{Serwus}
Co u was? Byliście w szkole? …
U mnie czysta tragedia… Cała klasa poszła na wagary, no prawie. Wszyscy mnie wystawili… Ciekawe co powiedzą jutro. Czy w ogóle będą usiłowali się tłumaczyć. A nawet jeśli tak, to jak wyjaśnia to, że nie powiedzieli mi o tym. Żenada. W dodatku mam okres, nie mogłam spać w nocy (gdybym została w domu, to bym się bynajmniej wyspała, a kocham spać), musiałam przejść cały kawał drogi do domu na nogach (nie miałam biletu na autobus i nie wiedziałam czy jakiś w ogóle jedzie o tej porze), robiłam przez cały weekend zadania domowe i uczyłam się na kartkówkę (tak, była ona w poniedziałek). Pozdro @Mikyuki
Może z tą tragedią przesadziłam. W ramach tego, że nie ma lekcji, obejrzałam "Jojo Rabbit" – mega polecam film. Poszłam później na spacer. Poczułam się o wiele lepiej.
Wybaczam za chwilową nieobecność na tym koncie, ale nie miałam siły ani chęci.
{Do zobaczenia}