„- Nie ładnie się wymykać, Reio.
Przegrałam.
Zerkam za siebie, a gdy dostrzegam tam postać, odwracam się do niej. Stoi oparty o wierzbę kilka metrów dalej, z założonymi rękami na klatce piersiowej. Cwany uśmiech nie schodzi z jego lekko pokrytej bliznami twarzy, a oczy wycinają we mnie dziury. Mężczyzna wyciąga w moją stronę dłoń, zachęcając gestem do podejścia.
Nieśmiało stawiam pierwszy krok, a im więcej czasu mija tym bardziej pewnie kroczę w jego stronę. Zatrzymuję się metr przed nim, wlepiając w niego brązowe oczy. Jego dłoń nadal wyciągnięta jest w moją stronę, gdy jednak próbuje jej dotknąć, moja dłoń przelatuje przez nią jak przez ducha, a szatyn znika, niczym rozproszony dym.”

Ta strona schodzi na psy.
I nie chodzi już o dramy z quizami na stronie głównej a o ludzi, którzy zamiast na wiadomościach prywatnych rozwijać swoje spory tylko między sobą, uznali że zrobią to na profilu jednej z osób kłócących się, a bo wiecie, żeby widownia była, do tego angażując w to osobę, która została ledwo w tym wspomniana.
Nie będę rzucać nazwami czy ksywkami internetowymi, a tym bardziej w samą sprzeczkę nie mam zamiaru się mieszać, jednak takie rzeczy załatwiajcie ludzie na prywatnych wiadomościach, bo serio, widownia nic nie pomoże, może tylko pogorszyć sprawę.