Wiecie, co dziś za dzień?
29 listopada
A wiecie, co było rok temu?
Tak, też 29 listopada
A oprócz tego premiera Mastermind
Niesamowite, że to już rok
Szybko to zleciało
Ale to był odcinek
Cudowny
No i cóż. Za niedługo rok od ostatniego odcinka Helluvy (nie licząc shortów). Niesamowite. Mam nadzieję, że premiera 3 sezonu jest już bliżej niż dalej xd
Ogólnie ogarnęłam niedawno, że wyleczyłam się z obsesji na punkcie Stolitzø xd I to nie jakoś niedawno, tylko wydaje mi się, że nawet w maju xd Więc no, rok mi to zajęło xd

Oficjalnie ogłaszam, że stałam się hejterem PKP
Jakby
Specjalnie odpuściłam sobie dwa dzisiejsze wykłady, żeby wrócić wcześniej do domu i zdążyć na zbiórkę na 17:30
I co?
I gówno
Pociąg przyjechał z godzinnym opóźnieniem
A ja siedziałam na tym peronie i czekałam tą godzinę, równocześnie marznąć
Jak się nie pochoruję, to chyba cudem
Jak już łaskawie pociąg przyjechał, to oczywiście nie na ten peron co trzeba i musiałam na szybko przechodzić z jednego na drugi
A teraz jeszcze mówią, że przez wymianę lokomotywy odjedziemy z 70 minutowym opóźnieniem. Mam nadzieję, że to 70 minut liczy się od planowanego odjazdu, bo jeśli od teraz, to chyba olewam temat, wysiadam i wracam do akademika
Plus jest taki, że przynajmniej go nie odwołali, bo jak tak siedziałam i słuchałam komunikatów, to jeden albo dwa pociągi odwołali i w ogóle dzisiaj nie przyjadą
Najlepsze jest to, że to opóźnienie jest takie duże, że ja na luzie mogłabym pójść na wykład z ochrony środowiska, dojechać z niego na dworzec, zjeść coś w macu i nadal zdążyć na pociąg
No a na zbiórkę nie wiem, czy zdążę. Chyba tak. W sumie planowałam wracać pociągiem o 14:15, dopóki nie zorientowałam się, że jest on z przesiadkami, więc może się uda. Pytanie, czy będę miała siłę, bo najpierw 1,5h intercity, a później kolejną godzina kś
No cóż, a jak wam dzionek mija?

Super, a co z Antonio Banderasem i Salmą Hayek (bodajże tak się nazywała VA Kitty)? Bo ja chcę w Shreku 5 Drużynę Przyjaźni. Jak ich nie będzie, to się naprawdę wkurzę xd