„A więc oficjalnie to koniec.”
I kogo ty Aleks chcesz oszukać ? No kogo ? 🙄
Szczerze, jest tu 795 obserwujących, których za każdym razem przybywa gdy tylko wchodzę na SQ. Tylko mam jedno pytanie, po co ?
Wiem, że niektórzy obserwują bo mają nick pt. ,,ObserwujeWszystkich” coś tam coś tam.
Z jednej strony cieszy mnie to, że tu jest tyle ludzi.
Ale z drugiej nie, ponieważ nie widzę jakoś za bardzo aktywności tak wielu ludzi na moim profilu tu.
„Ale Aleks, nie było cię teraz”
To się tyczy tego za nim stwierdziłam, że ,,odejdę”.
W momencie gdy o tym zadecydowałam i napisałam wam o tym chyba z 30 osób mnie odobserwowało, ale teraz jest 795 osób, które nie wiem skąd się wzięło.
I co do samego początku. Mimo, że ,,odeszłam” z SQ to dalej tu wchodzę, prawie, że codziennie. Do tego cały czas mam odpaloną kartę z SQ w przeglądarce.
Nawet machnęło mi się z parę opowiadań, nie potrafię jakoś żyć bez pisania.
Zawsze gdy mam jakieś problemy, to wtedy odpalam SQ lub Worda i piszę co mi leży na sercu lub zaczynam pisać jakieś opowiadanie.
Większość opowiadań, które tu opublikowałam są na podstawie tego co czułam wewnątrz siebie w tamtych chwilach.
Duży sukces odniosło na moim profilu ,,Od początku..” Love story z Hellen’em Otis’em, opowiadanie o creepypastach. Pamiętam to dosłownie jak dziś gdy opublikowałam pierwszą część 8 marca, (dzień w którym poznałam moją najlepszą przyjaciółkę, z którą cały czas mam kontakt) nagle zaczęło mi przybywać obserwujących i z 0 zrobiło się gdzieś blisko 300 osób. Byłam w takim szoku, że po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Nakręciło mnie to tak, że machnęłam ponad 20 części ,,Od początku…”. Miała nawet powstać kolejna część, kontynuacja, ale miałam za dużo w głowie i w końcu nie powstała. Pamiętam, że zaczęłam pisać ,,Od początku…” bo wszystkie te uczucia, które czuła główna bohaterka tej serii, kłębiły się we mnie tak mocno, że nie wiedziałam jak je wyrazić, więc zaczęłam wyrażać uczucia poprzez pisanie. Zaczęłam przygodę z pisaniem, bo nie umiałam się wyrażać, a negatywne uczucia tak na mnie wpływały, że chciałam tylko płakać. Ale, że jestem osobą, która nienawidzi okazywać słabości choć łzy to nic złego, zapragnęłam nad tym zapanować.
I tak o to powstała Aleks. Dziewczyna ucząca się na własnych błędach i doświadczeniach z życiem. Wykreowałam nową postać czyli nową siebie dzięki pisaniu. Dzięki pisaniu nauczyłam się wyrażać swoje emocje i miałam gdzie wyrażać swoje emocje. Pisanie stało się dla mnie jak oddychanie, stało się czymś prostym, czymś co mogę robić bez zastanowienia.
Tylko gdzieś po drodze coś się stało. Sama nie wiem co. Bo to było coś przez co zaczęło odechciewać mi się pisać i za każdym razem gdy myślałam ,,muszę napisać to i to…” tak mnie dopadało lenistwo, że gdy mówiłam ,,Okej ! Idę pisać !” , niczego nie pisałam i koniec końców kończyłam resztę dnia na oglądaniu YouTuba lub Netflixa.
Dochodząc do sedna sprawy.
Nie wiem czy wrócę do wstawiania na SQ moich wypocin. Ale wiem, że jestem teraz w momencie swojego życia gdzie potrzebuję z powrotem tego pisania bo inaczej zwariuję. Więc jedyne info jakie mogę wam dać na ten temat to takie, że dowiecie się wtedy kiedy przyjdzie wam powiadomienie ,,Aleks wstawiła opowiadanie pt…” i wtedy wszystko będzie wiadomo.
W sumie przez chwilę pojawiło mi się w głowie ,,30 serduszek na tym wpisie i wracam na SQ !!!” XD
Marzenie ściętej głowy, i tak nie będzie 15 nawet 10 nie będzie więc co ja tu marzę to nie wymarzę nigdy. XD

PS.Jeśli ten wpis jest chaotyczny to przepraszam, pisałam na szybko ten wpis.

Hmm, zaczynam rozważać przeniesienie na Wattpad’a w sumie.
Choć fajnie się pisze na SQ to myślę, że na Wattpadzie jakby są większe zasięgi ?
Że więcej ludzi tam jest i więcej czyta niż na SQ. A ja w sumie jestem bardziej nastawiona na pisanie niż na robienie Quizów , głosowań itd.
I coś czuję, że tak zrobię, ale jeśli to zrobię to wcześniej poinformuje tutaj.