Hello~
W przyszły weekend (pt.-niedz.) wybywam, ale pomyślałam, że – mimo że nadal piszę pozostałe opowiadania – to może nadszedł czas na jakiś dłuższy one-shot?
Wybór pozostawiam Wam:
(1) Shingeki no Kyojin: Podcięte skrzydła
Meh…no dobra Levi. Karina Markiewicz od lat była Zwiadowcą i ufała dowódcom, jednak po tragedii jaka dotknęła jej oddział oraz po piekle jakie po tym nastąpiło…jej ,,skrzydła” zostały podcięte. (objętościowe – max 2 części)
(2) SnK: Jean K. – Wygadana
Oboje byli kadetami z tym, że ona była zdolna do pyskowania Shadisowi i nadal żyła.
(3) Detektyw Rusty
,,Sprawa odciętej dłon”i
Rusty Hall to 25-letni detektyw mieszkający na obrzeżach Londynu, który cierpi na dość nietypową przypadłość, a mianowicie arytmomanie. (zadaniem czytelnika będzie odpowiednie pokierowanie postaciami, by odnaleźć winowajcę)
(Objętościowe – Nie wiem, czy będzie to pojedyncza część, czy zrobię ich więcej, ale…)

O 13 wychodzę (wczoraj mnie cały dzień nie było), więc… głosowanie:
a.) Piszę 3 odp. i dajecie serducho przy tym, przy którym jest tytuł wybranego one-shota
b.) Sami piszecie który.

No…ten tego… zaryczana trochę jestem, bo okazuje się, że być może będę do końca życia musiała brać leki💊💉. Taaa…tragiczne wyniki badań i od jutra koszmar badań (kolejnych – dziś zdychałam *boi się igieł*) i spuszczanie (pobieranie) krwi.
Może jakoś coś napiszę, ale na pewno nie w tym tygodniu, bo będę raczej…nieobecna.
Ale nie umrę x”D! Jakoś to będzie.
Trzymajcie się! Jak coś dodam, to…jaka nagroda😀?
#Szuka_Pozytywów
– porządnie schudnę
– nie będę ćwiczyła na wuefie
– nazwa choroby ujdzie
– nie będzie mnie na wuefie jutro…tyle