitoruję w jakich godzinach najwięcej ludzi dostaje powiadomienia ^^

TESIANKI ! Zbieramy się na zbroję rycerską dla mnie xD . Ale przed wyjaśnieniami chciałabym się zapytać , że nie odpowiedziałyście na wczorajszego wpisa bo nie chciało wam się , czy nie widzieliście . Bo przed chwilą jak się pytałam innych to wszyscy mówili że nie widzieli . Więc się pytam , a teraz wracając do zbroi …
Może wiecie , może nie . Ale ja jak się trochę bardziej śmieje [ Wiem , ładnie to napisałam xD ] to zaczynają mi lecieć łzy , i ja ….. [ Sory , próbuje opanować śmiech xD ] Przed chwilą wróciłam z zakupów z tatem , który wczoraj przyjechał . Po zakupach ja oczywiście stwierdziłam że wsadzę rzeczy do lodówki … Biorę do ręki jakąś śmietanę , jogurt i.t.d , otwieram lodówkę …. I nwm jakim cudem ale … Gdy drzwiczki się otwierały to centralnie w nie łbem zaj*bałam xD I chyba będę miała sińca na czole xD [ #jebześmiechu ] Ja tak od razu , momentalnie się zaczęłam śmieć , odłożyłam rzeczy do lodówki i poszłam do kuchni gdzie nie potrafiłam się powstrzymać i się śmiałam , po policzkach leciały mi łzy . Tata zaczął się śmiać ze mną a jak mu opowiedziałam że drzwiczki od lodówki mnie zaatakowały , to zgodnie together zaczęliśmy się śmiać na całe mieszkanie [ Mamy nie ma w domu ] I on coś tam komentuje a ja dość że ze śmiechu to jeszcze z bólu ryczę , ewidentnie nie umiałam otrzeć łez bo ciągle były nowe . I teraz mam całe rękawy mokre . Tata stwierdził , że chyba rly trzeba tą zbroję kupić albo hełm Bascetbollowy [ Nwm jak się piszę :P ] Bo wcześniej se żartowaliśmy z tego , ale teraz …. Ostatnio otwierając drzwi pokoju tak się śpieszyłam że centralnie w nie wleciałam w w klatkę piersiową wbiłam sobie tą metalową część , która zatrzaskuje drzwi , ale z tą lodówką to już przesada xD ????????